Kopalnia
-
DST
18.27km
-
Czas
01:02
-
VAVG
17.68km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kopalnia. Grupa na zamówienie-> na miejscu okazuje się, że zamiast 4 osób anglojęzycznych mam 12 osób z czego część to Polacy wyłącznie mówiący po polsku, Polacy dwujęzyczni i 3 anglojęzyczne osoby (sądzę, że z Holandii). Trochę się napociłam po zejściu na dół-> mówiłam najpierw po polsku a potem po angielsku i w następnej części kopalni na odwrót, ale widzę, że się podobało ludziom ("...don't make a photo my ass.." :P).
Potem czekając na ewentualną grupę polską udało mi się namówić dwoje eee Chińczyków na zwiedzenie kopalni. Fajnie, co chwilę słyszałam jak oboje napierdzielają w swoim języku, kobieta chyba za dobrze nie mówiła po angielsku i facet co jakiś czas jej tłumaczył.
W drodze powrotnej zaskoczył mnie fantastyczny widok chmur na niebie. Oczywiście aparat z telefonu nie odzwierciedla w pełni tego co widziałam :PŚliczne chmury
© szczypiorizka
Kategoria praca