Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi szczypiorizka z miasteczka Tarnowskie Góry-Strzybnica. Mam przejechane 15241.73 Jeżdżę z prędkością średnią 16.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Luknij na Stravę


Strava

Tak jest


2023button stats bikestats.pl

Tak było


2022button stats bikestats.pl 2021button stats bikestats.pl 2020button stats bikestats.pl 2019button stats bikestats.pl 2018button stats bikestats.pl 2017button stats bikestats.pl 2016button stats bikestats.pl 2015button stats bikestats.pl 2014button stats bikestats.pl 2013button stats bikestats.pl 2012button stats bikestats.pl 2011button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2014

Dystans całkowity:130.36 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:08:21
Średnia prędkość:15.61 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:18.62 km i 1h 11m
Więcej statystyk
  • DST 20.02km
  • Czas 01:13
  • VAVG 16.45km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

TG centrum i kopalnia

Środa, 30 kwietnia 2014 · dodano: 30.04.2014 | Komentarze 0

Kategoria praca


  • DST 2.47km
  • Czas 00:10
  • VAVG 14.82km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Działka

Poniedziałek, 28 kwietnia 2014 · dodano: 28.04.2014 | Komentarze 0

Ja pinkole, se obmyśliłam na dziś-> jadę na działkę coś załatwić, a potem na TG też coś załatwić i ewentualnie na kopalnię w zależności jak na froncie będzie się działo. Pojechałam ino na działkę-> zimno no i przez cały czas te chmury gdzieś krążyły. Wkurzona wracam do domu, przebieram się i wsiadam do Czołgu (Golf III). Po kopalni stwierdzam, że dobrze uczyniłam- grad, dalej zimno no i w zależności w którym miejscu się znajdowałam w centrum tam albo kropiło albo nie.
Jakoś ostatnio mam baardzo duże obawy, że się mega rozbestwiłam jeżdżąc autem na kopalnię... ale przy takiej pogodzie to po prostu ręce opadają. Tym bardziej, że często się spieszę, bo mam coś do roboty w domu, albo jakiś wyjazd. Czy jestem usprawiedliwiona? ^^


  • DST 6.22km
  • Czas 01:14
  • VAVG 11:53km/h
  • Aktywność Nordic Walking

kijki

Piątek, 25 kwietnia 2014 · dodano: 25.04.2014 | Komentarze 0

Jeruna... a miało być tak fajnie.. miałam jechać na Masę Krytyczną, ale ehh. szkoda gadać. Na szczęście udał się wieczorny spacer z kijkami z kumpelą. Znowu planowałyśmy jak tu założyć dochodowy biznes. Taaakie pomysły były, że aż nogi nam się plątały pod kijkami :P


  • DST 18.87km
  • Czas 01:06
  • VAVG 17.15km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

TG i kopalnia

Wtorek, 22 kwietnia 2014 · dodano: 22.04.2014 | Komentarze 0

Jeruna.. dziś serio chciałam se fajnie pojeździć po bytomskich dolomitach i przy okazji załatwić kilka spraw w centrum ( biblioteka i około mnóstwa książek do wypożyczenia :P). Ja tu sobie fajnie w centrum siedzę, załatwiam co mam a tu telefon i że wycieczka będzie. No w sumie dobra i tak miałam na kopalni zostawić plecak z dobytkiem i se pojeździć... Jeruna a tu wycieczka około godziny spóźnienia masakra... ledwo zdążyłam na korki potem.... next time... next time... (ale 4 nowe książki do czytania są ^^)
Kategoria krótki wypad


  • DST 14.82km
  • Czas 00:45
  • VAVG 19.76km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 · dodano: 21.04.2014 | Komentarze 1

Tradycyjnie- plany planami... wcześniejszy wyjazd z domu, jazda wg zamierzonego planu :-P Skończyło się na kółeczku. Przez Sowice na centrum (zaliczone rondo koło Hali Targowej ^^). Rynek i z powrotem do domu Zagórską.
A gdzie armata?
A gdzie armata? © szczypiorizka
Kategoria krótki wypad


  • DST 18.53km
  • Czas 01:06
  • VAVG 16.85km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kopalnia

Wtorek, 8 kwietnia 2014 · dodano: 08.04.2014 | Komentarze 0

Kategoria praca


  • DST 49.43km
  • Czas 02:47
  • VAVG 17.76km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

Auf Wiedersehen , czyli mix na kopalni

Poniedziałek, 7 kwietnia 2014 · dodano: 08.04.2014 | Komentarze 0

Po fantastycznym weekendzie we Wrocławiu na warsztatach muzycznych, gdzie prowadzącymi byli : Paweł Bębenek, Piotr Pałka i
Hubert Kowalski
Hubert Kowalski © szczypiorizka

fantastyczny Hubert Kowalski ( ^^ if you know what I mean ;>), no i gdzie miałam możliwość pogrania na djembe :D przyszedł czas na oprowadzanie po kopalni w tygodniu.
Hala sportowa
Hala sportowa © szczypiorizka

Najpierw runda na centrum TG, potem raz na kopalnię (nie wiem właściwie po co), no i po południu ponownie, by oprowadzić wycieczkę w języku angielskim. Tym razem byli to: Niemcy, Austriacy, Czech, Ukrainiec. O tym, że należy sobie cały czas powtarzać słówka i zwroty nie trzeba powtarzać. Ale skleroza to ciężka choroba i u mnie przejawia się tym, że trzeba użyć nie lada wyobraźni, by powiedzieć po angielsku "piorunochron" nie znając tego słówka (lightning conductor). Nie pytajcie się jak to zrobiłam, ale ważne, że koleś się zorientował o co mi chodzi :-P
A teraz zagadka. Co może znaczyć hasło u przewodników -> "indyki" ? (odpowiedź niedługo się pojawi, a swoje propozycje można wklepać w komentarzu).
Kategoria praca