Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi szczypiorizka z miasteczka Tarnowskie Góry-Strzybnica. Mam przejechane 15241.73 Jeżdżę z prędkością średnią 16.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Luknij na Stravę


Strava

Tak jest


2023button stats bikestats.pl

Tak było


2022button stats bikestats.pl 2021button stats bikestats.pl 2020button stats bikestats.pl 2019button stats bikestats.pl 2018button stats bikestats.pl 2017button stats bikestats.pl 2016button stats bikestats.pl 2015button stats bikestats.pl 2014button stats bikestats.pl 2013button stats bikestats.pl 2012button stats bikestats.pl 2011button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:346.95 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:20:08
Średnia prędkość:17.23 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:21.68 km i 1h 15m
Więcej statystyk
  • DST 29.98km
  • Czas 01:44
  • VAVG 17.30km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kopalnia

Środa, 31 lipca 2013 · dodano: 01.08.2013 | Komentarze 0

Grupa polska- niestety czasami ujawnia się hmm... określę to-> "przodownik grupy". Przodownik grupy to ktoś kto pracował na kopalni, zadaje zbyt szczegółowe pytania (sądzę, że nie istotne, nie nawiązujące do kopalni zabytkowej- podkreślam), średnio słucha poleceń dotyczących "technicznej" kwestii zwiedzania (wstawanie na łodziach), nie mówiąc już o znacznym spowalnianiu grupy, bo osoba ta łazi jak żółw i robi fotki wiecej razy niż Chińczyk....
Po południu szybki przyjazd brudnym Czołgiem -> Italiano, tutti frutti :D Czteroosobowa rodzinka prosto z Włoch przyjechała zwiedzać nasz kraj. Kiedyś chyba zacznę się uczyć tego języka, tak ładnie brzmi :P (lepiej niżfrancuski czy niemiecki ;> )

Gdy tak rozmawiam z tymi obcokrajowcami to oprócz naszej kopalni zwiedzają -> Kraków i Wieliczkę (być przewodnikiem w Wieliczce... ^^ )
Kategoria praca


  • DST 17.99km
  • Czas 01:02
  • VAVG 17.41km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kopalnia

Poniedziałek, 29 lipca 2013 · dodano: 29.07.2013 | Komentarze 0

Dzisiejsza jazda na kopalnię była istną mordęgą. Ale to i tak lepiej niż autem. weekend był równie zbyt dla mnie ciężki, by się gdzieś wybrać dalej niż na działkę gdzie miałam LB (leżenie bykiem). Propo działki- hicior, który często u nas na ogródku rozbrzmiewa :D
Kategoria praca


  • DST 19.39km
  • Czas 01:06
  • VAVG 17.63km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kopalnia i centrum

Piątek, 26 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 0

Kategoria praca


  • DST 18.07km
  • Czas 01:00
  • VAVG 18.07km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kopalnia

Środa, 24 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 0

Dziś najpierw grupa polskojęzyczna, potem amerykańsko- brytyjska. Kiepsko mi szło jakoś. Bardziej niż zwykle się poprawiałam i tu nie chodzi mi o czasy, szukanie słówek, ale myliłam np. kubeł z drabiną :P Zmęczona chyba byłam. Ale przebrnęłam, nawet błyskawicznie- zamiast 1,5 godz. oprowadzania było 1,10 godz. :D
Kategoria praca


  • DST 21.19km
  • Czas 01:13
  • VAVG 17.42km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kopalnia

Wtorek, 23 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 0

Oprowadzanie grupy polskich turystów.
Kategoria praca


  • DST 32.83km
  • Czas 01:52
  • VAVG 17.59km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum i Kopalnia

Poniedziałek, 22 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 0

Najpierw interesy na mieście, potem zamówiona wycieczka brytyjsko-francuska ("Merci!") ^^
Kategoria praca


  • DST 18.27km
  • Czas 01:02
  • VAVG 17.68km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kopalnia

Niedziela, 21 lipca 2013 · dodano: 21.07.2013 | Komentarze 0

Kopalnia. Grupa na zamówienie-> na miejscu okazuje się, że zamiast 4 osób anglojęzycznych mam 12 osób z czego część to Polacy wyłącznie mówiący po polsku, Polacy dwujęzyczni i 3 anglojęzyczne osoby (sądzę, że z Holandii). Trochę się napociłam po zejściu na dół-> mówiłam najpierw po polsku a potem po angielsku i w następnej części kopalni na odwrót, ale widzę, że się podobało ludziom ("...don't make a photo my ass.." :P).
Potem czekając na ewentualną grupę polską udało mi się namówić dwoje eee Chińczyków na zwiedzenie kopalni. Fajnie, co chwilę słyszałam jak oboje napierdzielają w swoim języku, kobieta chyba za dobrze nie mówiła po angielsku i facet co jakiś czas jej tłumaczył.
W drodze powrotnej zaskoczył mnie fantastyczny widok chmur na niebie. Oczywiście aparat z telefonu nie odzwierciedla w pełni tego co widziałam :P
Śliczne chmury © szczypiorizka
Kategoria praca


  • DST 18.08km
  • Czas 01:02
  • VAVG 17.50km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kopalnia z obcokrajowcami

Sobota, 20 lipca 2013 · dodano: 20.07.2013 | Komentarze 0

Dziś przyjechałam na kopalnię, by oprowadzić ludzi z AIESEC (czy jakoś tak). Fajna grupa, studenci, weseli-> na końcu zrobili mi taką owację, że każdy z pracowników się pytał co ja tam odstrzeliłam, że mi tak klaskali :P
A oprowadziłam m.in. Włochów, Hiszpanów, Węgrów, Rosjan, Słowaków.
Wracając do domu natknęłam się chyba na nowy znak, tzn. wcześniej go nie zauważyłam, więc mniemam że to funkiel nówka nie śmigana
Koniec szlaku © szczypiorizka

Chciałam powiedzieć tym samym, że dość mocno się rozwinęło u nas oznakowanie ścieżek rowerowych-> to się chwali.
Kategoria praca


  • DST 13.50km
  • Czas 00:51
  • VAVG 15.88km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

test roweru

Piątek, 19 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 0

Odebrałam dziś swój rower. Trochę części powymienianych, trochę kasy ubyło :P ale jeździ się dobrze. Plany na przyszły rok-> oprócz amortyzatorów- piasta na przednie koło. Jazda z centrum TG na kopalnię i na działkę.
Na kopalni szału nie było. Gdy przyjechałam akurat wypadała moja kolej, ale niestety nikt nie pofatygował się by do nas zajrzeć. Za to wczoraj (przyjechałam Czołgiem)- oprowadzałam Rosjankę z Uralu :-)
Kategoria krótki wypad


  • DST 17.46km
  • Czas 01:02
  • VAVG 16.90km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejny kontynent "zdobyty"

Wtorek, 16 lipca 2013 · dodano: 16.07.2013 | Komentarze 3

Wdzisiejszym dniu na sztolni miałam przyjemność rozmawiać z Meksykanką ^^ (Europa, Azja i teraz Ameryka Południowa :D ). Na kopalni przesiedziałam 2 godz. poczytałam książkę, jako, że jestem na końcu kolejki to może ale niekoniecznie załapałabym sięna jakąś wycieczkę, więc ruszyłam do centrum miasta. U Gładysza zostawiłam swój rower na przegląd. Od razu zaznaczono mi, że kieta, tylna opona absolutnie do wymiany. W piątek mam go odebrać. Do tego czasu będę się wozić moim Czołgiem (Golfem III) lub jakoś spozoruję Romet mojej mamy.
Kategoria praca