Koniec sezonu
Niedziela, 8 listopada 2015 | dodano: 08.11.2015
W końcu się zebrałam, aby napisać tego posta.
Nie jeżdżę na rowerze już od hmm bodajże początku października. Raz pojechałam na rowerze do pracy w średnio dobrą pogodę i od razu na przeszło tydzień zaczęłam walczyć z paskudnym przeziębieniem.
Ten rok był wyjątkowy. Tyle się zdarzyło, niekoniecznie rowerowych rzeczy...mało wpisów, ale to nie znaczy, że nie jeździłam, po prostu nie dokumentowałam mojego jeżdżenia na działkę czy też do pracy (a propo pracy- przez miesiąc jeździłam na kole przez co akumulator w aucie padł :| chciałam zaoszczędzić na benzynie.... taa.. i to co zaoszczędziłam wydałam na nową część do Czołga).
Mało konkretnych wycieczek, ale zawsze wierzę w to, że przyszły rok będzie lepszy :-) Bo gorszy już raczej nie będzie...
Kategoria inne