szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2021

Dystans całkowity:186.82 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:10
Średnia prędkość:16.73 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:37.36 km i 2h 14m
Więcej statystyk

niespodziewane Piekary Śląskie

  • DST 51.25km
  • Czas 02:55
  • VAVG 17.57km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 31 lipca 2021 | dodano: 31.07.2021

Pierdylion razy sprawdzana prognoza pogody, niebo dziwne i w odległości kilkunastu metrów kropi i nie kropi. Strach przezwyciężył (boję się nagłej burzy jadąc na rowerze).
To sprawia, że zmieniam kierunek i zamiast na Pogorię (to już moja druga próba, pierwsza, opisana tutaj), postanowiłam pojechać do Dobieszowic, Bobrownik, skręcić na Piekary Śląskie i stamtąd do domu.
pusto tutaj
pusto tutaj © szczypiorizka

gramy w statki?
gramy w statki? © szczypiorizka

Kościół św. Jakuba Apostoła w Sączowie
Kościół św. Jakuba Apostoła w Sączowie © szczypiorizka

niebo nad Jeziorem Świerklanieckim
niebo nad Jeziorem Świerklanieckim © szczypiorizka

moczykije na jeziorze
moczykije na jeziorze © szczypiorizka

Będąc nad Jeziorem Świerklaniec, oprócz po raz kolejny sprawdzania prognozy pogody, bawiłam się aparatem zarówno tym w telefonie, jak i normalnym. Kiedyś w końcu trzeba zacząć się uczyć porządnie je obsługiwać xD
moczykije na jeziorze
moczykije na jeziorze © szczypiorizka

Następny niespodziewany przystanek w Bobrownikach. Dwa Kościoły obok siebie, drewniany i murowany.
tablica pamiątkowa
tablica pamiątkowa © szczypiorizka

Kościół Rzymskokatolicki Pw. św. Wawrzyńca (zabytkowy)
Kościół Rzymskokatolicki Pw. św. Wawrzyńca (zabytkowy) © szczypiorizka

Niestety średnio była możliwość, by zrobić zdjęcie ich obu jednocześnie.
Kościół Rzymskokatolicki Pw. św. Wawrzyńca (nowy)
Kościół Rzymskokatolicki Pw. św. Wawrzyńca (nowy) © szczypiorizka

widok na Autostradę Bursztynową (A1)
widok na Autostradę Bursztynową (A1) © szczypiorizka

Znowu się morduję jadąc pod górkę i z górki. Dla jednych to urozmaicenie i rozrywka, dla mnie testy wytrzymałościowe i sprawdzanie pojemności płuc.
Na Kopcu Wyzwolenia znowu bawię się aparatami, mam nawet statyw :-)
Góry widać ledwo ledwo, ale niestety nie potrafiłam ich uchwycić.
Elektrociepłownia Szombierki
Elektrociepłownia Szombierki © szczypiorizka

oglądam Świerklaniec
oglądam Świerklaniec © szczypiorizka

patrzę na Bazylikę piekarską
patrzę na Bazylikę piekarską © szczypiorizka

ulica Krakowska
ulica Krakowska © szczypiorizka

Nie ma to jak dojechać na Rynek w Tarnowskich Górach i być świadkiem jak karawana przyjeżdża po kogoś, bo się tej osobie zmarło (nie znam przyczyn).
Ratusz w Tarnowskich Górach
Ratusz w Tarnowskich Górach © szczypiorizka

widok na wiatraki w Wielowsi
widok na wiatraki w Wielowsi © szczypiorizka

Jak to się mówi, do trzech razy sztuka, w końcu kiedyś dojadę na Pogorię xD


Kategoria dalej od TG i okolic, samotnie

Lody na Mikołesce

  • DST 18.73km
  • Czas 00:57
  • VAVG 19.72km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 28 lipca 2021 | dodano: 30.07.2021

Ciężki powrót do pracy po urlopie. Mało ruchu, dużo klikania w klawiaturę...
końkurs
końkurs © szczypiorizka


Kategoria krótki wypad

Park Śląski

  • DST 15.04km
  • Czas 01:15
  • VAVG 12.03km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 22 lipca 2021 | dodano: 22.07.2021

Dziś, zabrałam się z tatą do Parku Śląskiego. Kolejna okazja, by sprawdzić jazdę z bagażnikiem rowerowym, tym razem po bardziej wymagającej drodze (kto jeździ obwodnicą Piekar Śląskich ten wie i zna te koleiny...).
Pogoda idealna, nie praży słońce, zero wiatru, trochę chmury niepokoiły, ale wujek google mówił, że padać nie powinno.
początek wycieczki
początek wycieczki © szczypiorizka

Pierwszy nasz przystanek to ogród japoński, który chyba z tydzień temu otwarto.
ogród japoński
ogród japoński © szczypiorizka

ogród japoński
ogród japoński © szczypiorizka

Mi się bardzo to miejsce podoba, jakiś koleś, który szedł obok nas mówił non stop "betonoza"... już mnie mdli na to hasło.
ogród japoński
ogród japoński © szczypiorizka

ogród japoński
ogród japoński © szczypiorizka

ogród japoński
ogród japoński © szczypiorizka


ogród japoński
ogród japoński © szczypiorizka

Następnie zrobiliśmy z ojcem takie kółeczko, zahaczając o kilka standardowych miejsc.
upamiętniające Powstania Śląskie
upamiętniające Powstania Śląskie © szczypiorizka

upamiętniające Powstania Śląskie
upamiętniające Powstania Śląskie © szczypiorizka

upamiętniające Powstania Śląskie
upamiętniające Powstania Śląskie © szczypiorizka

murale, to lubię
murale, to lubię © szczypiorizka

widać Kukurydze  (Tauzen) i Stadion Śląski
widać Kukurydze (Tauzen) i Stadion Śląski © szczypiorizka

Dużo się dzieje w parku, w dalszym ciągu remontuje się Planetarium, a także duży krąg taneczny
taneczny krąg też w remoncie
taneczny krąg też w remoncie © szczypiorizka

fontanna w parku
fontanna w parku © szczypiorizka

ledwo widoczna kopuła Planetarium
ledwo widoczna kopuła Planetarium © szczypiorizka

Elka
Elka © szczypiorizka

Czekam z niecierpliwością na informację, że Hala Kapelusz też będzie remontowana.
Hala Kapelusz
Hala Kapelusz © szczypiorizka

Niedaleko Hali Kapelusz, załapaliśmy się na kilkuminutową projekcję 360 stopni (w specjalnie przygotowanym do tego namiocie) z okazji rocznicy Powstań Śląskich. Bardzo ciekawa.
próba uchwycenia wiewiórki
próba uchwycenia wiewiórki © szczypiorizka

próba uchwycenia wiewiórki
próba uchwycenia wiewiórki © szczypiorizka

próba uchwycenia wiewiórki
próba uchwycenia wiewiórki © szczypiorizka

próba uchwycenia wiewiórki
próba uchwycenia wiewiórki © szczypiorizka

próba uchwycenia wiewiórki
próba uchwycenia wiewiórki © szczypiorizka


Czuję się już pewniej z tym bagażnikiem, jeszcze planuję jedną wycieczkę "bliżej", a w sierpniu, mam nadzieję, na Velo Czorsztyn :-)


Kategoria dalej od TG i okolic, w towarzystwie

Pławniowice i spieprzanie przed wichurą

  • DST 81.56km
  • Czas 04:45
  • VAVG 17.17km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 19 lipca 2021 | dodano: 19.07.2021

Miałam jechać do Katowic, ale wyszło, że wybrałam się do Gliwic. Pojechałam bez zbędnych objazdówek, normalna trasa, jak samochodem. Rybna, Laryszów, Zbrosławice, Kamieniec, "ulubione" skrzyżowanie w Boniowicach. O dziwo, nie było tragedii. Była za to okazja, by skręcić w Szałszy i zobaczyć tamtejszy kościółek.
Kościół Rzymskokatolicki pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny
Kościół Rzymskokatolicki pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny © szczypiorizka

Przy okazji na fotki załapał się sąsiedni pałac (z internetów wynika, że jest on częścią klubu jeździeckiego).
pałac rodziny von Groeling
pałac rodziny von Groeling © szczypiorizka

kartusze z herbami
kartusze z herbami © szczypiorizka

śląska wieża Eiffla
śląska wieża Eiffla © szczypiorizka

skwer nad DTŚ.. coś remontują
skwer nad DTŚ.. coś remontują © szczypiorizka

W centrum Gliwic, próbuję podjechać pod cmentarz żydowski, ale przebudowa wokół Dworca PKP uniemożliwia mi to. Jadę w kierunku biblioteki.
Na miejscu oglądam wystawę temperówek.
wystawa temperówek w bibliotece
wystawa temperówek w bibliotece © szczypiorizka

Nie bez przyczyny tam się udałam. Sama kiedyś zbierałam temperówki :-) Miałam jakieś 300 temperówek (metalowe, plastikowe, drewniane, gipsowe).
oszczówki, czyli po polsku temperówki, ostrzałki też się mówi
oszczówki, czyli po polsku temperówki, ostrzałki też się mówi © szczypiorizka

temperówki
temperówki © szczypiorizka

temperówki
temperówki © szczypiorizka

Następnie poszukałam szlaku na Pławniowice. Fajnie, praktycznie cała trasa biegła drogami rowerowymi lub pieszo-rowerowymi.
Kłodnica
Kłodnica © szczypiorizka

szukałam i nie mam pojęcia co to za kominy
szukałam i nie mam pojęcia co to za kominy © szczypiorizka

stary wiadukt kolejowy
stary wiadukt kolejowy © szczypiorizka

nowy wiadukt kolejowy
nowy wiadukt kolejowy © szczypiorizka

Myślałam, że szybciej tam dojadę. No cóż. Chwila kluczenia przy plaży, okazało się, że jakiś rok temu wprowadzono płatny wstęp na teren plaży :/ Dlatego wszystko ogrodzone. No cóż, płacę 5 zeta i wchodzę, chcę skorzystać aby z toalety :P
happy feet xD
happy feet xD © szczypiorizka

widok na pałac
widok na pałac © szczypiorizka

dojechałam
dojechałam © szczypiorizka

Chwilę brodzę w wodzie, po czym poszłam zamówić sobie zapiekankę.. i się rozpętało. Od razu ciemno, pieroński wiatr, coś tam zaczęło kropić. No nic, szybko zjadam zapieksę i spierdzielam do domu. Tak szybko dawno nie zaiwaniałam. Wiatr nie pomagał. Pół biedy deszcz, ale bałam się burzy. Na szczęście ani deszcz ani burza mnie nie napotkała, tylko ten wmordęwind. Żeby nie było, sprawdzałam prognozy, nie zapowiadali w tych rejonach takiej pogody.
Bocian z Rybnej
Bocian z Rybnej © szczypiorizka

a se stoi, kto mu zabroni
a se stoi, kto mu zabroni © szczypiorizka

Dwa miejsca z mojej magicznej listy mogę już odhaczyć :P Zobaczymy, gdzie jeszcze uda mi się w tym roku dojechać :-)


Kategoria dalej od TG i okolic, samotnie

Barbórka w środku lata

  • DST 20.24km
  • Czas 01:18
  • VAVG 15.57km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 lipca 2021 | dodano: 18.07.2021

Dawno nie jeździłam na rowerze :P
Krótka rajza do centrum TG.
rondo już gotowe
rondo już gotowe © szczypiorizka

filar pozostałością po synagodze
filar pozostałością po synagodze © szczypiorizka

Na Rynku odbywał się koncert orkiestry w ramach Barbórki w środku lata. Impreza, którą parę lat  temu wznowiono w ramach upamiętnienia  odkrycia srebra w Tarnowskich Górach. 
Barbórka w środku lata
Barbórka w środku lata © szczypiorizka

Barbórka w środku lata
Barbórka w środku lata © szczypiorizka

Barbórka w środku lata
Barbórka w środku lata © szczypiorizka

Chwilę się kręcę po centrum, potem pojechałam w kierunku na Kopalnię.
takie tam makro
takie tam makro © szczypiorizka

Stamtąd bocznymi uliczkami aż do Starych Tarnowic, a potem ponownie bocznymi uliczkami do Rybnej i do domu.
koncert w świętym Marcinie
koncert w świętym Marcinie © szczypiorizka


Kategoria centrum TG, krótki wypad, samotnie