kółeczko i upragniony deszcz
-
DST
30.42km
-
Czas
01:40
-
VAVG
18.25km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kurde, miało być inaczej, częściej, ale się nie poddaję :-) Nie mogę, muszę jak najczęściej wychodzić na rower, został miesiąc z niewielkim hakiem.. masakra xD
Na początku wiatr, ale twardo cisnę na Wilkowice. W Zbrosławicach skręt w kierunku na zamek
pałac w Zbrosławicach © szczypiorizka
A raczej, poprawnie rzecz ujmując pałac- coś się dzieje. Teren uporządkowano póki co. Potem Ptakowice znowu górka zaliczona (jak nigdy się cieszę, gdy mogę wjechać na górkę i przećwiczyć- chyba chora jestem xD)
Z Rept Śląskich przez pola wzdłuż Obwodnicy do Parku Miejskiego. Potem w kierunku na Lasowice
napis jeszcze widnieje © szczypiorizka
Rzut oka na budowane centrum przesiadkowe. Przy Dworcu łapie mnie deszcz, ale jakoś mi to nie przeszkadza w jeździe.
Jeszcze odbiór paczki z kolejnymi szpejami na wyprawę i 30 kilometrów pykło :-)
Kategoria samotnie, trening czy coś takiego, wokół TG
komentarze