Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi szczypiorizka z miasteczka Tarnowskie Góry-Strzybnica. Mam przejechane 19429.30 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 365 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy szczypiorizka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

inne

Dystans całkowity:15.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:00
Średnia prędkość:5.00 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:15.00 km i 3h 00m
Więcej statystyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mogło być lepiej, ale nie jest źle, nie jest źle, nie jest źle...

Środa, 18 lipca 2012 · dodano: 18.07.2012 | Komentarze 0

W sumie 5 dni, z czego, 2 dni marszu w jedną stronę, 2 dni w powrotną. Łącznie około 130 km- to krótki bilans XV PPP na Jasną Górę (jubileuszowej). Jak zawsze było super, atmosfera rodzinna, było mega wesoło ale i poważnie. Pogoda, no z jednej strony nas nie rozpieszczała, ale pociesza mnie fakt, że mokre buty suszą mi się już w domu a nie od Boronowa gdzie mieliśmy nocleg czy w Częstochowie. A upał też nie jest dobry, bodajże 2 lata temu tak słońce grzało, że od asfaltu miałam odparzenia na stopach.
Bardzo cieszę, się, że udało mi się w tym roku zebrać i iść, bo naprawdę miałam z czym.
A tytuł wpisu jest hmm.. przyśpiewką Ks. Marka, który mobilizował do marszu 60 luda :D


Kategoria inne


  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

krótko

Wtorek, 26 czerwca 2012 · dodano: 26.06.2012 | Komentarze 2

W dniu dzisiejszym obroniłam magisterkę i mogę z dumą powiedzieć, że jestem historykiem archiwistą ;]


Kategoria inne


  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze

To wszystko przez Nachosy :P

Sobota, 16 czerwca 2012 · dodano: 16.06.2012 | Komentarze 1

Dziś zabrałam siostrzę na Śląską Objazdówkę, śladami Śląskiej Linii Maginota. Bardzo ciekawa i dobrze zorganizowana wycieczka, gdzie jeździliśmy miejskim autobusem i chodziliśmy po bunkrach.
Najpierw zaczęliśmy od wieży spadochronowej w Katowicach

Wieża spadochronowa © szczypiorizka

Kolejnym punktem zwiedzania był bardzo znany schron przy ul. Katowickiej, który mijam jadąc do Katowic

schron w Chorzowie © szczypiorizka

Tutaj weszliśmy do środka, byłam maksymalnie zaskoczona, gdy okazało się, że ma 2 poziomy. Członkom Stowarzyszenia, które się opiekuje tym, a także kilkoma innymi schronami udało się zebrać spory zasób pamiątek

granat trzonkowy © szczypiorizka

W dalszej kolejności pojechaliśmy do Dobieszowic, gdzie schron również został odnowiony i można go spokojnie zwiedzać (lekko nadmienię, że przekroczyliśmy "granicę" :P)

schron w Dobieszowicach © szczypiorizka

Ostatnim punktem tejże wycieczki był schron w Bobrownikach (nie Śląskich czy też Rudnych jak się u mnie mówi często), w pow. będzińskim. Stąd prowadzono ostrzał Bytomia.

Bobrowniki-schron © szczypiorizka


stojąc na szczycie

widok na Bytom © szczypiorizka

A dlaczego wszystko przez Nachosy? Bo będąc już w TG poszłyśmy na obiad i czekając na główne danie siostra zamówiła Nachosy, które bardzo szybko skonsumowałyśmy. Potem były problemy z Burrito, głównym posiłkiem :P
Żeby nie było, że na blogu rowerowym piszę, o nie wyprawie rowerowej, to wracałam dziś z działki na rowerze do domu ^^


Kategoria inne