szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

popołudniowy wypad rowerowy

  • DST 32.41km
  • Czas 02:05
  • VAVG 15.56km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 sierpnia 2012 | dodano: 24.08.2012

Kierunek Miedary

chaszcze między ścieżką © szczypiorizka

Kto by pomyślał, że tędy biegła kolej. Nie ma po niej śladu, moje próby znalezienia stacji kolejowej w Miedarach spełzły na niczym, ale sprawdziłam na internecie, gdzie powinnam szukać :P Pojadę jeszcze raz tam i sprawdzę, moje przypuszczenia.
Dalej trasa prowadziła na Zbrosławice, potem wjazd na park w GCRze.
Machu Picchu ? © szczypiorizka

Idąc po tych schodach i taszcząc przy okazji swój rower, zastanawiałam się jak to kiedyś, w czasach świetności wygladało, jak bardzo upiększone kwiatami były te kwietniki..
A na górze skromne boisko klubu sportowego "Tarnowiczanka" (wg zapewnień Graffiti na ścianie małego budynku kawiarni)
Tarnowiczanka © szczypiorizka

Tuż obok budynków GCRu
kącik artystyczny © szczypiorizka

Zapewne kilku ciekawych artystów dawało tutaj występy kiedyś, teraz to raczej miejsce na tzw. przesiadówę, dla pacjentów i ich gości.

Pod wieczór, rowerowy wypad na pączki urodzinowe Agnieszki, a tzw. after imprezy w okolicach lasu, gdzie zażarcie prowadziliśmy m.in. dysputy filozoficzno- językowe ("dlaczego poprawna forma jest sweter a nie swetr?", "Powinno być kontrol biletów, a nie kontrola" i inne takie ;)


Kategoria w towarzystwie


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nosza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]