szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Wpisy archiwalne w kategorii

krótki wypad

Dystans całkowity:3545.82 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:212:19
Średnia prędkość:16.85 km/h
Liczba aktywności:212
Średnio na aktywność:16.88 km i 1h 00m
Więcej statystyk

Barbórka w środku lata

  • DST 17.31km
  • Czas 00:57
  • VAVG 18.22km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 lipca 2018 | dodano: 15.07.2018

16 lipca 1784 w Szybie Rudolphine odkryto pierwsze złoża srebra i ołowiu. Od tego momentu mówi się o drugim okresie tarnogórskiego górnictwa. Dzięki temu odkryciu możemy chwalić, że w Tarnowskich Górach funkcjonowała jedna z pierwszych (ale nie pierwsza!!) maszyn parowych na kontynencie europejskim.
Tyle tytułem wstępu.
Miałam jechać do Chorzowa do parku, ale pogoda jakaś dziwna, więc zrezygnowałam. Po południu pojechałam na Kopalnię Zabytkową kupić książkę o Hucie Fryderyk. Trochę pogadałam ze znajomymi, zobaczyłam nowy/stary filmik promujący Kopalnię i pojechałam do domu. Pod wieczór kijki z przyjaciółką na Pniowiec. Żeby można było powiedzieć, że się było na festynie :P Przy okazji kilka razy nas deszcz łapał po drodze.
rower
rower © szczypiorizka

Dlaczego piszę o górnictwie w TG? W ten weekend, między 14 a 15 lipca organizowana jest właśnie Barbórka. Cykl wydarzeń, których celem jest przypomnienie i upamiętnienie faktu odkrycia złóż srebra na tych terenach.  


Kategoria kijki, krótki wypad, w towarzystwie

Miasto

  • DST 27.96km
  • Czas 01:53
  • VAVG 14.85km/h
  • Sprzęt Romet
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 lipca 2018 | dodano: 08.07.2018

Piątek upłynął pod hasłem-> ogarnianie rzeczy na mieście. Potem działka i wypad do siostry z zebranymi (własnymi) plonami ziemi :D


Kategoria centrum TG, krótki wypad

na Manhattan

  • DST 17.77km
  • Czas 00:53
  • VAVG 20.12km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 czerwca 2018 | dodano: 19.06.2018

Nie miałam ochoty oglądać meczu naszej reprezentacji, więc szukałam pretekstu, osoby, by gdzieś na kole pojechać. Wybór padł na przyjaciółkę :]
Szybkie ogarnięcie prania przed wyjazdem i mogę ruszać. Zapomniałam, że nie mieszka ona w centrum TG, tylko na Osadzie Jana, ale to tylko 5 minut dłużej od zapowiedzianej godziny mego przybycia. Spoko, spacer, klachy i takie tam.

Edit: wow kolejny mój rekord, tym razem w prędkości, dwudziestka, nieźle :D


Kategoria krótki wypad

olx

  • DST 20.49km
  • Czas 01:14
  • VAVG 16.61km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 czerwca 2018 | dodano: 08.06.2018

Dziś nieplanowana jazda na Bobrowniki Śl. po odbiór radia samochodowego. 
Po drodze mijam Kopalnię. Mocne przygotowania do wieczornego "Rozruchu".
szykujemy się na Industriadę
szykujemy się na Industriadę © szczypiorizka

Co do jutrzejszej Industriady, miałam w planach jazdę do Częstochowy do Muzeum Historii Kolei, ale ponoć ma być tako hica, że chyba se zostanę na działce i będę się wylegiwać w basenie :D potem najwyżej zobaczę na Kopalnię albo na Karchowice.
za kilka godzin nastąpi
za kilka godzin nastąpi "Rozruch" © szczypiorizka

ponoć głupia gimbaza na dachu urządziła miejsce schadzek
ponoć głupia gimbaza na dachu urządziła miejsce schadzek © szczypiorizka


Kategoria krótki wypad

biblioteka

  • DST 15.21km
  • Czas 01:01
  • VAVG 14.96km/h
  • Sprzęt Romet
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 czerwca 2018 | dodano: 06.06.2018

Na mieście otwartego szewca to ze świecą szukać. Albo chorzy albo na urlopie..
A w bibliotece królował dziś rok 2000 w lokalnej gazecie "Gwarek". 
przygotowania do Industriady
przygotowania do Industriady © szczypiorizka


Kategoria centrum TG, krótki wypad

takie tam po lesie

  • DST 21.39km
  • Czas 01:25
  • VAVG 15.10km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 czerwca 2018 | dodano: 04.06.2018

Dziś  z siostrą (już się "odobraziła" :P ) wybrałyśmy się na Połomię na stawy.
staw
staw © szczypiorizka

Fajnie się tam jeździ po lesie. Mały ruch rowerowy, dobrze ubite ścieżki, jeszcze nie rozjeżdżone przez samochody i inne pieruństwa
obserwujemy
obserwujemy © szczypiorizka

ciekawska dusza
ciekawska dusza © szczypiorizka

Przy jednym stawie, żywiołowo "prowadziłyśmy dyskusję" z jednym łabędziem. :-) Drugi obserwował
drugi z dalsza
drugi z dalsza © szczypiorizka

rudy
rudy © szczypiorizka

dwa na jednym
dwa na jednym © szczypiorizka

z bliska ponownie
z bliska ponownie © szczypiorizka


Kategoria krótki wypad, w towarzystwie

zimno

  • DST 13.93km
  • Czas 01:00
  • VAVG 13.93km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 marca 2018 | dodano: 25.03.2018

którędy teraz? © szczypiorizka

W sobotę umyłam rowery, a dziś po obiedzie postanowiłam się w końcu karnąć.
Zimno, wiatr, bez szaleństw. Runda dookoła Sowic, a potem wjazd do lasu. to był bląd. Mokro, błoto i dziwna (dzika?!) wycinka.


Kategoria krótki wypad

Po 17:00

  • DST 9.50km
  • Czas 00:40
  • VAVG 14.25km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 września 2017 | dodano: 26.09.2017

Dawno na Zalewie w Pniowcy nie byłam. Woda jeszcze jest :P
Zalew
Zalew © szczypiorizka

Zalew
Zalew © szczypiorizka

Bez kurtki trochę chłodno mi było, no i trochę późno jak dla mnie by gdzieś dalej jechać, więc tak, tylko, wokół Strzybnicy kółko.
Obiekt UNESCO z drugiej strony
Obiekt UNESCO z drugiej strony © szczypiorizka

Ukryte w chaszczach
Ukryte w chaszczach © szczypiorizka

Zrobiłam, bo mi się podobał widok
Zrobiłam, bo mi się podobał widok © szczypiorizka


Kategoria krótki wypad, samotnie

Hanusek i spowrotem

  • DST 13.49km
  • Czas 00:55
  • VAVG 14.72km/h
  • Sprzęt Romet
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 20 czerwca 2017 | dodano: 20.06.2017


Kategoria krótki wypad

Industriada

  • DST 17.54km
  • Czas 01:01
  • VAVG 17.25km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 czerwca 2017 | dodano: 14.06.2017

Tak naprawdę to nie była Industriada, a raczej after party dzień po :P
W Industriadę pojechałam z ojcem zobaczyć z bliska Radiostację gliwicką (Czołgiem). Robi niesamowite wrażenie. Trochę bardziej zawiedziona (niestety) samym muzeum- wystawą- jakkolwiek to nazwać. Dwa na krzyż urządzenia, które służyły do obsługi radiostacji.
Industriadowe atrakcje- trafiliśmy akurat na krótkofalowców i wykład dla dzieci o robotach.
Na Sztolnię Czarnego Pstrąga pojechałam rowerami z ojcem następnego dnia. Na miejscu dołączyła siostra ze szwagrem.
Sztolnia Czarnego Pstrąga
Sztolnia Czarnego Pstrąga © szczypiorizka

Budowa kamiennego zaplecza przy Szybie Sylwester wystrzeliła mocno do góry od ostatniego razu, gdy tam byłam. 
Dobrze, bardzo dobrze, że coś się dzieje- zresztą trudno darmo by nic się nie działo skoro SMZT stara się o wpis do UNESCO wielu atrakcji TG.  


Kategoria w towarzystwie, krótki wypad