W poszukiwaniu Złotej Kaczki
-
DST
66.76km
-
Czas
03:39
-
VAVG
18.29km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj prace przydomowe i inne takie, a dziś po porannej Eucharystii zabrałam swoje zabawki i nowe mapki rowerowe i w drogę. Mój cel to:
Mój cel © szczypiorizka
Udało mi się ! :) Najpierw przez Połomię
Dożynki © szczypiorizka
Jasionę, Kopienice, w Zacharzowicach trafiłam na drewniany Kościół i Szlak św. Jakuba
Kościół św. Wawrzyńca © szczypiorizka
Świerk pobłogosławiony przez Benedykta XVI © szczypiorizka
Potem Wilkowiczki i Toszek. Trochę kluczenia po mieście (trochę nieprzygotowana pod względem spisania se trasy w samym Toszku) aż trafiłam na zamek.
Gdzie jechać? © szczypiorizka
Brama z zabytkowym portalem © szczypiorizka
Na miejscu super zaskoczenie. Duży parking dla rowerów ^^ Kilka fotek na dziedzińcu
Baszta na zamku © szczypiorizka
Studnia z daleka © szczypiorizka
Centrum Kultury w Toszku © szczypiorizka
Kaczka znaleziona. Niestety nie złota, ale i tak dostarczyła mi sporo uciechy w postaci efektów dźwiękowych :-)
Złota kaczka © szczypiorizka
Potem zwiedzanie fragmentu zamku z przewodnikiem. Baszta niedostępna z powodu renowacji, w przyszłym roku oprócz jej otwarcia planuje się udostępnienie fragmentu podziemi toszeckich.
Powrót przez Kotliszowice, Wojskę, Połomię, Rybną.
Kategoria samotnie