szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

tajna fabryka nazistów?

  • DST 53.18km
  • Czas 03:23
  • VAVG 15.72km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 lipca 2018 | dodano: 21.07.2018

tajne zakłady przemysłowe nazistów?
tajne zakłady przemysłowe nazistów? © szczypiorizka

Przybieram pozę Bogusława Wołoszańskiego i już tłumaczę :-)
Dziś postanowiłam pojechać do Pyskowic. O tym miejscu już od dawna myślałam, nawet chciałam na poprzedniej wyprawie o to miejsce zahaczyć.
Rano zakupy, ogarnięcie paru rzeczy na działce i mogę ruszać.
jestem z siebie dumna
jestem z siebie dumna © szczypiorizka

Stwierdziłam, nie będę kombinować, jadę jak ostatnio, przez Księży Las i Łubie.
W Łubiu chcę zobaczyć grób Baildona, ostatnio go minęłam.

Artur Baildon
Artur Baildon © szczypiorizka

Przydałoby się odświeżyć nagrobki, ale i tak super, że nie są zniszczone całkowicie.
kwatera Baildonów
kwatera Baildonów © szczypiorizka

Znowu jazda w pełnym słońcu z Łubia do Pyskowic, ale tym razem mam sporo wody :-)
udaję się na Rynek, po drodze mijam szkołę z ciekawymi obiektami:
tako gadzina loto w każdym placu w Pyskowicach
tako gadzina loto po każdym placu w Pyskowicach © szczypiorizka

Na Rynku chwila przerwy, posiłek, woda i odświeżenie się przy kurtynie wodnej.
Gliwice?
Gliwice? © szczypiorizka

Ogarniam trasę na wiadukty.
Gdyby kto pytał: jedziemy z Rynku ul. AK (po drodze mijamy Carrefour- strategiczne miejsce na szybkie uzupełnienie zapasów) i kręcimy w kierunku na DK 40. Jedziemy cały czas prosto, mijamy skrzyżowanie ze światłami ( z DK 94) i już jesteśmy na DK 40 (ulica Mickiewicza). Teraz nasze oczy uważnie wypatrują żółtego domu po lewej (mniej więcej tuż za przystankiem z wiatą z prawej strony). Za tym domem widzimy drogę idącą na łąki (pola, ogółem tereny zielone). Trochę mocno kamienista droga zmienia się w typową ścieżkę wydeptaną wyjeżdżoną przez tubylców. Trochę pod górkę (na tej górce syf i malaria, hasie szkło i bele co- uważać pod nogi).  Na górze asfaltowa droga i zaraz w prawo, będzie widać brukowaną (starego typu) drogę-> między betonowymi płotami. Jedziemy, jedziemy aż widzimy takie drzewo:
podoba mi się
podoba mi się © szczypiorizka
Jak je widzimy, to znaczy, że jedziemy dobrze :P Jadymy dalyj, aż robi nam się zaś taka typowo ścieżka polna w dół. No i widzimy to:
tajne zakłady przemysłowe nazistów?
tajne zakłady przemysłowe nazistów? © szczypiorizka

Mi kopara opadła. Dobrze, że nikogo nie było w tym rejonie, pomyślałby,że jakaś pustelniczka wyszła do cywilizacji. Co chwilę można było usłyszeć "Łał!", "Ale mega!".
Dodajmy do tego pogłos i mamy niezłe efekty dźwiękowe.
to tylko wiadukty
to tylko wiadukty © szczypiorizka

Trochę poczytałam o tym miejscu. Pierwsze plany budowy wiaduktów były już za czasów pruskich, niestety nie ukończono ich. Potem właśnie za czasów III Rzeszy, jak widać również nieskutecznie. Mimo to udało się przystosować jeden z wiaduktów do obecnego użytku. Co chwilę jakiś pociąg przejeżdżał jednym z wiaduktów, dając niesamowite (chwilami przerażające) wrażenia dźwiękowe.
stare i obecne
stare i obecne © szczypiorizka

robi wrażenie
robi wrażenie © szczypiorizka

Widzę, że miejscówka dobrze znana, nie tylko amatorom piwno- ogniskowych schadzek, ale i tym, którzy lubią się wspinać.
To chyba Tarzana
To chyba Tarzana © szczypiorizka

recycling
recycling © szczypiorizka

chcę zostać Spidermanem!
chcę zostać Spidermanem! © szczypiorizka

Jadąc pod tymi wiaduktami nie mogę wyjść z podziwu, bardzo duże te obiekty i co pozytywnie zaskakuje- w dobrym stanie.
robi wrażenie
robi wrażenie © szczypiorizka

Jakby ktoś pytał jak tam trafiłam- koniec języka za przewodnika :-) Uprzejma Pani mieszkająca niedaleko tego miejsca:
już wiem, że w dobrym kierunku
już wiem, że w dobrym kierunku © szczypiorizka  

powiedziała mi o tej ścieżce :-)
wykorzystali każdy wolny filar
wykorzystali każdy wolny filar © szczypiorizka


"wtedy płynę, płynę, chwytam w żagle wiatr.." © szczypiorizka

Zdjęcia innych odkrywców tego miejsca są.. hmmm po prostu robione w innym czasie- mniej chaszczy, więcej widać konstrukcji. Widzę po udeptanych ścieżkach między ponad metrowymi pokrzywami (sic!) , gdzie się chodzi, a gdzie nie warto się zapuszczać. Trochę fotek dookoła (znowu padają hasła "Łał!!" "Genialne!") i próbuję wejść na górę.
pełen profesjonalizm
pełen profesjonalizm © szczypiorizka

to cisnymy
to cisnymy © szczypiorizka

Kask jest :P Ale tak na poważnie to robię podejście od innej strony ;-)
klasyka- no jakżeby inaczej
klasyka- no jakżeby inaczej © szczypiorizka

strmo
strmo © szczypiorizka

Na górze, oczywiście wysoko, czego można się spodziewać innego. Kilka kroków do przodu i się prawie kładę plackiem na ziemi. Kilka fotek i idę w kierunku góry drugiego wiaduktu (niższego)
na górze
na górze © szczypiorizka

Na tym niższym widzę podkłady kolejowe.
podkłady kolejowe
podkłady kolejowe © szczypiorizka

Trudno mi określić czy był ten wiadukt użytkowany czy nie. Idę na dół, rower przypięty, ale nie wiem, czy jakiś oszołom, który w międzyczasie się by tam nie przypałętał, nie postanowiłby sprawdzić czy rower umie pływać.
naprawdę ładne
naprawdę ładne © szczypiorizka

dalsze fragmenty
dalsze fragmenty © szczypiorizka

Polecam to miejsce. Ma w sobie to coś, kawał historii, niedokończonej, tak się zastanawiam, czy planowano wykorzystać wszystkie wiadukty, czy za każdym razem stwierdzano, że poprzedni jest złej jakości (chodzi mi o parametry techniczne, nośność itd.) ?
Dla laika takiego jak ja-odnoszę wrażenie, że plany był bardzo ambitne.


Kategoria samotnie


komentarze
szczypiorizka
| 17:19 sobota, 18 sierpnia 2018 | linkuj Roadrunner1984 w Pyskowicach, na tych nieczynnych wiaduktach :-) równolegle do DK40
Roadrunner1984
| 13:53 sobota, 18 sierpnia 2018 | linkuj Kurde ale fajowy ten wiadukt do wspinania, gdzie on się znajduje? :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wiata
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]