szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Wpisy archiwalne w kategorii

kółeczko

Dystans całkowity:1620.39 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:87:42
Średnia prędkość:18.48 km/h
Liczba aktywności:57
Średnio na aktywność:28.43 km i 1h 32m
Więcej statystyk

kółeczko po lesie

  • DST 24.34km
  • Czas 01:15
  • VAVG 19.47km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 18 października 2024 | dodano: 18.10.2024

Aby urozmaicić dzisiejszy krótki wypad rowerowy, postanowiłam zrobić kółko na Mikołeskę skręcając na Pniowcu na skrzyżowaniu w lewo. Normalnie to jadę prosto, a teraz pojechałam przez Boruszowiec. Zawsze to jakaś odmiana utartej trasy.
Nim dojechałam na Pniowiec pierwszy szok przeżyłam jeszcze w lesie tuż za Strzybnicą. Spuścili wodę w zbiorniku, tym po lewej stronie. Po co nie wiem, być może będą pogłębiać, bo widać, że jest dosyć płytki.
suchy Zalew
suchy Zalew © szczypiorizka

suchy Zalew
suchy Zalew © szczypiorizka

Prawy Zalew ma się dobrze ^^
fotogeniczny mostek
fotogeniczny mostek © szczypiorizka

wyspa i resztki parkietu do tańczenia
wyspa i resztki parkietu do tańczenia © szczypiorizka

Wracając z Mikołeski fotka mostku, tego przy Granicznej Wodzie.
mostek od dołu
mostek od dołu © szczypiorizka

We strzybnickim parku jesień ma się dobrze :D
jesień na Strzybnicy
jesień na Strzybnicy © szczypiorizka


Kategoria kółeczko, krótki wypad, trening czy coś takiego

Kołeczko w październiku

  • DST 24.45km
  • Czas 01:17
  • VAVG 19.05km/h
  • Sprzęt Kross Esker 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 października 2024 | dodano: 12.10.2024

Coś tam pokręciłam w sobotę, jakieś kółeczko, około-treningowe, bo sobie wybrałam trasę z kilkoma konkretnymi, jak dla mnie, górkami. Po drodze krótka i miła rozmowa z pewną panią rowerzystką.
Ogółem czuję już, że jest jesień. O ile getry jako tako dają radę, ale ta góra, no ciężko mi wybrać odpowiednią bluzę, by nie było mi za zimno ani żebym się nie pociła jak dzika świnia.
Trasa -> Rybna, Miedary, Wilkowice, Zbrosławice, Ptakowice, Repty Śl., GCR, Opatowice i do domu.


Kategoria kółeczko, krótki wypad, trening czy coś takiego

Świerklaniec inaczej

  • DST 40.37km
  • Czas 02:11
  • VAVG 18.49km/h
  • Sprzęt Kross Esker 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 lipca 2024 | dodano: 01.08.2024

Psst. Jakby co to uzupełniłam wpis związany z Opolem :P
Myślę, że spróbuję i ponownie zaloguję się na PBS, by kolejne zdjęcia wycieczek importować na bloga przez właśnie ten portal. Może tym razem będzie lepiej i nic nie będzie mi znikać.
Co do wycieczki do Świerklańca, najpierw odwiedziłam sklep rowerowy, by kupić sobie taśkę do Krasuli. Ponownie widać, że mam problem- mam małą ramę, za dużo nie podziałam w tym temacie. Coś tam udało się znaleźć, szału nie ma. Nie chciałam szukać przez internet właśnie przez to, że to dosyć mały rower, a nie zawsze sklepy internetowe podają wymiary. Poza tym chciałam obejrzeć na żywo jak to pasuje do roweru. 
Pokręciłam trochę po mieście, by przez Nakło Śląskie i Orzech dotrzeć do parku świerklanieckiego




A na mojej dzielnicy już się pojawił rower metropolitalny :-)
Może niekoniecznie na osiedlu, ale na mieście myślę, że wykorzystam żółty rower :-)


Kategoria kółeczko, wokół TG

pętla zbrosławicka

  • DST 60.16km
  • Czas 03:21
  • VAVG 17.96km/h
  • Sprzęt Kross Esker 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 lipca 2024 | dodano: 24.07.2024

Start w Miedarach, przez Kopaninę i jej lasy. Akurat była wycinka, ale pan mnie przepuścił, co nadziałam się na metrowe pokrzywy przy okazji to moje...


Szlak dość dobrze oznaczony, sporadycznie przy skrzyżowaniach brakowało znaku, ale wcześniej wgrany ślad gps (nie zapomniałam Garmina :P) pomagał w takich sytuacjach.
Średnio fajne ścieżki leśne wybrali. Liczyłam, że gravelem szybko przemknę przez nie, ale dość mocno się męczyłam po kamieniach.


Nadrobiłam to trochę jadąc od Księżego Lasu do Łubia. 


Jadąc ulicą Długą w Łubiu, orientuję się, że jadę obok pałacu Baildonów.


Niestety, oprócz tej altanki nic więcej nie widać.
Gdzieś w Pyskowicach mijam lokalne mądrości.


Trochę dziwnie moim zdaniem jest poprowadzona ta trasa. Fakt, ruch znikomy (oprócz części Pyskowickiej), ale np. w Kopaninie-omijamy pałac, w Księżym Lesie omijamy drewniany kościół, no w Pyskowicach jedziemy obok mamuta (okej może być), w Przezchlebiu jedziemy obok ruin kościoła (okej), gdybym na chwilę nie zboczyła z trasy, to bym nie zobaczyła dawnej stacji PKP w Wieszowej.


Następnie trasa przebiega wzdłuż autostrady A1, po czym znowu wjeżdża się do lasu, na niezbyt ciekawe ścieżki. Chyba się przyzwyczaiłam do super szerokich dróg pożarowych u mnie w lesie :P


Pozytywnie zaskoczona, że nawet na polach mamy (póki co) oznaczenia szlaku. 


Reasumując- zawiodłam się na tym szlaku. Na plus oznaczenia- dużo lepiej niż LR w niektórych momentach.


Kategoria kółeczko, samotnie

Świerklaniec

  • DST 38.10km
  • Czas 01:59
  • VAVG 19.21km/h
  • Sprzęt Kross Esker 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 lipca 2024 | dodano: 09.07.2024

Byleby coś pojeździć.


Kategoria kółeczko

Kółeczko po okolicy

  • DST 19.35km
  • Czas 00:58
  • VAVG 20.02km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 czerwca 2024 | dodano: 05.06.2024

W końcu słońce. Po pracy trochę mi się przyspało, ale na szczęście ruszyłam swoje cztery litery. Tym razem padło na sprawdzenie niedokończonej trasy wzdłuż Dramy od strony Zbrosławic. Swego czasu gmina miała ambitne plany zrobienia ścieżki edukacyjnej aż do wylotu sztolni, ale jak to zwykle bywa zabrakło kasy. Zrobili tylko parking. Postanowiłam to sprawdzić, czy może jakaś dzika, fajna ścieżka mimo to powstała, tak, aby szło na rowerze przejechać. No niestety średnio. 


Żeby nie było, to sobie podjechałam tym w sumie nie wiem czy legalną czy nielegalną (bo jest tam szlaban, że to prywatne)  ścieżką po betonowych płytach.


Jeszcze trochę wcześniej, bo w Miedarach złapałam nowy malunek :-)


Ostatnim punktem dzisiejszej rajzy było sfotografowanie na Starych Tarnowicach kaczki.


Kategoria kółeczko, murale, wokół TG

mural w Krupskim Młynie

  • DST 46.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 20.75km/h
  • Sprzęt Kross Esker 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 maja 2024 | dodano: 28.05.2024

Dostałam cynk, że zrobili mural na Krupie. Rozeznałam sprawę i po pracy postanowiłam pojechać go poszukać.


Ładny, posiada kilka charakterystycznych motywów dla gminy. Ponoć jest ekologiczny i powstał podobnie jak ten w Tworogu czy Miasteczku Śląskim- ma swój udział w nim Stowarzyszenie LGD "Leśna Kraina Górnego Śląska" oraz Stowarzyszenie Frymark (te, które opiekuje się parowozownią)


Na budynkach wokół parowozowni można ujrzeć malunki, które wskazują na przyszłych artystów ulicznych :P


Jest też graffiti. Całkiem niezłe


W ogóle to ja jestem agent jakiś, taszczyłam ze sobą normalny aparat fotograficzny, ale oczywiście nie sprawdziłam, czy bateria jest naładowana. No nie była. To już drugi raz taki numer sobie wycięłam. Dobrze, że telefon miałam naładowany, to jakaś dokumentacja się pojawiła. Boszz, co za gapa ze mnie.


Gdyby ktoś chciał namiary na Stowarzyszenie Frymark :-)


Lubię też te "historyczne" napisy. Niestety ten z dworca w TG już jest zamalowany, być może jeszcze w tym roku pojawi się tam mural- konkurs na projekt już został rozstrzygnięty.


Niestety słońce mi waliło w oczy, więc fotka jest jaka jest. Poza tym druga głupia rzecz którą zrobiłam, to ta, że ubrałam sandały zamiast pełnych butów. Kurtyna. Na usprawiedliwienie- to były sportowe sandały. Mimo to nie pchałam się w chaszcze, bo jeszcze jakiś wunsz by mnie użarł, czy coś...
Wracając, zrobiłam fotkę zegara słonecznego i takiej tam instalacji artystycznej przy szkole.




Na Brynku lekki szok- most rozebrali. Na szczęście zrobili kładkę dla pieszych


Kategoria murale, kółeczko, dalej od TG i okolic

w cieniu zawodów MTB

  • DST 22.68km
  • Czas 01:11
  • VAVG 19.17km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 maja 2024 | dodano: 20.05.2024

Po Mszy Św. miałam trochę czasu, by pokręcić. Uznałam, że pojadę na Stawy Szkarotkowe i potem jakoś tam na Połomię czy coś.
+

No nie. Wiedziałam, że są zawody Bike Atelier MTB Maraton, ale nie wiedziałam, że trasę puścili tu po lasach. Co chwilę ich mijałam.


Mieli przynajmniej nietypowego kibica w środku lasu xD Jakoś pokluczyłam tymi ścieżkami tak, aby ich już nie spotkać.
Przy nieczynnej stacji PKP na Brynku napotykam Franka Myszę.


Przynajmniej odkryłam nowe ścieżki w lesie. 
Przy technikum leśnym upatrzyłam sobie bele drewna, na których ćwiczyli uczniowie.


Miałam jeszcze trochę czasu, to wróciłam do domu przez Pniowiec. Przy okazji zobaczyłam prawie skończony plac zabaw.


Zdjęcie Gwarka z pniokiem gratis.


Jakiś element animalny musi być. W końcu powinnam ćwiczyć ich fotografowanie, do Mareckiego sporo mi brakuje. To są lata świetlne xD


Po południu kolejne godziny przy maszynie do szycia :D


Kategoria kółeczko, krótki wypad

kółeczko

  • DST 20.82km
  • Czas 01:02
  • VAVG 20.15km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 maja 2024 | dodano: 15.05.2024

By zrobić 20 km na rowerze. Trochę wiało.


Kategoria centrum TG, kółeczko

Świerklaniec

  • DST 32.86km
  • Czas 01:37
  • VAVG 20.33km/h
  • Sprzęt Kross Esker 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 maja 2024 | dodano: 10.05.2024

Nie potrafię się zebrać w sobie, by umyć rower wyprawowy. Czeka na swoją chwilę. Dobrze, że mam drugi xD


Dość fajnie mi się jechało. Mimo lekkiego chłodu. Nad stawem sesja zdjęciowa, bo przywiozłam sobie pamiątkową koszulkę z Toskanii ^^ Jest mega śliczna i bardzo wygodna, super materiał :-)


Standardowo szukam innej trasy powrotnej. W sumie nigdy przez sam Świerklaniec nie przejeżdżałam. To był dobry pomysł :P


W TG mam też okazję przejechać tunelem pieszo-rowerowym :-)


Kategoria kółeczko, krótki wypad, murale