szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2018

Dystans całkowity:212.01 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:12:35
Średnia prędkość:16.85 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:26.50 km i 1h 34m
Więcej statystyk

po przewie

  • DST 54.94km
  • Czas 03:57
  • VAVG 13.91km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 maja 2018 | dodano: 27.05.2018

Po ponad tygodniowej przerwie (urlopowy wyjazd), spontanicznie wyjechałam z rodzinką na rower. Hasło-> Leśnica i Łowisko. To sobie myślę, spoko, trasa w miarę znana, ale średnio przyjemna. Być może kierownik wycieczki zna jakąś lepszą. Powiem dyplomatycznie: w pewnych miejscach była inna od tej, którą ja przejechałam. 
przy ośrodku oblackim w Kokotku
przy ośrodku oblackim w Kokotku © szczypiorizka

Dzięki temu trafiliśmy do Leśnicy
Łowisko w Leśnicy
Łowisko w Leśnicy © szczypiorizka

Do baru u Celiny również. Dotarliśmy nawet do źródełka w Krywałdzie.
źródełko
źródełko © szczypiorizka

Punktem styczności z cywilizacją był Kościół w Bruśku
kościół drewniany
kościół drewniany © szczypiorizka

Ale największą radość mi sprawił wuszt z ciaperkapustą na Mikołesce :D
Tak serio to wszystko pięknie, fajnie, ale znowu kupa piachu, górka (wg mapy LR 280 m.n.p.m.) i koniec języka za przewodnika :-)
Narzekam trochę, bo odczuwam jeszcze sobotnie plewienie na działce ;]


Kategoria w towarzystwie

do pracy

  • DST 17.95km
  • Czas 00:58
  • VAVG 18.57km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 maja 2018 | dodano: 15.05.2018

Dziś było zimno :P
Od jutra urlop ^^


Kategoria praca

do pracy

  • DST 24.17km
  • Czas 01:21
  • VAVG 17.90km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 maja 2018 | dodano: 14.05.2018

Po pracy, przy brzydkim wietrze jazda do centrum TG.


Kategoria praca

do pracy

  • DST 17.91km
  • Czas 00:58
  • VAVG 18.53km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 maja 2018 | dodano: 12.05.2018

Ponownie prosto do domu.


Kategoria praca

do pracy

  • DST 17.92km
  • Czas 00:57
  • VAVG 18.86km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 maja 2018 | dodano: 10.05.2018

Dziś prosto do domu. Bez wycieczek itp.


Kategoria praca

do pracy

  • DST 25.06km
  • Czas 01:23
  • VAVG 18.12km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 maja 2018 | dodano: 09.05.2018

Dziś jazda do Zbrosławic (pada? czy nie pada?). Rower tym razem został na posesji.
Z powrotem jazda do centrum TG, gdzie zaliczyłam bibliotekę, drogerię i zegarmistrza (cholibka, niewiele brakowało, a wyszłabym z nowym fajnym zegarkiem- only CASH!!!).


Kategoria praca

do pracy

  • DST 19.85km
  • Czas 00:57
  • VAVG 20.89km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 maja 2018 | dodano: 08.05.2018

Nie sądziłam, że będę miała jeszcze okazję pojechać do pracy na rowerze :-)
Wczoraj odbyło się "ostatnie pożegnanie" Czołgu. Mój prawie niezawodny Golf dopełnił swego życia u Olesia na złomie ;]
Póki nie kupię nowego samochodu, będę jeździła na rowerze do kolegów do Zbrosławic, skąd dalej samochodem do Gliwic.
Tak też dzisiaj się stało. Z tym, że rower pojechał z nami do Gliwic :P Więc prawie mogę powiedzieć, że jechałam rowerem (albo raczej z rowerem) do Gliwic ^^
Po pracy kumpel odwiózł mnie do Nakła Śląskiego, skąd już normalnie jechałam rowerem.


Kategoria praca

Świerklaniec po raz pierwszy w 2018

  • DST 34.21km
  • Czas 02:04
  • VAVG 16.55km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 maja 2018 | dodano: 03.05.2018

Pogoda dopisała, zgarniam tatę i jedziemy na Świerklaniec.
pogoda dopisała amatorom wodnych kąpieli
pogoda dopisała amatorom wodnych kąpieli © szczypiorizka

W lesie ruch jak na autostradzie. Dużo pieszych i rowerzystów. Na Chechle ciasno. Chwila pauzy i jedziemy dalej.
Flaga musi być
Flaga musi być © szczypiorizka

Dojeżdżamy do amfiteatru, a tu szykuje się koncert TG Big Bandu. Super, postanawiamy poczekać :-)
próba nagłośnienia
próba nagłośnienia © szczypiorizka

rzeźby Fermieta
rzeźby Fermieta © szczypiorizka

grają
grają © szczypiorizka

Dobry koncert. Coś mnie ruszyło, by zawitać do Radzionkowa na próby- od lutego się tam nie pokazałam. Chyba to uczynię pod koniec maja, zaraz nie będę miała auta, a potem wyjeżdżam. Oby ponowna chęć grania nie minęła, na Strzybnicy nie wygląda to zachęcająco.
Koniec koncertu zbiega się ze zmianą pogody. Silniejsze podmuchy wiatru kierują nas w drogę powrotną. Na Chechle grzmi. Siostra pisze, że u nich już leje. Jak zwykle omija to Strzybnicę...


Kategoria w towarzystwie