Dożynki w Świerklańcu
-
DST
33.48km
-
Czas
02:05
-
VAVG
16.07km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czuć jesień. Czuję też, że mało jeżdżę na rowerze :/ Nie tyle co bym chciała, co było w tegorocznych planach. Trudno. Jak żyć Panie Premierze? Jak żyć? xD
Jadę na Świerklaniec, są dożynki i gyburstag kołoca, to może coś dobrego zjem.
Najpierw jednak czekał na mnie tor przeszkód na poligonie.
nasypem kolejowym © szczypiorizka
na poligonie z innej strony © szczypiorizka
Dobrze, że nowe ścieżki wydeptane, więc nie trzeba było kombinować z omijaniem wody.
dożynki Świerklaniec 2021 © szczypiorizka
Na miejscu dużo ludzi. Bardzo dużo ludzi.
dożynki Świerklaniec 2021 © szczypiorizka
Szukam tych stoisk z lokalnymi wypiekami...
No były, ale wystawione na konkurs, tylko do oglądania i podziwiania, te na sprzedaż były w całkiem innym miejscu. Jak je znalazłam to już nic nie było do jedzenia :/
kreple ze makym albo kołoc z apfelmusym? tyle dobroci :-) © szczypiorizka
ale bym wszamała © szczypiorizka
No nic, wracam do domu, kupię sobie na osiedlu lody i też będzie fajnie xD
W drodze powrotnej znowu mam okazję złapać wąskotorówkę, tym razem jadącą w kierunku na Miasteczko Śląskie.
wąskotorówka na poligonie © szczypiorizka
wąskotorówka na poligonie © szczypiorizka
Kategoria krótki wypad, samotnie