Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi szczypiorizka z miasteczka Tarnowskie Góry-Strzybnica. Mam przejechane 15241.73 Jeżdżę z prędkością średnią 16.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Luknij na Stravę


Strava

Tak jest


2023button stats bikestats.pl

Tak było


2022button stats bikestats.pl 2021button stats bikestats.pl 2020button stats bikestats.pl 2019button stats bikestats.pl 2018button stats bikestats.pl 2017button stats bikestats.pl 2016button stats bikestats.pl 2015button stats bikestats.pl 2014button stats bikestats.pl 2013button stats bikestats.pl 2012button stats bikestats.pl 2011button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2015

Dystans całkowity:120.95 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:07:26
Średnia prędkość:16.27 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:17.28 km i 1h 03m
Więcej statystyk
  • DST 14.12km
  • Czas 00:56
  • VAVG 15.13km/h
  • Sprzęt Romet
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tarnowskie Góry

Niedziela, 31 maja 2015 · dodano: 01.06.2015 | Komentarze 0

Popołudniowa przejażdżka na rowerach z ojcem. Wybraliśmy świeżo wyremontowaną (w końcu) i wyasfaltowaną drogę przez Opatowice. Mały ruch (pewnie dlatego, że mało kto wie iż droga w zasadzie już otwarta).
Kategoria w towarzystwie


  • DST 13.82km
  • Czas 00:41
  • VAVG 20.22km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciągle pada

Poniedziałek, 25 maja 2015 · dodano: 26.05.2015 | Komentarze 0

Jadę wieczorem na angielski, pogoda jako tako. W dalszym ciągu miasto nie umie się uporać z kanalizacją, wobec czego czekam z 5 minut na czerwonym...
Po drodze mijam śliczną, rudą, małą... i niestety zdechłą wiewiórkę (ktoś ją chyba szturchnął autem).
Wszystko pięknie, fajnie, ale droga powrotna w deszczu.....
Po wiewiórce ani śladu. Może tylko udawała zdechłą?

Kategoria krótki wypad


  • DST 28.47km
  • Czas 01:31
  • VAVG 18.77km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto razy dwa

Poniedziałek, 18 maja 2015 · dodano: 19.05.2015 | Komentarze 0

Rano, a raczej do południa :P w bibliotece na łowach, a wieczorem na angielskim. Sprawdziłam wtedy również mój nowy plecak Kellys. 2 litry pojemności (tak wiem, mały). Super przylega do pleców, bardzo komfortowy. Niestety, ciężko cokolwiek władować do niego ze względu na mały otwór. Nie wiem jak ten bukłak będę wciskała :P
Kategoria krótki wypad


  • DST 20.11km
  • Czas 01:23
  • VAVG 14.54km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po lesie

Niedziela, 10 maja 2015 · dodano: 10.05.2015 | Komentarze 0

Wstępnie plan była taki, że zabiorę tatę na zatopioną kopalnię. Niestety brzydki wiatr jakoś nam to wyperswadował. W takim razie kierunek- gdzieś do lasu. Na początku Pniowca złapaliśmy zielony szlak (Szlak Stulecia Turystyki), którym dość spory kawałek się kierowaliśmy.
Kapliczka
Kapliczka © szczypiorizka

Tradycyjnie, gdzieś potem nam zniknął, ale nie przeszkodziło nam to w dalszej jeździe. Suma summarum wyjechaliśmy koło stacji rozrządowej na TG.
Kolejna fota musi być
Kolejna fota musi być © szczypiorizka

Stacja rozrządowa
Stacja rozrządowa © szczypiorizka

Dobrze, że aby deszcz nie padał :P No i póki co Maxim na razie nie sprawia kłopotów z hamulcami ;-)
Kategoria w towarzystwie


  • DST 12.33km
  • Czas 00:44
  • VAVG 16.81km/h
  • Sprzęt Romet
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tarnowskie Góry-niemiecki

Czwartek, 7 maja 2015 · dodano: 07.05.2015 | Komentarze 0

Na zajęciach była mowa o gotowaniu i różnych przepisach, po których zgłodniałam- nie obyło się bez hamburgera :P


  • DST 11.72km
  • Czas 00:41
  • VAVG 17.15km/h
  • Sprzęt Romet
  • Aktywność Jazda na rowerze

Język angielski

Poniedziałek, 4 maja 2015 · dodano: 04.05.2015 | Komentarze 0

Myślę sobie- a biorę rower mamy, większe koła, szybciej, fajnie na nim się jeździ (poza tym mam jakoś uraz do mego pomarańczaka :P). A poza tym, co najważniejsze jest światło- jest dynamo. Super. Po zajęciach kolega się pyta- masz światło? -Tak mam, w sumie nie wiem czy działa, nie sprawdzałam, ale mam.
Dobrze, że przynajmniej wzięłam opaskę odblaskową... nie wiem czy druciki się kajś tam złamały, czy tylko żarówki się przepaliły... jutro to sprawdzę, ale i tak już dokonałam zakupu na allegro :P Takie zwykłe byleby ktoś mnie widział. Lepsze mam do swego pomarańczaka ;]
Kategoria krótki wypad


  • DST 20.38km
  • Czas 01:30
  • VAVG 13.59km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tarnowskie Góry

Niedziela, 3 maja 2015 · dodano: 03.05.2015 | Komentarze 0

Ładna pogoda, więc trzeba korzystać. Po sobotniej walce z moim pomarańczowym maximem, spróbowałam nim się karnąć (póki co koło się kręci :P). Kierunek GCR i tamtejszy park. Jazda przez rozwaloną ul. Grzybową, by potem na mieście wkręcić się do Parku Miejskiego. W sumie nigdy nie przyglądałam się tamtejszemu cmentarzowi wojennemu. Po dzisiejszej wizycie wiem czemu.
Cmentarz wojenny
Cmentarz wojenny © szczypiorizka

Prawdziwy relaks miał nadejść w Parku w Reptach. Tam to jest dopiero fajnie.
Powrót przez Opatowice, gdzie już chodnik jest prawie zrobiony (czego nie można powiedzieć o drodze). Jak w każdej bajce, tak i w tej znajdą się jakieś osły. Jadąc Wzdłuż chodnika musiałam w pewnym momencie zejść na ulicę... dlaczego? Bo niektórym szkoda przesunąć o 1,5-2 m płot, by mógł powstać chodnik..... no comments

Kategoria w towarzystwie