krótki wypad
Dystans całkowity: | 3671.26 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 219:19 |
Średnia prędkość: | 16.88 km/h |
Liczba aktywności: | 218 |
Średnio na aktywność: | 17.00 km i 1h 00m |
Więcej statystyk |
pod górkę
-
DST
12.29km
-
Czas
00:38
-
VAVG
19.41km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wizyta u koleżanki i jej małej Agatki :-)
Kategoria krótki wypad
Gwarki 2018
-
DST
14.68km
-
Czas
00:47
-
VAVG
18.74km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
UWAGA !!! DUŻO ZDJĘĆ!! :D
Piątek zaczęłam od fantastycznego zespołu Frele, które zawojowały światem muzycznym, śpiewając po śląsku :-)
Frele © szczypiorizka
Polecam posłuchać sobie ich piosenki na YT.
W sobotę- Sylwia Grzeszczak
gdzieś tam jest Sylwia Grzeszczak © szczypiorizka
Bardzo ładnie śpiewała- nie jestem jej fanką, słucham jej tyle, co w radiu. Mimo to, jej instrumentaliści dali popalić :-)
"Ale za to niedziela, ale za to niedziela...."
No właśnie, niedziela-> kwintesencja wszystkiego -> Pochód Gwarkowski. Odkąd zaczęłam chodzić na pochód, nie mogę przestać ;]
Pochód dzieli się na kilka części: część historyczną,część regionalną, młodzież i resztę bandy :P
czekając na pochód © szczypiorizka
GWARKI 2018 © szczypiorizka
Część historyczna, obejmuje fragmenty bardzo ważne, przełomowe dla naszego miasta. Pokazuje początek (chłopa Rybkę co znalazł srebro), pierwszych właścicieli miasta, górników, gwarków, tych, co odwiedzili nasze miasto (królów, książąt, poetów, naukowców). W pochodzie idą, także ci, którzy "odświeżyli" górnictwo na naszej ziemi, co sprawiło, że na wiele lat przodowaliśmy w wydobyciu cennego kruszcu oraz w nowinkach technicznych.
chłop Rybka © szczypiorizka
Skarbnik © szczypiorizka
rycerz Adam de Tarnowice z giermkiem © szczypiorizka
Piotr Wrochem © szczypiorizka
królowa Maria Kazimiera d’Arquien, damy dworu i eskorta karocy © szczypiorizka
Król Jan III Sobieski © szczypiorizka
Husaria © szczypiorizka
Walenty Roździeński z hutnikami © szczypiorizka
Król polski August III Sas - Wettin © szczypiorizka
Johann Sedlaczek na beczce wina © szczypiorizka
Książę Guido Henckel von Donnersmarck, cesarz niemiecki Wilhelm II © szczypiorizka
Blanka de Paiva © szczypiorizka
Dzięki pochodowi, mamy przedstawioną historię w pigułce. W tym roku, dzięki temu, że staliśmy na rondzie, słyszeliśmy komentarze konferansjerów, którzy w przystępny, często zabawny sposób omawiali obecność poszczególnych postaci.
W części historycznej nie mogło zabraknąć historii XX wieku, Plebiscyty, Powstania śląskie, XX-lecie międzywojenne, II wojnę światową.
Grenzschutz i Selbstschutz © szczypiorizka
Policja Województwa Śląskiego © szczypiorizka
Regiment szkocki © szczypiorizka
Powstańcy śląscy © szczypiorizka
Generał Stanisław Szeptycki na czele 27 Pułku Piechoty © szczypiorizka
scenka historyczna rodem z okresu II WŚ © szczypiorizka
W pochodzie uczestniczą także władze naszego miasta i powiatu, wraz z gośćmi z sąsiednich gmin
władze miasta i powiatu © szczypiorizka
Po części historycznej, którą zamykali nasi obecni żołnierze
współczesne wojsko © szczypiorizka
mieliśmy część regionalną, młodzież i resztę chętnych (którzy przeszli weryfikację TCK).
Także ulicami przeszli reprezentanci szkół (temat przewodni UNESCO), OSP, kilka firm- sponsorów, kilka orkiestr i zespołów muzycznych, bractwa kurkowe, różne organizacje pozarządowe także chciały się pokazać szerszej publiczności
OSP Repty Śl. © szczypiorizka
orkiestry dęte © szczypiorizka
bractwa kurkowe © szczypiorizka
sobie siedzą © szczypiorizka
trzy takie "flinty" wyciągnęli z auta i "szczylali" © szczypiorizka
jak pizło z armaty to ogłuchłam © szczypiorizka
nasi z bractwa jadą © szczypiorizka
to lubię :-) © szczypiorizka
Masa Krytyczna © szczypiorizka
zabytkowe pojazdy © szczypiorizka
"Pszczółka Maja, sobie lata, ooo! zbiera nektar gdzieś na kwiatach.." © szczypiorizka
koniec pochodu © szczypiorizka
Po południu spotkanie z przyjaciółmi i koncert Sound'n'Grace oraz Kasi Kowalskiej
Sound’n’Grace © szczypiorizka
Kasia kowalska © szczypiorizka
Wieczorem zaś, dał czadu Ray Wilson, były wokalista Genseis. Była moc!! Bębniarz na "garach" wymiatał.
Ray Wilson (Genesis) © szczypiorizka
Trzydniową imprezę kończył pokaz sztucznych ogni oraz oddanie kluczy miasta przez Gwarków (SMZT) na ręce burmistrza miasta (w piątek burmistrz przekazywał klucze Stowarzyszeniowi, tym samym otwierając imprezę)
Kurcze, dawno tak świetnie się nie bawiłam. Do tego spotkanie z przyjaciółmi- nic więcej mi do szczęścia nie trzeba :-)
Polecam, naprawdę polecam, przyjdźcie za rok na Gwarki, choćby tylko na pochód historyczny, naprawdę warto.
Kategoria centrum TG, krótki wypad, w towarzystwie
na miasto
-
DST
15.04km
-
Czas
00:49
-
VAVG
18.42km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Chyba jednak próbuję na chama dobić do tysiąca (oficjalnie, z licznikiem) :P
Dziś na miasto do zegarmistrza po odbiór zegarka z naprawy.
A przy okazji miasto już się stroi na Gwarki- > zapraszam!!
kontrola czasu © szczypiorizka
Kategoria centrum TG, krótki wypad
Daleko mi do Candy Dulfer
-
DST
12.57km
-
Czas
00:39
-
VAVG
19.34km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Chociażby dlatego, że mam inny saksofon :P
Korzystając z okazji, pojechałam sobie poćwiczyć
"skąd ten saksofon, który pod czaszką gra..." © szczypiorizka
Kategoria krótki wypad
w przerwie między deszczem
-
DST
16.12km
-
Czas
00:55
-
VAVG
17.59km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
PO obiedzie drzemka- bo i tak pada deszcz. Przed szesnastą w końcu słońce ładnie wyszło zza chmur to wyciągnęłam tatę na rower -> "a po co oglądasz F1, tam i tak zawsze ktoś wygra" :P
trochę słońca © szczypiorizka
Kategoria krótki wypad, w towarzystwie
Tour de Pologne jednak nie w Strzybnicy :(
-
DST
16.56km
-
Czas
01:02
-
VAVG
16.03km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Już od kilku miesięcy cieszyłam się, że zobaczę kolarzy u siebie na dzielnicy. Dziś, plany- gdzie będziemy stać i kibicować. Jakoś tak się złożyło, że mimo wszystko pojechałam z tatą do centrum miasta, gdzie najpierw zjedliśmy obiad (mimo długiego oczekiwania na posiłek polecam Kurną Chatę -lokowanie produktu :P). Zostało 10 minut do startu honorowego. No to gdzie? Na ulicę Zamkową.
zbliżają się © szczypiorizka
Czesław Lang © szczypiorizka
kolarze © szczypiorizka
kolarze © szczypiorizka
kolarze © szczypiorizka
Gdy przejechali, zaczęłam się zastanawiać, gdzie teraz? Czy zdążymy jeszcze na trasie na Strzybnicę?
Jedziemy- a nuż się uda. Nie powiem, trochę podkręciłam tempo, ale dojechaliśmy w rejony ulicy Grzybowej (wyjazd z Olmetu i ogródków działkowych- dla znających topografię miasta).
Gawędzimy sobie spokojnie z tamtejszymi mieszkańcami, po czym przyjeżdża pewien pan i informuje, że źle skręcili i jadą prosto na Piekary Śląskie. My- haha, Pan żartuje. - No nie, nie żartuję. SMS siostry- pomylili trasę. Jakaś pani odpala internet w telefonie i czyta, że to prawda.
No cóż, nic innego nam nie zostało, tylko jazda do domu.
W tym miejscu chciałam serdecznie podziękować wszystkim kibicom na trasie- na ulicy Grzybowej, za tak fantastyczny doping dla mnie i mojego taty :D :D TAK!! Daliśmy radę!! Dojechaliśmy !!
Kategoria centrum TG, krótki wypad, w towarzystwie
Barbórka w środku lata
-
DST
17.31km
-
Czas
00:57
-
VAVG
18.22km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
16 lipca 1784 w Szybie Rudolphine odkryto pierwsze złoża srebra i ołowiu. Od tego momentu mówi się o drugim okresie tarnogórskiego górnictwa. Dzięki temu odkryciu możemy chwalić, że w Tarnowskich Górach funkcjonowała jedna z pierwszych (ale nie pierwsza!!) maszyn parowych na kontynencie europejskim.
Tyle tytułem wstępu.
Miałam jechać do Chorzowa do parku, ale pogoda jakaś dziwna, więc zrezygnowałam. Po południu pojechałam na Kopalnię Zabytkową kupić książkę o Hucie Fryderyk. Trochę pogadałam ze znajomymi, zobaczyłam nowy/stary filmik promujący Kopalnię i pojechałam do domu. Pod wieczór kijki z przyjaciółką na Pniowiec. Żeby można było powiedzieć, że się było na festynie :P Przy okazji kilka razy nas deszcz łapał po drodze.
rower © szczypiorizka
Dlaczego piszę o górnictwie w TG? W ten weekend, między 14 a 15 lipca organizowana jest właśnie Barbórka. Cykl wydarzeń, których celem jest przypomnienie i upamiętnienie faktu odkrycia złóż srebra na tych terenach.
Kategoria kijki, krótki wypad, w towarzystwie
Miasto
-
DST
27.96km
-
Czas
01:53
-
VAVG
14.85km/h
-
Sprzęt Romet
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek upłynął pod hasłem-> ogarnianie rzeczy na mieście. Potem działka i wypad do siostry z zebranymi (własnymi) plonami ziemi :D
Kategoria centrum TG, krótki wypad
na Manhattan
-
DST
17.77km
-
Czas
00:53
-
VAVG
20.12km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie miałam ochoty oglądać meczu naszej reprezentacji, więc szukałam pretekstu, osoby, by gdzieś na kole pojechać. Wybór padł na przyjaciółkę :]
Szybkie ogarnięcie prania przed wyjazdem i mogę ruszać. Zapomniałam, że nie mieszka ona w centrum TG, tylko na Osadzie Jana, ale to tylko 5 minut dłużej od zapowiedzianej godziny mego przybycia. Spoko, spacer, klachy i takie tam.
Edit: wow kolejny mój rekord, tym razem w prędkości, dwudziestka, nieźle :D
Kategoria krótki wypad
olx
-
DST
20.49km
-
Czas
01:14
-
VAVG
16.61km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś nieplanowana jazda na Bobrowniki Śl. po odbiór radia samochodowego.
Po drodze mijam Kopalnię. Mocne przygotowania do wieczornego "Rozruchu".
szykujemy się na Industriadę © szczypiorizka
Co do jutrzejszej Industriady, miałam w planach jazdę do Częstochowy do Muzeum Historii Kolei, ale ponoć ma być tako hica, że chyba se zostanę na działce i będę się wylegiwać w basenie :D potem najwyżej zobaczę na Kopalnię albo na Karchowice.
za kilka godzin nastąpi "Rozruch" © szczypiorizka
ponoć głupia gimbaza na dachu urządziła miejsce schadzek © szczypiorizka
Kategoria krótki wypad