szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2018

Dystans całkowity:96.01 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:17
Średnia prędkość:15.28 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:32.00 km i 2h 05m
Więcej statystyk

nowe spojrzenie na stare miejsce

  • DST 24.98km
  • Czas 01:45
  • VAVG 14.27km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 października 2018 | dodano: 14.10.2018

Pan Emeryt dziś pojechał sobie wcześniej na wycieczkę rowerową. Ja chciałam jeszcze chwilkę odpocząć po obiedzie :-) Jak sobie odpoczęłam (mając już w myślach gotowy plan na dzisiejszy wpis :P) ruszyłam z kopyta.
Do GCRu i Parku w Reptach szukać pozostałości po Donnersmarckach.
na początku trasy
na początku trasy © szczypiorizka

jesień przy Salezjanach
jesień przy Salezjanach © szczypiorizka

pozostałość po zamku- wieża ciśnień
pozostałość po zamku- wieża ciśnień © szczypiorizka

Z zamku pozostała wieża ciśnień i masztalarnia, są one częścią Ośrodka Wychowawczego, prowadzonego przez Salezjan.
szukam tego, co zostało po zamku
szukam tego, co zostało po zamku © szczypiorizka

Zamek- oczywiście po wojnie został wysadzony- bo pochodził od złego właściciela. No jakże by inaczej. Chociaż doczytałam się, że ostatni właściciel, a raczej Pan zamku Kraft Henckel von Donnersmarck w sumie nie za bardzo sprzyjał Polakom w czasie wojny.
Ostatnim Panem zamku był Hrabia Kraft Henckel von Donnersmarck
Ostatnim Panem zamku był Hrabia Kraft Henckel von Donnersmarck © szczypiorizka

stare i nowe
stare i nowe © szczypiorizka

Po okrążeniu Ośrodka i GCRu udałam się w dalszą drogę ścieżkami nigdy przeze mnie nie uczęszczanymi.
To była super decyzja. aż wstyd, że nigdy tędy nie jeździłam- a wydawało by się, że park znam dość dobrze.
mój kompakt nie uchwycił piękna tego miejsca
mój kompakt nie uchwycił piękna tego miejsca © szczypiorizka
jesień w pełni
jesień w pełni © szczypiorizka

natura
natura © szczypiorizka

niech będę na zdjęciach i ja!
niech będę na zdjęciach i ja! © szczypiorizka

Ładny park. Jest co odkrywać. Powrót przez Rynek w TG, gdzie wielu korzystając z ładnej pogody stało w kolejce po lody. 
TCK
TCK © szczypiorizka



Kategoria krótki wypad, samotnie

szukając jesieni

  • DST 35.96km
  • Czas 02:11
  • VAVG 16.47km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 października 2018 | dodano: 12.10.2018

Nieplanowane piątkowe rajzowanie. Postanowiłam zabrać emeryta (:P) na wycieczkę do parku w Świerklańcu. Po załatwieniu paru spraw (bo przecież emeryci tacy zapracowani są :D ) i zjedzeniu obiadu ruszamy.
jesień
jesień © szczypiorizka

jesień
jesień © szczypiorizka

widok na Miasteczko Śląskie
widok na Miasteczko Śląskie © szczypiorizka

jesień
jesień © szczypiorizka

Znowu podziwiamy piękno tego miejsca. Zarazem ubolewamy nad debilizmem tamtych czasów, kiedy to i jeden i drugi obiekt komuna zniszczyła. 
fragment fontanny
fragment fontanny © szczypiorizka

jesień w parku
jesień w parku © szczypiorizka

Orientuję się, że te kamienne mostki to resztki po zamku piastowskim, a raczej drogi do niego.pozostałości po zamku piastowskim
pozostałości po zamku piastowskim © szczypiorizka

pozostałości po zamku piastowskim
pozostałości po zamku piastowskim © szczypiorizka

tam zapewne są resztki zamku piastowskiego
tam zapewne są resztki zamku piastowskiego © szczypiorizka

pozostałości po zamku piastowskim
pozostałości po zamku piastowskim © szczypiorizka

Okrążamy park i wracamy- trochę czasu nam zajął dojazd- a tu dni są coraz krótsze.
Jesień- odnaleziona :-)


Kategoria w towarzystwie

październikowa rajza

  • DST 35.07km
  • Czas 02:21
  • VAVG 14.92km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 października 2018 | dodano: 07.10.2018

Dziś umówiłam się ze znajomym na wspólne kręcenie. Zbiórka na Rynku
struś
struś © szczypiorizka

A tak ostatni dzień Food Trucków. Dziś jednak nie skorzystałam z okazji. Nic do mnie nie przemówiło :P
Dłuższa chwila rozkminy, gdzie jechać i najpierw rundka do Parku Miejskiego.
altanka w Parku
altanka w Parku © szczypiorizka

Ustalamy, że jedziemy na Red Rock- czyli na Hałdę Popłuczkową 
idzie jesień
idzie jesień © szczypiorizka

Stamtąd na DSD, gdzie pokręciliśmy się między różnymi ścieżkami, mniej lub bardziej znanymi.
rampa załadunkowa
rampa załadunkowa © szczypiorizka

wejście do sztolni
wejście do sztolni © szczypiorizka

Ostatecznie wyjeżdżamy na główną na Stroszku, skąd główną ulicą wracamy do Tarnowskich Gór. Tam, ponownie kręcimy w kierunku Kopalni Zabytkowej i z powrotem na Rynek.
można powiedzieć, że napis historyczny
można powiedzieć, że napis historyczny © szczypiorizka

Kontrola stanu remontu wiaduktu i powrót do domu.
taaka dziura
taaka dziura © szczypiorizka

A domu, przypadkowy maraton: "Śmierć pod palmami" ;] Polecam ten serial  ^^ 


Kategoria w towarzystwie