szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Kalety- Zielona

  • DST 46.82km
  • Czas 02:39
  • VAVG 17.67km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 sierpnia 2021 | dodano: 15.08.2021

Mimo upału decyduję się na rower. Kierunek na Kalety
Zalew w Pniowcu i fotogeniczny mostek
Zalew w Pniowcu i fotogeniczny mostek © szczypiorizka

Mimo, ze większość trasy jechałam w pełnym słońcu, nie jechało się tragicznie. Gdy dojechałam do Zielonej, bardzo mile się zaskoczyłam. Pałacyk myśliwski Donnersmarcków zaczyna ładnie wyglądać :-)
coś się dzieje, świetnie :-)
coś się dzieje, świetnie :-) © szczypiorizka

na miejscu
na miejscu © szczypiorizka

Woda, upał to i kupa ludzi na miejscu. 
tłumy ludzi
tłumy ludzi © szczypiorizka

przyzwyczajone do ludzi, blisko podpływały
przyzwyczajone do ludzi, blisko podpływały © szczypiorizka

Udaje mi się przeciś między ludźmi i pomoczyć stopy :D 
maczam stópki
maczam stópki © szczypiorizka

Kupuje wodę i jadę wojewódzką 908 w kierunku na Miasteczko Śląskie. Tam krótki postój na frytki. Powrót przez kocie łby tyłami PKP.
...moplikiem se jada na szychta..
...moplikiem se jada na szychta.. © szczypiorizka

elewator węglowy
elewator węglowy © szczypiorizka

powiedz
powiedz "aaaa" © szczypiorizka

tu zawsze coś się dzieje
tu zawsze coś się dzieje © szczypiorizka

złapałam wąskotorówkę
złapałam wąskotorówkę © szczypiorizka

złapałam wąskotorówkę
złapałam wąskotorówkę © szczypiorizka



Kategoria dalej od TG i okolic, samotnie


komentarze
Kolzwer205
| 10:46 piątek, 14 stycznia 2022 | linkuj Motywy z końca wpisu dla mnie bardzo ciekawe ;)
szczypiorizka
| 13:56 wtorek, 17 sierpnia 2021 | linkuj Marecki jakiś tydzień temu miałam okazję się przejechać wąskotorówką w Rudach Raciborskich :-)
A tą, bytomską też już kiedyś jechałam, tylko w drugą stronę, w sensie, trasa, nie prowadziła przez tereny PKP Tarnowskie Góry.
TomekChorzow ogółem też staram się unikać ruchliwych wojewódzkich czy też krajowych dróg, ale czasem, po prostu jest mi szybciej, niż bym miała kluczyć po lasach. To była niedziela, więc ruch samochodowy mniejszy, jako że to lato jeszcze- to tirów brak ;-)
TomekChorzow
| 20:16 poniedziałek, 16 sierpnia 2021 | linkuj Tej wojewódzkiej 908 to się boję i jej unikam.Teraz staram się jeździć lasami na częstym w moim przypadku kierunku północ-południe (jadąc z Chorzowa do Koszęcina na działkę). Kiedyś nią jeździłem częściej, ale wtedy:
1) ruch samochodowy był zdecydowanie mniejszy
2) nie znałem innych dróg
Kiedyś (chyba byłem po 7 czy 8 klasie, a więc był to rok 1977 lub 1978), kiedy to składak "Karat" był moim jedynym rowerem, tata wsadził mnie z nim do pociągu w Chorzowie Mieście, kupiwszy bilet w kasie dla mnie i na rower, bym dojechał do Koszęcina odwiedzić kuzyna na jego działce. Przed Miasteczkiem stwierdziłem, że pociąg beze mnie też dojedzie, toteż wysiadłem właśnie w Miasteczku i tą szosą (pewnie wtedy miała inny numer) dojechałem do Koszęcina przez Kalety. Rodzice o tym oczywiście nie wiedzieli. Takie było moje pierwsze rowerowe spotkanie z tą drogą.
Marecki
| 08:48 poniedziałek, 16 sierpnia 2021 | linkuj Wąskątirówka jechałem ostatni raz jeszcze w latach 90 :)
pałacyk z potencjałem
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iajaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]