szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Toszek i Pławniowice

  • DST 77.89km
  • Czas 04:11
  • VAVG 18.62km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 sierpnia 2025 | dodano: 09.08.2025

Raz- dwa, po pracy obiad i ruszyłam na wycieczkę, którą sobie jakiś czas temu rozrysowałam. Najpierw wizyta na działce, by podejrzeć jak ojciec w czynie społecznym wraz z dwoma innymi panami, wykańczają nową świetlicę działkową.
Potem postanowiłam przejechać się koło tak zwanej betoniarni, tam to już wieki nie byłam. Sporo się zmieniło. W końcu dotarłam do lasu.
wiadukt nieistniejącej już kolei
wiadukt nieistniejącej już kolei © szczypiorizka

test Rorschacha ?
test Rorschacha ? © szczypiorizka

na trasie
na trasie © szczypiorizka

Plan miałam ambitny, chciałam dojechać do zamku w Toszku a następnie do Pławniowic, by okrążyć jezioro i oczywiście wrócić inną trasą.
Początek niezły. Dotarłam do zamku, gdzie jakbym się postarała to może bym wbiła na jakieś ciasto weselne :P 
rynek w Toszku
rynek w Toszku © szczypiorizka

wjazd do zamku
wjazd do zamku © szczypiorizka

Zamek w Toszku
Zamek w Toszku © szczypiorizka

Za dużo dzieci w rejonie studni z kaczką, więc tam zdjęć nie robiłam. Jeszcze potem bym jakieś problemy miała. Przy wyjściu z terenu zamku zauważyłam jakieś wykopki.
jakieś wykopki
jakieś wykopki © szczypiorizka

Internet prawdę powiedział- wykopaliska archeologiczne, chcą się dowiedzieć, kiedy powstała tak naprawdę fosa wokół zamku. Przy okazji już jakieś fanty znaleźli- butelkę z dawnego browaru czy kulę armatnią.
kapliczka
kapliczka © szczypiorizka

Następnie przez Pawłowice, Słupsko, Poniszowice. Tam zdecydowałam się zmodyfikować trochę trasę, bowiem zapomniałam lampki, a coś mi się widziało, że jeszcze sporo kilometrów przede mną. 
klimatycznie
klimatycznie © szczypiorizka

inne ujęcie pól i łąk
inne ujęcie pól i łąk © szczypiorizka

Zamiast okrążyć Jezioro Pławniowice, od razu skierowałam się tak jakby w kierunku na Bycinę. Sporo osób się jeszcze po godzinie 17 kąpało w Jeziorze, zdjęcia przez to wyszły nieciekawe :P
jeszcze pociąg jeździ
jeszcze pociąg jeździ © szczypiorizka

a tutaj już nie jeździ
a tutaj już nie jeździ © szczypiorizka

Zaczęłam powoli odczuwać zmęczenie, a tu jeszcze sporo przede mną. W Bycinie sprawdziłam jak postępują prace przy pałacu. Teraz, robiąc ten wpis, zajrzałam do roku 2018, kiedy to również przejeżdżałam koło tego pałacu. Dach w 3/4 jest zrobiony. Nawet kilka plastikowych okien wstawili na parterze.
pałac w Bycinie
pałac w Bycinie © szczypiorizka

pałac w Bycinie
pałac w Bycinie © szczypiorizka

To a propo tej "afery z KPO" (czyli różnego rodzaju dotacji w ramach ratowania biznesu po pandemii xD).
trochę kasy pobrali
trochę kasy pobrali © szczypiorizka

Patrząc na wpis z 2018 roku teraz  też już wiem co to za ruiny :)
ruiny pałacu w Pniowie
ruiny pałacu w Pniowie © szczypiorizka

To ruiny pałacu Hansa Benedikta von Groeling. W ogóle to nic nie przypomina. Od Łubia już naprawdę czułam, że sił coraz mniej. Na szczęście dojechałam do domu przed zachodem słońca.


Kategoria samotnie


komentarze
Trollking
| 20:02 sobota, 16 sierpnia 2025 | linkuj Fajna wycieczka i dystans, spod znaku "Polska w ruinie... plus" :)
Roadrunner1984
| 21:54 wtorek, 12 sierpnia 2025 | linkuj 🙂☺️
szczypiorizka
| 13:48 wtorek, 12 sierpnia 2025 | linkuj Roadrunner1984 dzięki :)
Roadrunner1984
| 21:34 niedziela, 10 sierpnia 2025 | linkuj Szkoda że nie ma mnie w kraju bo chętnie bym potowarzyszył w takiej wycieczce.
Sporo km ale puki ciepło i długo jasno to trzeba korzystać 😊😊. Fajna fotorelacja i opis zdjęć 👌.
szczypiorizka
| 20:03 niedziela, 10 sierpnia 2025 | linkuj wowa113 lekko przedobrzyłam z kilometrami, tym bardziej, że to potraktowałam bardziej jako wycieczkę krajoznawczą, a nie jako "kółeczko". Na szczęście, udało się przez zmrokiem :P
Kolzwer205 chyba tak, nadrobiłam czwartek.
Kolzwer205
| 13:24 niedziela, 10 sierpnia 2025 | linkuj Sporo kolejowych motywów przy okazji wpadło ;) Dystans też konkretny, to chyba w ramach nadrobienia przespanych kilometrów poprzedniego dnia :)
wowa113
| 12:30 niedziela, 10 sierpnia 2025 | linkuj Spory dystans jak na popracowe wojaże :). Fajnie, że są efekty remontu pałacu, kasa raczej na marne nie idzie. A ostatnia fotka to budynek gospodarczy - ruiny pałacu są w głębi w parku - obecnie czytaj "w krzakach" ale w okresie letnim raczej nie polecam przedzierania się do niego.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa acysu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]