Reset po pracy
-
DST
32.34km
-
Czas
01:42
-
VAVG
19.02km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od razu po pracy wskoczyłam na rower. Bardzo mi się to przydało, aby głowę zająć czymś innym :)
Zalew i ikoniczny mostek © szczypiorizka
Ostatnie dni pogoda nie rozpieszczała. Paskudnie było.
drugi Zalew, ten pogłębiony © szczypiorizka
Trasa "na odwrót" na Mikołeskę.
koniki © szczypiorizka
Ostatnio przez przypadek w gazecie zauważyłam, że na Mikołesce mają taki skwerek. Przy okazji dostali dofinansowanie, by tam powstała fontanna :)
taki skwer mają na Mikołesce © szczypiorizka
Przy skwerku jest tablica informacyjna o tym sołectwie. Ponoć niedaleko w lesie ma się znajdować zbiorowa mogiła żołnierzy niemieckich. Postanowiłam jej poszukać.
orka sprzężajna © szczypiorizka
Wowa113 chyba, żeś tam był, bo widziałam fotki na goglu. Ta mogiła jest na głównej ścieżce blisko tego ładnego drzewa ?
drzewo, chyba dąb © szczypiorizka
Bo za chiny ludowe tego znaleźć nie potrafiłam. Po tej stronie gdzie jest właśnie ten dąb (?) nic nie ma.
czy to tutaj było? © szczypiorizka
No cóż, pokręciłam się trochę, z tego co pamiętam to bardzo dobre tereny dla grzybiarzy :P
Jadę znowu inną drogą.
co za pieron © szczypiorizka
Przez Tłuczykąt, docieram do ul. Grzybowej. Rzut oka na budowę ścieżki.
idą do przodu © szczypiorizka
Pojechałam w kierunku Olesia, koło byłego wysypiska śmieci, potem trochę główną i na końcu na chama po domkach, by dobić te 30 km (#facepalm)
Fazos © szczypiorizka
Kategoria kółeczko, trening czy coś takiego
komentarze