matka spontana i fragment trasy "Mała Panew"
-
DST
68.50km
-
Czas
03:15
-
VAVG
21.08km/h
-
Sprzęt Kross Esker 5.0
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wymyśliłam sobie w sobotę wieczorem, że spróbuję wstać wcześnie rano w niedzielę i po Kościele gdzieś wyruszyć. Udało się zmobilizować, na 6 na Mszę, potem śniadanie i koło 8 ruszyłam swoje cztery litery. Ślad już wcześniej był przygotowany, uznałam, że sprawdzę fragment szlaku rowerowego "Mała Panew". Najpierw pojechałam w kierunku Krupskiego Młyna.
bocian w Miedarach © szczypiorizka
Ruch samochodowy niewielki. Słońce jeszcze nie prażyło. Trochę wietrznie, ale tragedii nie było.
wiatraki na Wielowsi © szczypiorizka
Witamy © szczypiorizka
Głównie skupiłam się na jeździe, zresztą nic specjalnego na trasie nie widziałam. No może oprócz takiej perełki- ładnie pomalowanego kurnika z armatą (lato w pełni, więc ciężko wśród zieleni coś dostrzec).
kurnik z armatą © szczypiorizka
Samą rzekę to w sumie widziałam na trasie tylko raz, w Krupskim Młynie na przystani kajakowej
wodowanie © szczypiorizka
Mała Panew © szczypiorizka
Szlak dość dobrze oznaczony, ale znowu pomija ciekawe miejsca- mam na myśli źródełko Krywałd, czy w ogóle miejsce gdzie była osada leśna Krywałd.
na szlaku © szczypiorizka
W okolicach Pustej Kuźnicy są szutry premium, potem to różnie, zwłaszcza za Bruśkiem jadąc w lesie w drodze na Jędrysek trzeba się przygotować na sporo odcinków piaszczystych.
na szlaku © szczypiorizka
pasieki w lesie © szczypiorizka
Kościół w Bruśku jest ładny z zewnątrz, odnowiony (jasne, czyste deski), tylko ja pod słońce standardowo robiłam zdjęcie :P
Kościół w Bruśku © szczypiorizka
Wycieczka jak najbardziej udana. Przygotuję sobie trasę na drugą połowę szlaku i znowu przy okazji sobie nią pojadę zobaczyć, czy jest ciekawsza od pierwszej części
komentarze
Kościół w Bruśku ma rzeczywiście jasne odeskowanie, jak gdyby był czyszczony lub wymienili mu deski - sprawdziłem na swoich zdjęciach, a co do szutru między Pustą kuźnią a Bruśkiem to rzeczywiście potwierdzam pierwsza klasa, jedzie się pierwszorzędnie.
Fajna średnia wyszła, jak na taki dystans ;)