Kwiecień, 2020
Dystans całkowity: | 59.86 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 03:20 |
Średnia prędkość: | 17.96 km/h |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 14.96 km i 0h 50m |
Więcej statystyk |
robótki ręczne
-
DST
12.36km
-
Czas
00:43
-
VAVG
17.25km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie wiedziałam, że kurier przyniesie mi kolejne graty do roweru. Spodziewałam się całkiem czegoś innego. Ale tez fajnie :D
jest równo © szczypiorizka
Późnym popołudniem wyszło ładne słońce, to okazja by sprawdzić w boju nowe akcesoria rowerowe.
na tle orła © szczypiorizka
nowa kanapa © szczypiorizka
Siodełko, póki co, bardzo wygodne. Jednak tak naprawdę się przekonam, gdy trochę więcej pojeżdżę.
rogi też Accent © szczypiorizka
Rogi jak najbardziej udany zakup. Tego mi brakowało.
na zalewie © szczypiorizka
Ładna pogoda, można do lasu wchodzić, to i ludzi dużo.
paczkomat © szczypiorizka
Czy mówiłam już, że to bardzo niefajnie, że na Strzybnicy nie ma paczkomatu? Nawet na takim wygwizdowie, jakim są Boruszowice jest. Tak, były próby, głosowanie na lokalizację itp. Nic. Cisza, pusto, a ty ciś kajś (teraz do Rybnej) tam by odebrać co zamówiłaś.
ulica Starohutnicza © szczypiorizka
wiosna przyszła © szczypiorizka
nowe życie dla "hercówy" © szczypiorizka
też fajne © szczypiorizka
Zobaczymy, czy coś wykręcę w ten długi Weekend. :-)
Kategoria samotnie, krótki wypad
Paczkomat
-
DST
11.19km
-
Czas
00:37
-
VAVG
18.15km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Strzybnica to zadupie. Nawet głupiego paczkomatu nie mamy, ale na szczęście na Rybnej się pojawił. potem krótka jazda na Miedary i z powrotem do domu.
tor przeszkód © szczypiorizka
Kategoria samotnie, krótki wypad
Kółeczko
-
DST
18.68km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.68km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Taka lekka przejażdżka do centrum i z powrotem.
portal © szczypiorizka
Przy okazji miałam możliwość pooglądania co się zmienia na mieście (u u mnie na dzielnicy)
Ruch na ulicy mniejszy, więc spokojnie sobie przejechałam przez rondo koło hali targowej.
Staszic © szczypiorizka
Ludzie po mieście chodzą, ale też nie ma jakoś specjalnie ich za dużo, w większości mają maseczki na twarzy (ja na rower używam buff).
tutaj będzie kawiarnia © szczypiorizka
pusto na tarnogórskim rynku © szczypiorizka
Zajrzałam w miejsca rzadziej przeze mnie uczęszczane.
post © szczypiorizka
gwarek © szczypiorizka
Nie ma wiatru, więc bardzo przyjemnie się jedzie, gorzej, gdy się zatrzymuję, by zrobić zdjęcie. Od razu okulary mi parują.
czy ktoś mnie widzi? :D © szczypiorizka
dzwonnica gwarków © szczypiorizka
Z centrum kieruję się na Ohio i przez Opatowice wracam na Strzybnicę. Tu też kilka fotek strzelam. Ostatnio, robiąc tu, lokalnie zdjęcia, myślę, o nich jako o dokumentacji historycznej :P
ktoś zainteresowany zakupem? © szczypiorizka
Dziś coś jest, a jutro już tego nie ma.
co to za stacja? © szczypiorizka
obraz nędzy i rozpaczy © szczypiorizka
pusto tutaj © szczypiorizka
zachód słońca © szczypiorizka
Egipteca © szczypiorizka
A tak w ogóle to na PBS zmiany i w dodatku dziś jakoś nie właziły mi normalnie zdjęcia wykonane pionowo. Trochę musiałam się nagimnastykować, by poprawnie mi się załadowały.
Kategoria centrum TG, krótki wypad, samotnie
Nareszcie
-
DST
17.63km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.63km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z przyczyn oczywistych, mniej lub bardziej zrozumiałych, dopiero dziś, pierwszy raz w tym roku usiadłam na rowerze. W tym czasie nie próżnowałam :-)
lektura rowerowa © szczypiorizka
Jeszcze czekam na dwóch kurierów (ach te kupowanie na internetach :P)
Pojechałam do Zbrosławic do sklepu ogrodniczego. Zdążyłam na 5 minut przed zamknięciem :D
W drodze powrotnej korzystam z ładnych widoków.
"trójka" © szczypiorizka
"złota godzina" © szczypiorizka
drzew jeszcze nie wycięli © szczypiorizka
laryszowskie bociany © szczypiorizka
bociany © szczypiorizka
prawdziwa droga rowerowa się buduje © szczypiorizka
To mogę powiedzieć: "sezon rowerowy uważam za otwarty" :-)
Kategoria krótki wypad, samotnie