krótki wypad
Dystans całkowity: | 3545.82 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 212:19 |
Średnia prędkość: | 16.85 km/h |
Liczba aktywności: | 212 |
Średnio na aktywność: | 16.88 km i 1h 00m |
Więcej statystyk |
Krótka wizyta u siostry
-
DST
12.80km
-
Czas
00:48
-
VAVG
16.00km/h
-
Sprzęt Romet
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z tygodniowym opóźnieniem piszę, ale po 8 godzinach pracy przed komputerem nie mam w domu ochoty na ponowne siedzenie przed szklanym ekranem.
W zeszłym tygodniu mimo niepewnej pogody (burza krążyła wokół TG postanowiłam na rowerze pojechać do siostry. W końcu wyciągnęłam rower mamy. Przyznam szczerze jest wygodniejszy od mojego :P
Kategoria krótki wypad
Obiad
-
DST
16.15km
-
Czas
00:55
-
VAVG
17.62km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielny plan:
-najpierw granie na Mszy Św. jubileuszowej
-potem obiad na Mikołesce.
Dało radę zrealizować plan, tym razem jedliśmy ciaperkapustę ze schabowym. Udało nam się też uciec przed ulewą :-)
Kategoria krótki wypad
Jesień, jesień ach to ty
-
DST
10.61km
-
Czas
00:50
-
VAVG
12.73km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałkowa przejażdżka z ojcem po lesie wzdłuż dawnej trakcji pociągu biegnącego m.in. przez Miedary.
Kategoria krótki wypad, w towarzystwie
Wieczorna wycieczka
-
DST
9.68km
-
Czas
01:30
-
VAVG
6.45km/h
-
Sprzęt Romet
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ładnie się zrobiło w piątkowy wieczór, więc wybrałam się z ojcem na wycieczkę po Rybnej. Tyle się ostatnio buduje... skąd ludzie na to mają kasę...
Kategoria krótki wypad
Kierowco, zwolnij !!
-
DST
19.58km
-
Czas
01:01
-
VAVG
19.26km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zwolnij! © szczypiorizka
Taki to widok mijam dziennie od jakiegoś miesiąca. Zacznijmy jednak od początku, dając Czytelnikowi dozę niepewności cóż znaczy ów napis :P
Słońce w niedzielę wyszło zza deszczowych chmur po południu, więc jako tako ogarnięta wzięłam manatki i pognałam w kierunku Lu.
LU w lesie © szczypiorizka
Tradycyjnie, nie chciało mi się wyciągać z plecaka mapy, więc zgubiłam, gdzieś na głównej drodze ów szlak, ale w ogóle nie zmartwiona tymże faktem, pojechałam dalej przez Połomię.
Ku pamięci © szczypiorizka
Powrót przez Rybną. Dlaczego mamy ów znak na drodze?
Zwolnij! © szczypiorizka
Kocięta © szczypiorizka
"chyba widziałem kotecka" © szczypiorizka
^^
Kategoria krótki wypad
Sezon rozpoczęty
-
DST
7.70km
-
Czas
00:40
-
VAVG
11.55km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rower od tygodnia umyty, nasmarowany, czekał tylko na mój sygnał. W końcu doczekał się. :-)
Zadowolone na wycieczce © szczypiorizka
Trasa krótka, bo i wieczór się zbliżał i nie można forsować się po długiej przerwie :P
Wszystko pięknie fajnie, trasa nasza to kółeczko do Boruszowca i z powrotem. Niestety, gdy jechałyśmy już w kierunku powrotnym, do Pniowca coś mnie zaniepokoiły dziwne dźwięki z tylnego koła... aha.. załapałam gumę... no to nic, ciśniemy pieszo na Pniowiec i tam szybki telefon do znajomych Marty- by użyczyli pompki- aby przynajmniej dojechać na Strzybnicę.... aha... fantastyczna dziura... taka duża jakaś, że co się napompowało to ucieka... aha... czyli pieszolotem do domu.
A w domu
Totalny flak © szczypiorizka
Metodą na bąbelki w wodzie sprawdziłam gdzie to ucieka i załatałam
Zaklejone © szczypiorizka
Zobaczymy jak długo wytrzymie. Jutro zamontuję w rowerze koło i liczę na to, że pogoda dopisze, aby móc to sprawdzić :-)
Gotowy wyrób © szczypiorizka
Kategoria krótki wypad, w towarzystwie
Ciągle pada
-
DST
13.82km
-
Czas
00:41
-
VAVG
20.22km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jadę wieczorem na angielski, pogoda jako tako. W dalszym ciągu miasto nie umie się uporać z kanalizacją, wobec czego czekam z 5 minut na czerwonym...
Po drodze mijam śliczną, rudą, małą... i niestety zdechłą wiewiórkę (ktoś ją chyba szturchnął autem).
Wszystko pięknie, fajnie, ale droga powrotna w deszczu.....
Po wiewiórce ani śladu. Może tylko udawała zdechłą?
Kategoria krótki wypad
Miasto razy dwa
-
DST
28.47km
-
Czas
01:31
-
VAVG
18.77km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano, a raczej do południa :P w bibliotece na łowach, a wieczorem na angielskim. Sprawdziłam wtedy również mój nowy plecak Kellys. 2 litry pojemności (tak wiem, mały). Super przylega do pleców, bardzo komfortowy. Niestety, ciężko cokolwiek władować do niego ze względu na mały otwór. Nie wiem jak ten bukłak będę wciskała :P
Kategoria krótki wypad
Język angielski
-
DST
11.72km
-
Czas
00:41
-
VAVG
17.15km/h
-
Sprzęt Romet
-
Aktywność Jazda na rowerze
Myślę sobie- a biorę rower mamy, większe koła, szybciej, fajnie na nim się jeździ (poza tym mam jakoś uraz do mego pomarańczaka :P). A poza tym, co najważniejsze jest światło- jest dynamo. Super. Po zajęciach kolega się pyta- masz światło? -Tak mam, w sumie nie wiem czy działa, nie sprawdzałam, ale mam.
Dobrze, że przynajmniej wzięłam opaskę odblaskową... nie wiem czy druciki się kajś tam złamały, czy tylko żarówki się przepaliły... jutro to sprawdzę, ale i tak już dokonałam zakupu na allegro :P Takie zwykłe byleby ktoś mnie widział. Lepsze mam do swego pomarańczaka ;]
Kategoria krótki wypad
TG x 2
-
DST
24.44km
-
Czas
01:43
-
VAVG
14.24km/h
-
Sprzęt Romet
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano jazda, w celu zaopatrzenia się na długi weekend w nowe książki do czytania ^^ Przy okazji wracając, patrzę a tu armata wróciła po bardzo długim czasie, rzekomo z renowacji. A może była na froncie ? :P
Jest armata © szczypiorizka
Po południu w końcu na zajęcia wybrałam się rowerem, chociaż głęboko się zastanawiałam czy ruszyć Czołgiem. Fantastycznie jeździ mi się tym Rometem. W najbliższej przyszłości zamierzam zmienić kierownicę.. może i z przodu koszyk sobie kupię. Zobaczę.
Wracając, zauważyłam bunkier. Czytałam o nim wielokrotnie i wiedziałam, że gdzieś on tam jest, ale dopiero dziś mogłam "na żywo" się o nim przekonać :-)
Nigdy nie widziałam © szczypiorizka
A jutro czeka mnie "bitwa" z moim rowerkiem.. ehh te pierońskie hamulce.....
Kategoria krótki wypad