szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

śladami Tour de Pologne

  • DST 47.19km
  • Czas 03:41
  • VAVG 12.81km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 sierpnia 2019 | dodano: 03.08.2019

Czas na solidniejsze przetestowanie roweru-> 95 Masa Krytyczna śladami tarnogórskiego etapu Tour de Pologne.
Dojeżdżamy z tatą na start na Rynek tuż przed osiemnastą. Niestety nie załapujemy się już na ładne koszulki przygotowane specjalnie na tę okazję.
w oczekiwaniu na start
w oczekiwaniu na start © szczypiorizka

Sporo osób nie tylko z Tarnowskich Gór.
Ratusz
Ratusz © szczypiorizka

Przy starcie było kilka osób liczących-> ponoć 510 rowerzystów się pojawiło :-) Ładnie- minus taki, że wszyscy jedną zwartą grupą jechaliśmy, co sprawiało, że często, szczególnie w pierwszej części Masy, nie jechaliśmy a staliśmy w miejscu. Spowodowane to też było sporą grupą dzieci, które nadawały tempo całej imprezie. Pan Burmistrz znowu naobiecywał, że trwają intensywne prace nad drogami rowerowymi o_O (wszyscy dookoła nas mają- np. Lubliniec ma około 100 km dróg rowerowych).

tata też jedzie
tata też jedzie © szczypiorizka

Organizatorzy zapewnili kilka miejsc, na których czekały na kolarzy woda i coś do przekąszenia.
tu z jednej strony
tu z jednej strony © szczypiorizka

tu z drugiej strony
tu z drugiej strony © szczypiorizka

Nie potrafię się doczekać niedzielnego wyścigu. Organizatorzy i miasto zapewnia, że tym razem kolarze pojadą prawidłowo i zawitają między innymi na Strzybnicę.
zwolnienie na Strzybnicy-punkt poboru napojów
zwolnienie na Strzybnicy-punkt poboru napojów © szczypiorizka

wjeżdżamy na Zagórską
wjeżdżamy na Zagórską © szczypiorizka

Nie ukrywam, że kierowcom taka chmara rowerzystów się nie podobała. Na szczęście nie dostrzegłam jakiś incydentów związanych z pierońsko zniecierpliwionym kierowcą. Jednak słyszałam to i owo, które padało z ust tych co stali i czekali na możliwość przejazdu.
w kierunku na Zbrosławice
w kierunku na Zbrosławice © szczypiorizka

Fajnie, że wiele osób też nam dopingowało. Dla nich to też była nie lada atrakcja.
to jest doping :-)
to jest doping :-) © szczypiorizka

chwilka przymusowego postoju
chwilka przymusowego postoju © szczypiorizka

Na Rynku pojawiliśmy się ponownie o 21. Głodna jak wilk zdecydowałam, że idziemy coś wszamać. Poszliśmy na zapiekanki. Były pyszne, ale 20 minut czekania to już lekka przesada.
W domu- dopiero o 22.
Rower się sprawuje super. Już zaczynam ogarniać te nowe przerzutki :P



Kategoria w towarzystwie


komentarze
Roadrunner1984
| 19:24 poniedziałek, 5 sierpnia 2019 | linkuj Super sprawa, lubię Wasze masy:D:D:D:D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa musia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]