szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2012

Dystans całkowity:319.68 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:19:56
Średnia prędkość:16.04 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:22.83 km i 1h 25m
Więcej statystyk

TG x2

  • DST 32.20km
  • Czas 01:51
  • VAVG 17.41km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 31 lipca 2012 | dodano: 31.07.2012

Raz rano, by pozałatwiać sprawy urzędowe + sklep, potem nauka jazdy na symulatorze + działka.


Kategoria samotnie

Piekarskie Doły

  • DST 27.85km
  • Czas 01:50
  • VAVG 15.19km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 30 lipca 2012 | dodano: 30.07.2012

Symulator (po prostu musiałam raz przejechać przez rondo po angielsku :D ). Po kursie od razu wypad rowerowy z kumplem. Krótka dyskusja gdzie i pada hasło -> Piekarskie Doły. Fantastycznie, myślę sobie, w końcu tam też tylko raz byłam w zeszłym roku i mi się bardzo spodobało.
Trasa inna niż ta, którą wtedy poznałam no i ostateczny cel też nowy. Zamiast na dół, podjechaliśmy na górę i mniej więcej taki widok zastałam z jednej strony

hen tam daleko coś jest © szczypiorizka

Gdybym miała lepszy aparat niż ten z telefonu pewnie byłoby widać radar z Radzionkowa, a tak to tylko szare coś.
Potem powrót przez Galenberg
Grota w parku © szczypiorizka

Pierwszy raz byłam w tym parku, bardzo ciekawy, sądzę, że jeszcze tam wrócę bardziej się zapoznać z jego "strukturą"
Ecce Agnus Dei © szczypiorizka

Nieudana próba przyjazdu na działkę w celu konsumpcji kiełbaski z grilla (ale udało się to w domu).
Bardzo udany dzień. Pogoda idealna na takie rowerowe wypady :)


Kategoria w towarzystwie

leśnie

  • DST 24.93km
  • Czas 01:36
  • VAVG 15.58km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 lipca 2012 | dodano: 29.07.2012

Po wczorajszej pierwszej godzinie jazdy samochodem nie byłam w stanie już wsiąść na rower, więc dziś wnet po obiedzie się zebrałam i wyszłam pojeździć. Trasa poprzez inną ścieżkę niż zwykle, zawiodła mnie na Pniowiec. Kierunek Boruszowice-> dawną drogą objazdową (która jest pseudo wyasfaltowana), tam znowu w las

a cóż to za lasek? © szczypiorizka

Pierwszy raz tą trasą jechałam, ale jako, że widać wyraźnie- trasa uczęszczana, to co mi tam, gdzieś w końcu wyjadę :P
I gdzie wyjechałam?
znajomy mi lokal © szczypiorizka

Koło baru na Nowej Wsi Tworoskiej (nie będę pisała dlaczego mi znany, kto wie ten wie ;-> )
Potem niespodziewanie odwiedziłam siostrę i uzupełniłam kalorie jedząc pyszne ciasta, decyzja o powrocie do domu wobec zbliżających się chmur (mam ostatnio pecha, że co zawitam do niej to pada :P)
Powrót w lekkim deszczu. W domu po kilku godz. zabieram drugą siostrę na działkę, gdzie komary chciały nas zjeść żywcem.


Kategoria samotnie

Tarnogórska Masa Krytyczna

  • DST 26.27km
  • Czas 01:41
  • VAVG 15.61km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 lipca 2012 | dodano: 27.07.2012

Przejażdżka z ekipą nie wypaliła, więc na rynek udałam się sama. Na masie pojawiło się 71 rowerzystów, trasa niezbyt wymagająca, spokojnym tempem, w asyście policjantów na OHIO i spowrotem. Tzw. after na Pniowcu na pączkach ze znajomym i jego dwoma kumplami. Przy okazji dowiedziałam się, o innej leśnej trasie na Kalety, a także o tym, że mam bardzo zadbany rower ^^
P.S. jutro pierwsze jazdy po mieście, zapowiada się fantastyczna jazda, więc uwaga, kto mi podpadł ten może liczyć na zdrachany lakier przeze mnie, gdy będę przejeżdżać obok (;P)


Kategoria w towarzystwie

TG

  • DST 16.12km
  • Czas 00:53
  • VAVG 18.25km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 26 lipca 2012 | dodano: 26.07.2012

Dziś na kursie prawa jazdy ponownie zasiadłam za symulatorem. Było dużo lepiej niż ostatnio, aczkolwiek dalej sądzę, że rower lepszy :P Oprócz podstawowej planszy związanej z ruszeniem i zmianą biegów, mogłam się wypróbować na trasie ze spadającymi kamieniami (że niby ktoś wbiega mi na ulicę), oraz na skrzyżowania ze Stopem i Ustąp pierwszeństwa. Było zabawnie momentami.
Na szczęście zdążyłam wrócić przed burzą i deszczem ^^


Kategoria krótki wypad

TG

  • DST 16.27km
  • Czas 00:52
  • VAVG 18.77km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 23 lipca 2012 | dodano: 23.07.2012

Kurs prawa jazdy. Średnio mi się widzi moja kariera za czterema kółkami, na symulatorze nieźle poobijałam się i miałam ciągle problemy ze sprzęgłem. No cóż, zapowiadają się "fantastyczne" jazdy...


Kategoria krótki wypad

sierotka marcysia

  • DST 25.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 16.67km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 lipca 2012 | dodano: 22.07.2012

Od niepamiętnych czasów wybrałam się z tatą na przejażdżkę rowerową. Jako, że jestem nierozgarnięta, nie wzięłam ze sobą ani licznika (więc liczba km jest tu umowna), ani mego zegarka, przez co wyraźnie czułam, że czegoś z garderoby mi brak. Na szczęście liczne smsy tuż przed i w trakcie jazdy pozwoliły mi na dokładne zmierzenie czasu jazdy ;->
Tata prowadził, jechaliśmy przez Rybną, Miedary, Wilkowice ( :P) na Księży Las. Tam chwila przerwy, przy okazji sfotografowałam piętnastowieczny kościół

Kościół p.w. św. Michała Archanioła © szczypiorizka

Decyzja, o powrocie, przy którym ojciec nieźle nadał tempa. Prawdopodobnie gdyby nie on, to bym dziś nie ruszyła swych zacnych czterech liter. Szkoda tylko, że wiatr paskudnie wiał.


Kategoria w towarzystwie

zakupy

  • DST 20.32km
  • Czas 01:26
  • VAVG 14.18km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 lipca 2012 | dodano: 20.07.2012

Wypad rowerowy z Agnieszką do centrum TG i na Osadę Jana, gdzie poszwendałyśmy się po sklepach z ciuchami. Łowy były udane ^^


Kategoria w towarzystwie

Mogło być lepiej, ale nie jest źle, nie jest źle, nie jest źle...

  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 lipca 2012 | dodano: 18.07.2012

W sumie 5 dni, z czego, 2 dni marszu w jedną stronę, 2 dni w powrotną. Łącznie około 130 km- to krótki bilans XV PPP na Jasną Górę (jubileuszowej). Jak zawsze było super, atmosfera rodzinna, było mega wesoło ale i poważnie. Pogoda, no z jednej strony nas nie rozpieszczała, ale pociesza mnie fakt, że mokre buty suszą mi się już w domu a nie od Boronowa gdzie mieliśmy nocleg czy w Częstochowie. A upał też nie jest dobry, bodajże 2 lata temu tak słońce grzało, że od asfaltu miałam odparzenia na stopach.
Bardzo cieszę, się, że udało mi się w tym roku zebrać i iść, bo naprawdę miałam z czym.
A tytuł wpisu jest hmm.. przyśpiewką Ks. Marka, który mobilizował do marszu 60 luda :D


Kategoria inne

kurs

  • DST 16.80km
  • Czas 00:52
  • VAVG 19.38km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 lipca 2012 | dodano: 12.07.2012

Carrefour i przedostatnie zakupy przed pielgrzymką oraz jazda na kurs prawa jazdy ("na miejscu wypadku samochodowego odnajdujesz odcięty palec(...) W jaki sposób zabezpieczysz tę część ciała? -> zamrożę na niedzielny rosół :P ")


Kategoria krótki wypad