szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Świerklaniec po raz pierwszy w 2018

  • DST 34.21km
  • Czas 02:04
  • VAVG 16.55km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 maja 2018 | dodano: 03.05.2018

Pogoda dopisała, zgarniam tatę i jedziemy na Świerklaniec.
pogoda dopisała amatorom wodnych kąpieli
pogoda dopisała amatorom wodnych kąpieli © szczypiorizka

W lesie ruch jak na autostradzie. Dużo pieszych i rowerzystów. Na Chechle ciasno. Chwila pauzy i jedziemy dalej.
Flaga musi być
Flaga musi być © szczypiorizka

Dojeżdżamy do amfiteatru, a tu szykuje się koncert TG Big Bandu. Super, postanawiamy poczekać :-)
próba nagłośnienia
próba nagłośnienia © szczypiorizka

rzeźby Fermieta
rzeźby Fermieta © szczypiorizka

grają
grają © szczypiorizka

Dobry koncert. Coś mnie ruszyło, by zawitać do Radzionkowa na próby- od lutego się tam nie pokazałam. Chyba to uczynię pod koniec maja, zaraz nie będę miała auta, a potem wyjeżdżam. Oby ponowna chęć grania nie minęła, na Strzybnicy nie wygląda to zachęcająco.
Koniec koncertu zbiega się ze zmianą pogody. Silniejsze podmuchy wiatru kierują nas w drogę powrotną. Na Chechle grzmi. Siostra pisze, że u nich już leje. Jak zwykle omija to Strzybnicę...


Kategoria w towarzystwie


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jaduz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]