sierotka marcysia
-
DST
25.00km
-
Czas
01:30
-
VAVG
16.67km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 lipca 2012 | dodano: 22.07.2012
Od niepamiętnych czasów wybrałam się z tatą na przejażdżkę rowerową. Jako, że jestem nierozgarnięta, nie wzięłam ze sobą ani licznika (więc liczba km jest tu umowna), ani mego zegarka, przez co wyraźnie czułam, że czegoś z garderoby mi brak. Na szczęście liczne smsy tuż przed i w trakcie jazdy pozwoliły mi na dokładne zmierzenie czasu jazdy ;->
Tata prowadził, jechaliśmy przez Rybną, Miedary, Wilkowice ( :P) na Księży Las. Tam chwila przerwy, przy okazji sfotografowałam piętnastowieczny kościółKościół p.w. św. Michała Archanioła
© szczypiorizka
Decyzja, o powrocie, przy którym ojciec nieźle nadał tempa. Prawdopodobnie gdyby nie on, to bym dziś nie ruszyła swych zacnych czterech liter. Szkoda tylko, że wiatr paskudnie wiał.
Kategoria w towarzystwie