Auf Wiedersehen , czyli mix na kopalni
-
DST
49.43km
-
Czas
02:47
-
VAVG
17.76km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po fantastycznym weekendzie we Wrocławiu na warsztatach muzycznych, gdzie prowadzącymi byli : Paweł Bębenek, Piotr Pałka i
Hubert Kowalski © szczypiorizka
fantastyczny Hubert Kowalski ( ^^ if you know what I mean ;>), no i gdzie miałam możliwość pogrania na djembe :D przyszedł czas na oprowadzanie po kopalni w tygodniu.
Hala sportowa © szczypiorizka
Najpierw runda na centrum TG, potem raz na kopalnię (nie wiem właściwie po co), no i po południu ponownie, by oprowadzić wycieczkę w języku angielskim. Tym razem byli to: Niemcy, Austriacy, Czech, Ukrainiec. O tym, że należy sobie cały czas powtarzać słówka i zwroty nie trzeba powtarzać. Ale skleroza to ciężka choroba i u mnie przejawia się tym, że trzeba użyć nie lada wyobraźni, by powiedzieć po angielsku "piorunochron" nie znając tego słówka (lightning conductor). Nie pytajcie się jak to zrobiłam, ale ważne, że koleś się zorientował o co mi chodzi :-P
A teraz zagadka. Co może znaczyć hasło u przewodników -> "indyki" ? (odpowiedź niedługo się pojawi, a swoje propozycje można wklepać w komentarzu).
Kategoria praca