rajza na Jezioro Turawskie
-
DST
26.53km
-
Czas
01:43
-
VAVG
15.45km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś zabrałam tatę na przejażdżkę rowerową. To świetna okazja, by mógł sprawdzić swój nowy rower. Pojechaliśmy autem na Ozimek, by stamtąd ruszyć rowerami nad Jezioro Turawskie.
"to jest jajko, ugotowane, na twardo!" © szczypiorizka
Przy okazji chciałam zobaczyć most w Ozimku.
mural musi być :D © szczypiorizka
na Ozimku © szczypiorizka
most w remoncie, najgorzej :/ © szczypiorizka
Niestety nie sprawdziłam na internecie- most w remoncie. Co za pierony.
most wiszący w Ozimku © szczypiorizka
No nic, jedziemy nad Turawę. Fajna trasa, chodnik pieszo-rowerowy, więc bezpiecznie można jechać wzdłuż drogi wojewódzkiej 463. Potem lasem aż do plaży.
na trasie nad Jezioro Turawskie © szczypiorizka
prawie jak nad morzem © szczypiorizka
Bardzo ładne miejsce. Sporo ludzi. Dużo miejsc gastronomicznych. Sorbet gruszkowy zaliczony xD
nad jeziorem © szczypiorizka
nad jeziorem © szczypiorizka
Posiedzieliśmy sobie dłuższą chwilę na krzesełkach przy promenadzie, oglądając popis ludzi na skuterach wodnych.
W drodze powrotnej w Ozimku jeszcze szybka fotka i powrót do domu.
fotka rodzinna © szczypiorizka
Kategoria w towarzystwie, inne województwo
komentarze
Uwaga na tego dinozaura, bo widać, że na zdjęciu już kogoś pożera, a niby roślinożerny :))