szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Hubertus w Świerklańcu

  • DST 35.28km
  • Czas 01:55
  • VAVG 18.41km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 października 2023 | dodano: 14.10.2023

Mimo wiatru dość dobrze się jechało. Na miejscu okazało się, że jeszcze Msza Św. się nie skończyła. Nie podali innych orientacyjnych godzin rozpoczęcia pozostałych części imprezy, więc jechałam na czuja.




Gdybym wiedziała, to bym później przyjechała.


Po Mszy Św. honorowe kółko jeźdźców.




Oprócz ułanów, policja konna, reprezentanci jakiś klubów sportowych, amazonki i reprezentacja tatarów (rekonstruktorzy jazdy oczywiście xD)
Potem oficjalne rozpoczęcie Hubertusa przy Pałacu Kawalera. Oczywiście ochy i achy, ą i ę dla co niektórych, medale i tym podobne bzdety.






Odeszłam trochę na bok i tam sobie pofociłam 4 ptaki drapieżne ;-)








Na szczęście udało mi się obejrzeć wyścigi chartów. Ależ one szybkie, że też im nogi się nie plątały xD














Może w przyszłym roku znowu będzie ładna pogoda i mi się uda tu przyjechać, wtedy na pewno ogarnę więcej wolnego czasu (i przyjadę później :P)


Kategoria samotnie, wokół TG


komentarze
Roadrunner1984
| 21:49 wtorek, 17 października 2023 | linkuj Te charty od zawsze dla mnie jakieś takie dziwolągi powyginane xdxdxd
Ale fajnie ze coś się dzieje i jest gdzie wyjść z domu :):):):)
Marecki
| 21:22 sobota, 14 października 2023 | linkuj Fajna impreza i niezła fotorelacja..
Ptaki drapieżne oczywiście najfajniejsze..
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lamar
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]