Holandia ;]
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dawno nie miałam żadnego wpisu, ale to dlatego, że od prawie trzech tygodni jestem w Holandii. Była okazja, szybka decyzja, jeszcze szybsze pakowanie no i jestem w Kerkdriel. Jak na razie albo na układaniu butelek siedzę, albo na przebieraniu owoców... o ile nie na wolnym... w każdym bądź razie udało mi się w końcu pożyczyć rower od koleżanki, udało mi się zorganizować chwilę czasu wolnego no i ruszyłam na przejażdżkę. Mieszkam jakieś 6 km od centrum Kerkdriel, domek w którym mieszkam jest położony praktycznie na styku autostrady i jakiejś głównej drogi... masakra nigdzie nie idzie wyjść.. przed domkiem zero trawy.. czegokolwiek.. ale jest ścieżka rowerowa :DKerkdriel
© szczypiorizka
Trochę tam jest teraz zamieszanie, zarówno dla rowerów jak i samochodów, bo remontują kawałek drogi i jest jednokierunkowa, trochę się bałam tam jeździć, ale co mnie szokuje-> nie czuję presji kierowców, że się wkurzają że jadę (chodzi mi o odcinki, które pokonywałam poza ścieżką rowerową).Kościół w Kerkdriel
© szczypiorizka
Praktycznie tuż obok Kościoła św. Marka (jak dobrze pamiętam) jest ważny punkt dla większości mieszkających tu Polaków-> Lidl :P non stop się słyszy polski język. W samym Kerkdriel jest polski slep.. ale ceny z kosmosu.
W Kerkdriel, jak to w Holandii ogółem bywa, też jest trochę jezior, jakiś stawów, kanałów i innych takichKerkdriel, jeziora
© szczypiorizkaKerkdriel, jeziora
© szczypiorizka
Godzinka jazdy, ale tak szczęśliwa dawno nie byłam ;]Szczęśliwa po powrocie
© szczypiorizkaTo by się w przydało na Strzybnicy
© szczypiorizka
Kategoria krótki wypad