szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2022

Dystans całkowity:363.12 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:22:44
Średnia prędkość:15.97 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:36.31 km i 2h 16m
Więcej statystyk

Pławniowice

  • DST 30.55km
  • Czas 02:05
  • VAVG 14.66km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 lipca 2022 | dodano: 28.07.2022

Dziś po południu przyjechałam samochodem do Gliwic po rower. Potem się umówiłam z koleżanką na rajzę.
Dzierżno Duże
Dzierżno Duże © szczypiorizka

Jeszcze kurde mi się licznik rowerowy coś popsuł, nie chciał mi pokazywać wartości. Garmina nie miałam, to odpaliłam telefon- najgorzej :P
Jezioro Pławniowice
Jezioro Pławniowice © szczypiorizka

O dziwo na Pławkach nikt nie chciał od nas kasy za wejście (może dlatego, że już późno było). 
raczej tędy pociąg już nie jeździ
raczej tędy pociąg już nie jeździ © szczypiorizka

Pogoda idealna na popołudniową przejażdżkę :-)
sesja zdjęciowa
sesja zdjęciowa © szczypiorizka


Kategoria dalej od TG i okolic, w towarzystwie

do pracy

  • DST 25.73km
  • Czas 01:28
  • VAVG 17.54km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 lipca 2022 | dodano: 26.07.2022

Z pewnych przyczyn mieliśmy dziś się pojawić w biurze na godzinę 9. Koleżanka podsunęła pomysł-> "Iza przyjedziesz na rowerze?" Hmm. Czemu nie, jak na 9, na niepełne 8 godzin. Da radę, tylko ten laptop ciężko się wciskało do sakwy. 


Wiedziałam, że dziś ma być kiepska pogoda. Lecz nie przypuszczałam, że ma padać przez pół dnia- miało tak punktowo, że takie okienka pogodowe będą.
No i były. Dojechałam sucha do biura xD


Dobry kierownik odwiózł mnie do domu xD Rower sobie czeka w biurze na lepsze czasy :P


Kategoria samotnie, dalej od TG i okolic

Segiet

  • DST 26.06km
  • Czas 01:38
  • VAVG 15.96km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 lipca 2022 | dodano: 22.07.2022

Makalau8 mnie nieświadomie natchnął na tę rajzę. Analizowałam sobie na Stravie trasę jego i tak popatrzyłam, że fajna. Patrzę na mapy.cz i uznałam, że kółeczko mogę sobie zrobić, przy okazji po Segiecie trochę pokręcić.


Mimo gorąca, trochę rowerzystów mijałam. Mi tam upał nie przeszkadza :P Po Alpe Adria, żadne słońce mi nie straszne xD










W Reptach Śląskich przez przypadek natrafiam na nowy mural, który powstał przy szkole. Głupi to zawsze ma szczęście xD W ogóle nie myślałam o tym, by go szukać. 





Bardzo ładny, podoba mi się. Zobaczymy, czy dzieciaki nie zniszczą go swoimi bohomazami.



Kategoria wokół TG, samotnie, krótki wypad

do Lidla po chipsy

  • DST 19.19km
  • Czas 01:07
  • VAVG 17.19km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 lipca 2022 | dodano: 19.07.2022

No, co, lubię chipsy xD


Kategoria samotnie, centrum TG

rajza na Jezioro Turawskie

  • DST 26.53km
  • Czas 01:43
  • VAVG 15.45km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 lipca 2022 | dodano: 17.07.2022

Dziś zabrałam tatę na przejażdżkę rowerową. To świetna okazja, by mógł sprawdzić swój nowy rower. Pojechaliśmy autem na Ozimek, by stamtąd ruszyć rowerami nad Jezioro Turawskie.

"to jest jajko, ugotowane, na twardo!" © szczypiorizka

Przy okazji chciałam zobaczyć most w Ozimku.
mural musi być :D
mural musi być :D © szczypiorizka

na Ozimku
na Ozimku © szczypiorizka

most w remoncie, najgorzej :/
most w remoncie, najgorzej :/ © szczypiorizka

Niestety nie sprawdziłam na internecie- most w remoncie. Co za pierony.
most wiszący w Ozimku
most wiszący w Ozimku © szczypiorizka

No nic, jedziemy nad Turawę. Fajna trasa, chodnik pieszo-rowerowy, więc bezpiecznie można jechać wzdłuż drogi wojewódzkiej 463. Potem lasem aż do plaży.
na trasie nad Jezioro Turawskie
na trasie nad Jezioro Turawskie © szczypiorizka

prawie jak nad morzem
prawie jak nad morzem © szczypiorizka

Bardzo ładne miejsce. Sporo ludzi. Dużo miejsc gastronomicznych. Sorbet gruszkowy zaliczony xD
nad jeziorem
nad jeziorem © szczypiorizka

nad jeziorem
nad jeziorem © szczypiorizka

Posiedzieliśmy sobie dłuższą chwilę na krzesełkach przy promenadzie, oglądając popis ludzi na skuterach wodnych. 
W drodze powrotnej w Ozimku jeszcze szybka fotka i powrót do domu.
fotka rodzinna
fotka rodzinna © szczypiorizka


Kategoria w towarzystwie, inne województwo

Gliwice i okolice

  • DST 53.40km
  • Czas 03:40
  • VAVG 14.56km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 lipca 2022 | dodano: 16.07.2022

Stwierdziłam, że warto poznać Gliwice :-) Aby uzyskać jak najlepszy efekt, postanowiłam przyjechać do miasta autem i stamtąd rozpocząć wycieczkę. 
przed startem
przed startem © szczypiorizka

ulica Piwna i Plac Piastów
ulica Piwna i Plac Piastów © szczypiorizka

Remont w pełni.Końca nie widać.
Budynek Dyrekcji Huty 1 Maja/Huty Gliwice
Budynek Dyrekcji Huty 1 Maja/Huty Gliwice © szczypiorizka

Przy okazji zobaczyłam, że piękny budynek Huty Gliwice będzie odrestaurowany i wykorzystany na jakieś biura.
tu będzie nowa siedziba mojej firmy
tu będzie nowa siedziba mojej firmy © szczypiorizka

Po sprawdzeniu etapu pracy budowy nowej siedziby mego biura, jadę na Zatorze.
róg ulicy Lipowej i Opolskiej
róg ulicy Lipowej i Opolskiej © szczypiorizka

Liczyłam, że zwiedzę Dom Pamięci Żydów Górnośląskich, ale pierony otwierały go o 11. Pół godziny czekania- to nie dla mnie. Innym razem.
Dom Pamięci Żydów Górnośląskich
Dom Pamięci Żydów Górnośląskich © szczypiorizka

most na ulicy Zabrskiej
most na ulicy Zabrskiej © szczypiorizka

pozostałości po linii tramwajowej
pozostałości po linii tramwajowej © szczypiorizka

Ślady po linii tramwajowej można spotkać w wielu miejscach Gliwic.
kamienica na ul. Bł. Czesława
kamienica na ul. Bł. Czesława © szczypiorizka

detal
detal © szczypiorizka

Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego
Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego © szczypiorizka

familoki z ulicy Modrzejewskiej
familoki z ulicy Modrzejewskiej © szczypiorizka

Przygotowując sobie trasę, odnalazłam informację, że na terenie Gliwic funkcjonował podobóz Auschwitz- Birkenau.
Bardzo ciekawym miejscem jest cmentarz hutniczy. Chowano tu głównie osoby zasłużone dla hutnictwa. Jedną z takich postaci był John Baildon.
grób Johna Baildona
grób Johna Baildona © szczypiorizka

detal
detal © szczypiorizka

Odrestaurowany nagrobek Johna Baildona
Odrestaurowany nagrobek Johna Baildona © szczypiorizka

Cmentarzem opiekuje się Stowarzyszenie na Rzecz Dziedzictwa Kulturowego Gliwic.
na cmentarzu hutniczym
na cmentarzu hutniczym © szczypiorizka

rodzina Dowerg
rodzina Dowerg © szczypiorizka

na cmentarzu hutniczym
na cmentarzu hutniczym © szczypiorizka

odtworzony napis na nagrobku
odtworzony napis na nagrobku © szczypiorizka

tablica informacyjna
tablica informacyjna © szczypiorizka

historia cmentarza oraz usytuowanie nagrobków
historia cmentarza oraz usytuowanie nagrobków © szczypiorizka

rewitalizacja cmentarza
rewitalizacja cmentarza © szczypiorizka

detal
detal © szczypiorizka

Nekropolia bardzo zdewastowana po II wojnie światowej, powoli jest odbudowywana przez Stowarzyszenie, przy współudziale miasta i innych osób i instytucji.
odrestaurowany nagrobek
odrestaurowany nagrobek © szczypiorizka

Gottlieb Jacob
Gottlieb Jacob © szczypiorizka

Jadę dalej w kierunku Politechniki.
na ulicy Wincentego Pola
na ulicy Wincentego Pola © szczypiorizka

na ulicy Wincentego Pola
na ulicy Wincentego Pola © szczypiorizka

Przejeżdżam przez Park Chrobrego. Świetny plac zabaw, nie zrobiłam zdjęcia, bo dużo dzieciaków i ich rodzice/opiekunowie, by się dziwnie patrzyli na mnie że cykam im fotki.
Park Chrobrego
Park Chrobrego © szczypiorizka

Park Chrobrego
Park Chrobrego © szczypiorizka

ulica Piastowska
ulica Piastowska © szczypiorizka

Jednym ze znaków rozpoznawczych Gliwic są kwietniki, rozsiane po całym mieście, różnych kształtów.
na rondzie przy ulicy Czapli i ulicy Kosów
na rondzie przy ulicy Czapli i ulicy Kosów © szczypiorizka

lotnisko gliwickie bardzo blisko
lotnisko gliwickie bardzo blisko © szczypiorizka

na ulicy Kosów
na ulicy Kosów © szczypiorizka

kamienica na ulicy Nowy Świat
kamienica na ulicy Nowy Świat © szczypiorizka

Jadąc, podziwiam kamienice. Bardzo dużo jest ładnie odnowionych. Super.
Fontanna
Fontanna "Chłopiec z łabędziem" © szczypiorizka

Autorem rzeźby jest Theodor Kalide- twórca między innymi rzeźb lwów, między innymi tego w Bytomiu na Rynku, czy tych, które są koło Palmiarni.
Zamek Piastowski, a raczej
Zamek Piastowski, a raczej "fosa" obok zamku © szczypiorizka

Docieram na Rynek.
Ratusz w Gliwicach- Rynek
Ratusz w Gliwicach- Rynek © szczypiorizka

Neptun na Rynku
Neptun na Rynku © szczypiorizka

Tym razem nie interesuje mnie on tak bardzo. Jadę dalej.
na ulicy Dolnych Wałów
na ulicy Dolnych Wałów © szczypiorizka

detal
detal © szczypiorizka

Kino Studyjne Amok
Kino Studyjne Amok © szczypiorizka

detal, na ulicy Dolnych Wałów
detal, na ulicy Dolnych Wałów © szczypiorizka

lew czuwający przy Willi Caro
lew czuwający przy Willi Caro © szczypiorizka

detal
detal © szczypiorizka

kamienica na ulicy Dolnych Wałów
kamienica na ulicy Dolnych Wałów © szczypiorizka

skwer Doncaster
skwer Doncaster © szczypiorizka

skwer Doncaster
skwer Doncaster © szczypiorizka

Wojewódzki Sąd Administracyjny
Wojewódzki Sąd Administracyjny © szczypiorizka

na trasie
na trasie © szczypiorizka

Kolejnym intrygującym dla mnie miejscem jest Park Starokozielski, gdzie znajduje się nekropolia żołnierzy francuskich poległych w czasie służby na Górnym Śląsku w latach 1920-1922Kwatera francuskich żołnierzy
Kwatera francuskich żołnierzy © szczypiorizka

w parku starokozielskim
w parku starokozielskim © szczypiorizka

miszcz drugiego planu
miszcz drugiego planu © szczypiorizka

kwatera francuskich żołnierzy
kwatera francuskich żołnierzy © szczypiorizka

Będąc w tym miejscu, dostrzegam, że za płotem jest kościół drewniany i cmentarz.
cmentarz przy kościele Wniebowzięcia NMP
cmentarz przy kościele Wniebowzięcia NMP © szczypiorizka

cmentarz przy kościele Wniebowzięcia NMP
cmentarz przy kościele Wniebowzięcia NMP © szczypiorizka

Kościół Wniebowzięcia NMP
Kościół Wniebowzięcia NMP © szczypiorizka

Żałuję, że nie wjechałam i bliżej się tym nagrobkom nie przyjrzałam. No cóż, następnym razem :-)
Jakiś "grobing" chyba zaczynam uprawiać. Docieram do Cmentarza Centralnego w Gliwicach.
na Cmentarzu Centralnym w Gliwicach
na Cmentarzu Centralnym w Gliwicach © szczypiorizka

Tam się ograniczam do jednej fotki. Duży cmentarz.
Przy Okulickiego wpadam do Lidla, by uzupełnić kalorie. Znowu mam też okazję zrobić zdjęcie kwietnika.
na ulicy Okulickiego
na ulicy Okulickiego © szczypiorizka

Polami jadę w kierunku Ostropy.
widok na Kościół Rzymskokatolicki pw. Ducha Świętego
widok na Kościół Rzymskokatolicki pw. Ducha Świętego © szczypiorizka

Kościół Rzymskokatolicki pw. Ducha Świętego
Kościół Rzymskokatolicki pw. Ducha Świętego © szczypiorizka

Kościół św. Jerzego w Gliwicach- Ostropie
Kościół św. Jerzego w Gliwicach- Ostropie © szczypiorizka

Ostropa jest znana z Osterrit. To procesja konna, która odbywa się co roku w Poniedziałek Wielkanocny- jej celem jest modlitwa o urodzajne plony. Jeźdźcy objeżdżają okoliczne pola. Dodatkowo, mają wieńce zrobione z bukszpanu, w zależności od stanu cywilnego. Kawalerzy- dwa, żonaci- jeden.
sielskie widoki
sielskie widoki © szczypiorizka

Przy dobrej pogodzie można z okolicznych pól dostrzec Beskidy- miałam to szczęście, że coś tam szło dojrzeć :-)
Przejazd przez ciekawą dzielnicę Gliwic (z miejską legendą, że zaprojektowano je na planie swastyki xD )
Wilcze Gardło
Wilcze Gardło © szczypiorizka

podwójne nazewnictwo
podwójne nazewnictwo © szczypiorizka

na polu praca wre
na polu praca wre © szczypiorizka

gdzieś na trasie
gdzieś na trasie © szczypiorizka

Kościół Rzymskokatolicki pw. św. Mikołaja
Kościół Rzymskokatolicki pw. św. Mikołaja © szczypiorizka

przy ulicy Marcina Kozłów
przy ulicy Marcina Kozłów © szczypiorizka

Łabędy nie fabryka!
Łabędy nie fabryka! © szczypiorizka

przy ulicy Portowej
przy ulicy Portowej © szczypiorizka

Powrót wzdłuż Kłodnicy- fajna droga rowerowa.
Kłodnica
Kłodnica © szczypiorizka

pianista przy Palmiarni
pianista przy Palmiarni © szczypiorizka

znowu lwy, przy Palmiarni
znowu lwy, przy Palmiarni © szczypiorizka

widok na Palmiarnię
widok na Palmiarnię © szczypiorizka

na
na "slumsach" © szczypiorizka

Dopiero po przyjeździe mogę zrobić zdjęcia muralom przy parkingu, z rana od tej strony świeciło słońce.
mural przy ulicy  Dubois
mural przy ulicy Dubois © szczypiorizka

Naprzeciwko krótki odpoczynek i czas na małe wszamanko w Sercet in- taka intrygująca knajpa na świeżym powietrzu.
Fajna rajza, miałam szczęście. Po powrocie do domu zaczęło padać :P









Kategoria samotnie, dalej od TG i okolic

Krywałd

  • DST 46.90km
  • Czas 02:36
  • VAVG 18.04km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 lipca 2022 | dodano: 13.07.2022

Pogoda była dziś w porządku :P
Mogłam ruszyć na podbój okolicy. Padło na Krywałd. 
fotogeniczna wyspa
fotogeniczna wyspa © szczypiorizka

Najpierw na Zalewie straciłam chyba z 15 minut na szukanie przyczyny dziwnego stukotu w tylnym kole. Myślałam, że to klocek hamulcowy, a okazało się, że linka przerzutki mi haczyła o koło xD
W lesie między Mikołeską a Bruśkiem miałam okazję znowu pchać rower po piaskach.
tam widać Bagno koło Mikołeski
tam widać Bagno koło Mikołeski © szczypiorizka

A na prostej tuż przed kościołem jakieś dekle wysypały duże kamienie, lekko je ubijając, więc również "fantastycznie" się jechało.
Mała Panew
Mała Panew © szczypiorizka


© szczypiorizka

Przy źródełko zauważyłam, duże obozowisko. To harcerze, chyba z łódzkiego (wnioskuję po rejestracji auta). Spoko. Pierwszy raz miałam okazję ukradkiem obejrzeć jak to wygląda.
obóz harcerzy
obóz harcerzy © szczypiorizka

czy to jest totem?
czy to jest totem? © szczypiorizka

Za dużo zdjęć nie zrobiłam tego obozowiska, bo tak chyba nie wypada :P
flagi, do wyboru, do koloru
flagi, do wyboru, do koloru © szczypiorizka


po Krywałdzie ani śladu, tylko krzyż i ławeczka
po Krywałdzie ani śladu, tylko krzyż i ławeczka © szczypiorizka

Droga powrotna oczywiście inną trasą. Przez Kalety
Kalety- Drutarnia
Kalety- Drutarnia © szczypiorizka

element animalny
element animalny © szczypiorizka

Na Boruszowcu stwierdzam, że nie pojadę prosto do domu, tylko jeszcze zajrzę na działkę.
Egipteca
Egipteca © szczypiorizka

Przy okazji znowu "dokumentuję" co nieco strzybnickiego.
zmasakrowana elewacja dawnego budynku OSP
zmasakrowana elewacja dawnego budynku OSP © szczypiorizka

po napisie ZAMET śladu nie ma
po napisie ZAMET śladu nie ma © szczypiorizka

Nigdy nie wiadomo, kiedy coś zniknie z krajobrazu mej dzielnicy.


Kategoria wokół TG, samotnie

Szybki wyskok na szybki serwis

  • DST 11.04km
  • Czas 00:34
  • VAVG 19.48km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 lipca 2022 | dodano: 08.07.2022

Na szczęście, nic poważnego nie było do ogarniana. 15 minut i gotowe.


Kategoria krótki wypad, centrum TG

Bytom po raz kolejny

  • DST 63.55km
  • Czas 03:59
  • VAVG 15.95km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 lipca 2022 | dodano: 07.07.2022

Pół dnia planowałam trasę. I co? I cały plan poszedł ... Chciałam do Katowic dojechać, by tam znowu murali poszukać. Pierońskie PKP zawiesiło pociągi do Kato, bo się remontują i dupa. Aby pojeździć po Katowicach, muszę znaleźć jakiś sensowny parking, gdzie zostawię cytrynę z bagażnikiem na haku- tak, by nikomu auto nie przeszkadzało :/ 
No cóż, nie można w życiu mieć wszystkiego.
O tym, że po Katowicach nie pokręcę- zdecydowałam na Żabich Dołach..ale po kolei.
Do Bytomia przez Segiet na Miechowice. Tam skręciłam na ulicę Nową i pooglądałam sobie murale 
wyliczanka
wyliczanka © szczypiorizka

Nieźle się zaczęło xD
ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach
ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach © szczypiorizka

ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach
ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach © szczypiorizka

Garaże to świetne miejsce na taką twórczość.. albo zwyczajne bazgroły.
ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach
ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach © szczypiorizka

ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach
ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach © szczypiorizka

ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach
ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach © szczypiorizka

ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach
ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach © szczypiorizka

ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach
ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach © szczypiorizka

ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach
ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach © szczypiorizka


ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach
ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach © szczypiorizka

Potem pojawił się znak, dzięki któremu "poczułam się bezpieczniej" :P
ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach
ulica Nowa w Bytomiu Miechowicach © szczypiorizka

Mur oporowy przy byłej kopalni Rozbark zawsze ma jakiś ciekawy malunek. Przeważnie był "we władaniu" BeCeKu.
ulica Chorzowska w Bytomiu Rozbarku
ulica Chorzowska w Bytomiu Rozbarku © szczypiorizka

Po przejechaniu prawie pół Bytomia, docieram do Żabich Dołów. Tu też mam jeszcze kilka niezaliczonych murali.
Żabie Doły w Bytomiu
Żabie Doły w Bytomiu © szczypiorizka

Żabie Doły w Bytomiu
Żabie Doły w Bytomiu © szczypiorizka

Żabie Doły w Bytomiu
Żabie Doły w Bytomiu © szczypiorizka

Żabie Doły w Bytomiu
Żabie Doły w Bytomiu © szczypiorizka

Koło Restauracji Bartek na Żabich Dołach sprawdzam ile jeszcze mi zostało do Katowic. Jakieś 20 parę minut do Parku Śląskiego, a potem dopiero właściwa rajza po Katowicach. Muszę jeszcze doliczyć powrót- kiepsko. Stwierdzam, że wracam- oczywiście inną drogą.
Przy okazji uznałam, że znowu pozwiedzam trochę miasto.
Szkoła Muzyczna w Bytomiu
Szkoła Muzyczna w Bytomiu © szczypiorizka

niczym hieroglify- skuto część napisu
niczym hieroglify- skuto część napisu © szczypiorizka

IV LO im B. Chrobrego w Bytomiu
IV LO im B. Chrobrego w Bytomiu © szczypiorizka

IV LO im B. Chrobrego w Bytomiu
IV LO im B. Chrobrego w Bytomiu © szczypiorizka

na Placu Sikorskiego w Bytomiu
na Placu Sikorskiego w Bytomiu © szczypiorizka

Nawet te zaniedbane kamienice mają w sobie coś pięknego. No może oprócz tych talerzy xD
na Placu Sikorskiego w Bytomiu
na Placu Sikorskiego w Bytomiu © szczypiorizka

na Placu Sikorskiego w Bytomiu
na Placu Sikorskiego w Bytomiu © szczypiorizka

Jestem ciekawa, ilu bytomian spogląda w górę idąc tamtejszymi ulicami. Te zdobienia są fantastyczne. 
na Placu Sikorskiego w Bytomiu
na Placu Sikorskiego w Bytomiu © szczypiorizka

na Placu Sikorskiego w Bytomiu
na Placu Sikorskiego w Bytomiu © szczypiorizka


na Placu Sikorskiego w Bytomiu
na Placu Sikorskiego w Bytomiu © szczypiorizka

na Placu Sikorskiego w Bytomiu
na Placu Sikorskiego w Bytomiu © szczypiorizka

na rogu ulicy Gliwickiej i Piastów Bytomskich
na rogu ulicy Gliwickiej i Piastów Bytomskich © szczypiorizka

Rynek w Bytomiu
Rynek w Bytomiu © szczypiorizka

kamienica na Rynku w Bytomiu
kamienica na Rynku w Bytomiu © szczypiorizka

śpiący lew o moje koło
śpiący lew o moje koło © szczypiorizka

Bytom uśmiecha się do Ciebie
Bytom uśmiecha się do Ciebie © szczypiorizka

ulica Podgórna w Bytomiu
ulica Podgórna w Bytomiu © szczypiorizka

ulica Podgórna w Bytomiu
ulica Podgórna w Bytomiu © szczypiorizka

okno na poddaszu
okno na poddaszu © szczypiorizka


Muzeum Górnośląskie
Muzeum Górnośląskie © szczypiorizka

Trochę mi wstyd, ale jeszcze nie zawitałam do Muzeum Górnośląskiego, które ma w swoich zbiorach (nie wiem czy na wystawie jakiejś, czy kajś w szufladzie schowane) materiały z wykopalisk, które przeprowadzano kiedyś w Rybnej.
na ulicy W. Korfantego w Bytomiu
na ulicy W. Korfantego w Bytomiu © szczypiorizka

Jadąc w kierunku na Piekary Śląskie przez przypadek dostrzegam te strzałki
LSR czyli Luftschutzraum
LSR czyli Luftschutzraum © szczypiorizka

To oznaczenia schronów przeciwlotniczych. Niedawno się o czymś takim dowiedziałam. W Tarnowskich Górach też są takie oznaczenia, nigdy jednak nie natrafiłam na nie (są stopniowo usuwane).
LSR czyli Luftschutzraum
LSR czyli Luftschutzraum © szczypiorizka

Kościół pw. św. Jacka
Kościół pw. św. Jacka © szczypiorizka

Pięknie odnowiony z zewnątrz kościół i takie durne kontenery postawili :/
coś taki niewyraźny
coś taki niewyraźny © szczypiorizka

ukryty za chaszczami
ukryty za chaszczami © szczypiorizka

muzycznie w Piekarach
muzycznie w Piekarach © szczypiorizka

Wyjazd w Alpy dał to do siebie, że bez problemu wjeżdżam tą uliczką (Do Kopca Wyzwolenia) bez większej zadyszki :P
wieża Kościoła św. Wojciecha
wieża Kościoła św. Wojciecha © szczypiorizka

na ten radar łapią kierowców
na ten radar łapią kierowców © szczypiorizka

Na dworcu w TG, wcinam hamburgera i cisnę do domu- chcę zdążyć jeszcze na próbę orkiestry.
Mimo, że nie udało się dojechać do Katowic, to i tak murale pooglądałam. Bliżej, bo w Bytomiu i też są całkiem niezłe :-)


Kategoria samotnie, dalej od TG i okolic

Alpe Adria dzień 6 FINAŁ :-)

  • DST 60.17km
  • Czas 03:54
  • VAVG 15.43km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 1 lipca 2022 | dodano: 04.07.2022

Wczorajszy dzień przyniósł nam niestety mały wypadek- jedna z uczestniczek niefortunnie się przewróciła na rowerze i nie mogła już kontynuować jazdy.
Dziś pozostało nam niewiele kilometrów do końca wyprawy.
Palmanova
Palmanova © szczypiorizka

Pierwszym ważnym punktem na naszej drodze było miasteczko Palmanova, wybudowane na planie wieloramiennej gwiazdy. Miasto- twierdza jest wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Chwila wolnego na konsumpcję lodów, krótkie pokręcenie się po mieście.
Palmanova
Palmanova © szczypiorizka

trzeba było to uwiecznić
trzeba było to uwiecznić © szczypiorizka

trzeba było to uwiecznić
trzeba było to uwiecznić © szczypiorizka

gdzieś na trasie
gdzieś na trasie © szczypiorizka

Międzyczasie nieplanowane postoje z powodu złapania dętki przez jednego z uczestników (w sumie ów uczestnik zaliczył podwójną dętkę, wymienił jedną, po czym okazało się, że nowa jest również przebita).
stanowisko archeologicznej przed Bazyliką w Akwilei
stanowisko archeologicznej przed Bazyliką w Akwilei © szczypiorizka

To miejsce jest dla mnie pechowe. Na jakieś 10 km przed końcem również złapałam kapcia :/ Dokulałam się na teren Bazyliki, gdzie chłopaki pomogły mi wymienić dętkę. Dużo czasu niestety na to zeszło. Przez co znowu tylko jednym okiem mogłam zwiedzić wnętrza świątyni, gdzie znajduje się największa na świecie mozaika.
Bazylika Matki Bożej Wniebowziętej w Akwilei
Bazylika Matki Bożej Wniebowziętej w Akwilei © szczypiorizka

Bazylika Matki Bożej Wniebowziętej w Akwilei
Bazylika Matki Bożej Wniebowziętej w Akwilei © szczypiorizka

Bazylika Matki Bożej Wniebowziętej w Akwilei
Bazylika Matki Bożej Wniebowziętej w Akwilei © szczypiorizka

Ostatni odcinek pokonywałam nie dość, że z wielką obawą o koło- dętka źle się ułożyła i koło mi "biło", to jeszcze wiatr mocno utrudniał jazdę.
tuż przed Grado
tuż przed Grado © szczypiorizka

ciekawa forma pochwalenia się zaręczynami
ciekawa forma pochwalenia się zaręczynami © szczypiorizka

marina w Grado
marina w Grado © szczypiorizka

Trochę miasto okrążyliśmy, szukając końca trasy- był na parkingu jakieś 1,5 km od plaży :/ Na szczęście, był czas na wykąpanie się w morzu i odpoczynek. Tu niestety zawiodła wzajemna komunikacja, bowiem w Akwilei znowu się podzieliliśmy, część poszła na obiad, część pojechała prosto do Grado. Skutek był taki, że część osób czekała przeszło godzinę na drugą grupę, która nie poinformowała, o której dojedzie do punktu zbiórki.
tak sobie patrzę w dal
tak sobie patrzę w dal © szczypiorizka

Wyjazd był kapitalny. Pogoda dopisała (wiadomo, upały są męczące, ale wolę to niż zimno i deszcz). Jedzenie pyszne- chociaż trochę musieliśmy się nagimnastykować, by wstrzelić się w naszą porę obiadową. Grupa, całkiem obcych sobie ludzi- szybko znalazła wspólny język- głównie opowiadaliśmy o swoich wyczynach rowerowych :-)
Mimo kilku niedogodności przed trasą (zepsuty samochód), na trasie (wypadek i przebite dętki, w sumie 4 u 3 uczestników), niedogadania się co do godziny końcowej zbiórki w Grado- organizatorzy spisali się na medal. Jeśli jeszcze będę miała okazję na taką wyprawę rowerową, na pewno z tym biurem podróży pojadę ;-)


Kategoria Alpe Adria