Kolejny cel osiągnięty :-)
-
DST
64.38km
-
Czas
04:39
-
VAVG
13.85km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś się wybrałam pociągiem do Chorzowa Batory w interesach.
5 pkt dla tego kto zgadnie co to jest :-) router się nie liczy © szczypiorizka
Po załatwieniu sprawy, skierowałam się w stronę osiedla Tysiąclecia, by z bliska zobaczyć Kukurydzę, czyli bloki w tymże kształcie.
paw dumnie kwitnie © szczypiorizka
jakiś staw © szczypiorizka
chowcie sie!! © szczypiorizka
zawsze chciałam tu podjechać na kole © szczypiorizka
no to KAJ TEROZ? xD © szczypiorizka
A teraz do Parku Śląskiego :-)
Miałam jakąś godzinkę, by sobie pojeździć i pooglądać co się zmienia w Parku, nim się spotkam z koleżanką ze studiów.
Rewitalizacja- Hala Kapelusz © szczypiorizka
W niektórych miejscach dojazd mocno ograniczony/ utrudniony, trwa rewitalizacja sporej części parku. Fajnie.
Żyrafa dumnie szyję wyciaga © szczypiorizka
Pelikany © szczypiorizka
Ryby © szczypiorizka
Stadion Śląski © szczypiorizka
Po spotkaniu i otrzymaniu informacji od koleżanki utwierdzam się w przekonaniu, że drogę powrotną przejadę całą na rowerze. Po drodze mam w planach zajrzeć w okolice Szybu Prezydent oraz na Żabie Doły.
kolejny piękny widok © szczypiorizka
Z Parku Śląskiego jest rzut kamieniem na teren Szybu
stoję pod szybem Prezydent © szczypiorizka
Bardzo ładnie przygotowany teren, alejki, po których można spacerować, fajny plac zabaw dla dzieci i skate park. Obok restauracja.
Szyb Prezydent © szczypiorizka
Tu ponownie ponownie korzystam nie tylko z mapy papierowej, ale i z gpsa w telefonie.
Po przerwie obiadowej w Dolinie Górnika udaje mi się dotrzeć nad Żabie Stawy
Żabie Doły © szczypiorizka
Ciekawe miejsce, ale liczyłam, że bardziej mnie zauroczy.
Żabie Doły © szczypiorizka
Żabie Doły © szczypiorizka
Żabie Doły © szczypiorizka
Żabie Doły © szczypiorizka
Żabie Doły © szczypiorizka
lubię takie widoki © szczypiorizka
Po przeanalizowaniu mapy stwierdzam, że znajdę zielony szlak PTTK a potem niebieski. Czeka mnie przeprawa do centrum Bytomia i Parku Kościuszki.
fajnie się jechało tą drogą © szczypiorizka
no to pucuja i glancuja © szczypiorizka
znajomy budynek- to znaczy że już cywilizacja © szczypiorizka
Super, udaje mi się dotrzeć do znajomych miejsc (widzianych przez 5 lat studiów, zza okna studenckiej limuzyny-820 do Katowic).
dworzec © szczypiorizka
Docieram do Parku. Tu powiem, że byłam pod wrażeniem. Niestety Bytom nie kojarzy mi się z ładnym miastem, a tu takie zaskoczenie. Bardzo ładny park, szkoda, że nie miałam już ochoty i czasu na jego bardziej szczegółowe zwiedzenie.
Przy okazji trafiam na końcówkę Jarmarku Średniowiecznego
park w Bytomiu © szczypiorizka
rycerze © szczypiorizka
trafiłam na jarmark średniowieczny © szczypiorizka
Chwile się kręcę po terenie, cykam foty i jadę dalej, Szlak zielony znaleziony, można ruszać w kierunku na Tarnowskie Góry.
rycerz i damy dworu © szczypiorizka
odbiór nagrody © szczypiorizka
narada jakaś © szczypiorizka
jakieś podpłomyki chyba piekł © szczypiorizka
altanka © szczypiorizka
PTTK dużo lepiej oznacza szlaki, ale i tak, jak zawsze, kilka razy go gubię, co sprawia, że łażę po jakiś chaszczach i tracę cenne minuty.
kawałek stadionu Polonii Bytom © szczypiorizka
no i wjechałam w chaszcze © szczypiorizka
zaś chaszcze © szczypiorizka
Poparzenie pokrzywami gratis.
coś znajomy widok © szczypiorizka
nie tory kolejowe, ale i też ładnie się prezentuje © szczypiorizka
Trafiam w końcu na niebieski szlak, który ma prowadzić do Rezerwatu Segiet.
ledwo co widać © szczypiorizka
tu lepiej © szczypiorizka
Wycieczki krajoznawcze są modne. Zwłaszcza jak źle się skręci :P
a tu stoję pod autostradą A1 © szczypiorizka
Korzystając z dobrodziejstwa jakim jest otwarty sklep natrafiam na fana.
kot chciał się karnąć © szczypiorizka
albo wypić mi wodę © szczypiorizka
W końcu docieram do Rezerwatu. Zapomniałam, że mieszkam w Tarnowskich GÓRACH (co z tego, że to nazwa z kopalni się wzięła, taki podjazd zaliczyłam, że ludzie się dziwnie na mnie patrzyli i się chyba zastanawiali, czy zaraz nie padnę im przed nogami)
uff, nareszcie © szczypiorizka
Moje trudy zostały wynagrodzone, kilka zjazdów od razu poprawiło mi humor.
budynek wyłączony z użytku © szczypiorizka
Ale też przypomniało, że to nie koniec :P
prawie w domu ;-) © szczypiorizka
głodna jestem © szczypiorizka
W końcu docieram na Strzybnicę. Bardzo się cieszę, że mi się udało w taki sposób wrócić (tak, jestem Januszem biznesu- szkoda mi było kupować oprócz standardowego biletu 4 zł to jeszcze za rower 5 zł o_O )
A tak przy okazji dzisiejszego dnia i niezbyt miłej rocznicy:
a propo kolejnej rocznicy wybuchu II WŚ © szczypiorizka
Kategoria samotnie
komentarze
Z Chorzowa do Tarnowskich Gór jest wiele możliwości dojazdu. Można też całkowicie w zasadzie ominąć Bytom nie nadrabiając aż tak wielu kilometrów. Proponuję przy następnej okazji spróbować tak: z Żabich Dołów wyjechać wprost na obwodnicę Bytomia u jej początku za osiedlem Arki Bożka (trzeba podejść z buta na nasyp) i dalej tą obwodnicą aż do Szarleja. W zasadzie na całym odcinku jest niezły asfaltowy chodnik, po którym można jechać. W Szarleju za Urzędem Miasta i Urzędem Skarbowym skręcić w lewo i uliczkami równoległymi do ruchliwej ulicy Bytomskiej dojechać aż do ulicy Jana Pawła II. Od tego miejsca aż do Józefskiej jest po prawej stronie ścieżka rowerowa (tyle że z kostki). Potem skręcić w lewo i ulicami Zgrzebnioka i Radzionkowską dojechać do stacji Benzynowej LOTOS i w prawo kawałek szosą w stronę Świerklańca. Aby uniknąć szosy można skręcić w prawo w Orzech i ulicą Wieczorków dojechać do Nakielskiej i skręcić w nią w lewo, by dojechać prosto do Nakła Śląskiego. Tutaj w okolicy kościoła przeciąć DK78, a za kościołem skręcić w lewo w polną drogę by nią dojechać już do Lasowic. Trasa może dłuższa niż przez Bytom ale też polecam :)
Byłaś na górze szybu? fajne widoczki.
Kot to się chciał nawdychać chyba powietrza z dętki :P
Pozdrawiam, Super fotki
Waga uchylna.
Waga szalkowa.
Globus jako przyciskacz do papieru.
Dwie szkatułki na cygara/papierosy.
"prasa"do orzechów.
oraz "młynek" w kształcie wiatraka .
Wygrałem ? :-)