Popołudniowy rowerek.
-
DST
20.97km
-
Czas
01:08
-
VAVG
18.50km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 czerwca 2014 | dodano: 10.06.2014
Trzy dni wolnego. Analizuję sytuację- najpierw obowiązki potem przyjemność. Dziś miała być ta przyjemność po południu. Tym bardziej, że wczoraj tata wymienił mi opony w rowerze (Schwalbe Silento- bodajże). No i co? No i jak zawsze pogoda jest "fantastyczna". Po obiedzie drzemka. Wyciągnęłam swe cztery litery dopiero po 17. I kaj tu jechać ? Skończyło się na -> Rybnej, Kopaninie ( w końcu zobaczyłam sobie ten XIX- wieczny pałac Fürstenbergów w Kopaninie- niestety znak na bramie wjazdowej zakazuje robienia fotek). Potem Wilkowice, Zbrosławice i powrót na TG. Przy okazji przejrzałam "postępujące" prace przy robieniu kanalizacji.
Kategoria krótki wypad