Działka
-
DST
2.47km
-
Czas
00:10
-
VAVG
14.82km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | dodano: 28.04.2014
Ja pinkole, se obmyśliłam na dziś-> jadę na działkę coś załatwić, a potem na TG też coś załatwić i ewentualnie na kopalnię w zależności jak na froncie będzie się działo. Pojechałam ino na działkę-> zimno no i przez cały czas te chmury gdzieś krążyły. Wkurzona wracam do domu, przebieram się i wsiadam do Czołgu (Golf III). Po kopalni stwierdzam, że dobrze uczyniłam- grad, dalej zimno no i w zależności w którym miejscu się znajdowałam w centrum tam albo kropiło albo nie.
Jakoś ostatnio mam baardzo duże obawy, że się mega rozbestwiłam jeżdżąc autem na kopalnię... ale przy takiej pogodzie to po prostu ręce opadają. Tym bardziej, że często się spieszę, bo mam coś do roboty w domu, albo jakiś wyjazd. Czy jestem usprawiedliwiona? ^^