Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi szczypiorizka z miasteczka Tarnowskie Góry-Strzybnica. Mam przejechane 15241.73 Jeżdżę z prędkością średnią 16.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Luknij na Stravę


Strava

Tak jest


2023button stats bikestats.pl

Tak było


2022button stats bikestats.pl 2021button stats bikestats.pl 2020button stats bikestats.pl 2019button stats bikestats.pl 2018button stats bikestats.pl 2017button stats bikestats.pl 2016button stats bikestats.pl 2015button stats bikestats.pl 2014button stats bikestats.pl 2013button stats bikestats.pl 2012button stats bikestats.pl 2011button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2018

Dystans całkowity:96.01 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:17
Średnia prędkość:15.28 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:32.00 km i 2h 05m
Więcej statystyk
  • DST 24.98km
  • Czas 01:45
  • VAVG 14.27km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

nowe spojrzenie na stare miejsce

Niedziela, 14 października 2018 · dodano: 14.10.2018 | Komentarze 3

Pan Emeryt dziś pojechał sobie wcześniej na wycieczkę rowerową. Ja chciałam jeszcze chwilkę odpocząć po obiedzie :-) Jak sobie odpoczęłam (mając już w myślach gotowy plan na dzisiejszy wpis :P) ruszyłam z kopyta.
Do GCRu i Parku w Reptach szukać pozostałości po Donnersmarckach.
na początku trasy
na początku trasy © szczypiorizka

jesień przy Salezjanach
jesień przy Salezjanach © szczypiorizka

pozostałość po zamku- wieża ciśnień
pozostałość po zamku- wieża ciśnień © szczypiorizka

Z zamku pozostała wieża ciśnień i masztalarnia, są one częścią Ośrodka Wychowawczego, prowadzonego przez Salezjan.
szukam tego, co zostało po zamku
szukam tego, co zostało po zamku © szczypiorizka

Zamek- oczywiście po wojnie został wysadzony- bo pochodził od złego właściciela. No jakże by inaczej. Chociaż doczytałam się, że ostatni właściciel, a raczej Pan zamku Kraft Henckel von Donnersmarck w sumie nie za bardzo sprzyjał Polakom w czasie wojny.
Ostatnim Panem zamku był Hrabia Kraft Henckel von Donnersmarck
Ostatnim Panem zamku był Hrabia Kraft Henckel von Donnersmarck © szczypiorizka

stare i nowe
stare i nowe © szczypiorizka

Po okrążeniu Ośrodka i GCRu udałam się w dalszą drogę ścieżkami nigdy przeze mnie nie uczęszczanymi.
To była super decyzja. aż wstyd, że nigdy tędy nie jeździłam- a wydawało by się, że park znam dość dobrze.
mój kompakt nie uchwycił piękna tego miejsca
mój kompakt nie uchwycił piękna tego miejsca © szczypiorizka
jesień w pełni
jesień w pełni © szczypiorizka

natura
natura © szczypiorizka

niech będę na zdjęciach i ja!
niech będę na zdjęciach i ja! © szczypiorizka

Ładny park. Jest co odkrywać. Powrót przez Rynek w TG, gdzie wielu korzystając z ładnej pogody stało w kolejce po lody. 
TCK
TCK © szczypiorizka




  • DST 35.96km
  • Czas 02:11
  • VAVG 16.47km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

szukając jesieni

Piątek, 12 października 2018 · dodano: 12.10.2018 | Komentarze 1

Nieplanowane piątkowe rajzowanie. Postanowiłam zabrać emeryta (:P) na wycieczkę do parku w Świerklańcu. Po załatwieniu paru spraw (bo przecież emeryci tacy zapracowani są :D ) i zjedzeniu obiadu ruszamy.
jesień
jesień © szczypiorizka

jesień
jesień © szczypiorizka

widok na Miasteczko Śląskie
widok na Miasteczko Śląskie © szczypiorizka

jesień
jesień © szczypiorizka

Znowu podziwiamy piękno tego miejsca. Zarazem ubolewamy nad debilizmem tamtych czasów, kiedy to i jeden i drugi obiekt komuna zniszczyła. 
fragment fontanny
fragment fontanny © szczypiorizka

jesień w parku
jesień w parku © szczypiorizka

Orientuję się, że te kamienne mostki to resztki po zamku piastowskim, a raczej drogi do niego.pozostałości po zamku piastowskim
pozostałości po zamku piastowskim © szczypiorizka

pozostałości po zamku piastowskim
pozostałości po zamku piastowskim © szczypiorizka

tam zapewne są resztki zamku piastowskiego
tam zapewne są resztki zamku piastowskiego © szczypiorizka

pozostałości po zamku piastowskim
pozostałości po zamku piastowskim © szczypiorizka

Okrążamy park i wracamy- trochę czasu nam zajął dojazd- a tu dni są coraz krótsze.
Jesień- odnaleziona :-)
Kategoria w towarzystwie


  • DST 35.07km
  • Czas 02:21
  • VAVG 14.92km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

październikowa rajza

Niedziela, 7 października 2018 · dodano: 07.10.2018 | Komentarze 3

Dziś umówiłam się ze znajomym na wspólne kręcenie. Zbiórka na Rynku
struś
struś © szczypiorizka

A tak ostatni dzień Food Trucków. Dziś jednak nie skorzystałam z okazji. Nic do mnie nie przemówiło :P
Dłuższa chwila rozkminy, gdzie jechać i najpierw rundka do Parku Miejskiego.
altanka w Parku
altanka w Parku © szczypiorizka

Ustalamy, że jedziemy na Red Rock- czyli na Hałdę Popłuczkową 
idzie jesień
idzie jesień © szczypiorizka

Stamtąd na DSD, gdzie pokręciliśmy się między różnymi ścieżkami, mniej lub bardziej znanymi.
rampa załadunkowa
rampa załadunkowa © szczypiorizka

wejście do sztolni
wejście do sztolni © szczypiorizka

Ostatecznie wyjeżdżamy na główną na Stroszku, skąd główną ulicą wracamy do Tarnowskich Gór. Tam, ponownie kręcimy w kierunku Kopalni Zabytkowej i z powrotem na Rynek.
można powiedzieć, że napis historyczny
można powiedzieć, że napis historyczny © szczypiorizka

Kontrola stanu remontu wiaduktu i powrót do domu.
taaka dziura
taaka dziura © szczypiorizka

A domu, przypadkowy maraton: "Śmierć pod palmami" ;] Polecam ten serial  ^^ 
Kategoria w towarzystwie