krótki wypad
Dystans całkowity: | 3545.82 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 212:19 |
Średnia prędkość: | 16.85 km/h |
Liczba aktywności: | 212 |
Średnio na aktywność: | 16.88 km i 1h 00m |
Więcej statystyk |
I ruszyła maszyna
-
DST
6.98km
-
Czas
00:30
-
VAVG
13.96km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pół dnia spędzone na graniu w AC, pół dnia spędzone na siedzeniu przy kompie i oglądaniu byle czego, ale w końcu, gdy nadeszła godzina 18, postanowiłam ruszyć się z domu :P
Trochę chłodno (chyba tak będę jeszcze przez pół miesiąca narzekać, bo moje 4 litery mocno się przyzwyczaiły do wygód Czołgu).
Na Pniowcu trochę moczykijów, w tym jeden, któremu jakiś rowerzysta (na szczęście nie ja) coś podpadł i tenże wędkarz zaczął swą arię, drąc się na pół Zalewu...
Przeszłość © szczypiorizka
Matka spontana i krótkie odwiedziny przyjaciółki. Zimno :P
Restauracja "Leśna" © szczypiorizka
(a raczej co zostało z tejże restauracji)
Reasumując, mam mocne postanowienie poprawy, by zacząć w końcu sezon w pełni. Oby mi to wyszło ;-)
Kategoria krótki wypad
Tarnowskie Góry
-
DST
14.37km
-
Czas
00:55
-
VAVG
15.68km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw poszukiwania w Biedronce chusty (nigdzie nie znalazłam), a potem łowy w bibliotece ^^
Kategoria krótki wypad
Jeruna- ja mam rower ! :P
-
DST
5.68km
-
Czas
00:28
-
VAVG
12.17km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Moje cztery litery naprawdę przyzwyczaiły się do Czołgu ostatnimi czasy, w dodatku jakoś przed jazdą do pracy coś wyskakiwało (nie tylko pogoda) i jakoś tak autem było wygodniej. W sobotę pomagałam w domu, więc nie bardzo jak wyjść, ale dziś-> trza odkurzyć rower :P Z przyczyn niezależnych od pogody i chęci uczestników pierwotna trasa na Repty skończyła się nad Zalewem na Pniowcu. Ale i tak fajnie, że nie siedziałam w domu :)
Kaczka dziwaczka :P © szczypiorizka
Kategoria krótki wypad, w towarzystwie
Tarnowskie Góry
-
DST
13.33km
-
Czas
00:43
-
VAVG
18.60km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
W końcu dzień wolny. Rano tiru riru z orkiestrą podczas procesji, myślę sobie- fantastycznie-po południu rowerek jak nic. Przychodzi po południe a tu chmury nadciągają.... czekam i czekam... i nic.. międzyczasie książka i inne takie, ale koniec końców kumpela mnie motywuje na ruszenie tyłka. Dziś ona pracuje, więc postanowiłam jej trochę umilić szychtę.
Potem jazda na rynek i poszukanie czegoś, co już dawno chciałam uwiecznić na fotografii:
Nagrobek na murze kamienicy © szczypiorizka
Kategoria krótki wypad
Popołudniowy rowerek.
-
DST
20.97km
-
Czas
01:08
-
VAVG
18.50km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trzy dni wolnego. Analizuję sytuację- najpierw obowiązki potem przyjemność. Dziś miała być ta przyjemność po południu. Tym bardziej, że wczoraj tata wymienił mi opony w rowerze (Schwalbe Silento- bodajże). No i co? No i jak zawsze pogoda jest "fantastyczna". Po obiedzie drzemka. Wyciągnęłam swe cztery litery dopiero po 17. I kaj tu jechać ? Skończyło się na -> Rybnej, Kopaninie ( w końcu zobaczyłam sobie ten XIX- wieczny pałac Fürstenbergów w Kopaninie- niestety znak na bramie wjazdowej zakazuje robienia fotek). Potem Wilkowice, Zbrosławice i powrót na TG. Przy okazji przejrzałam "postępujące" prace przy robieniu kanalizacji.
Kategoria krótki wypad
TG i kopalnia
-
DST
18.87km
-
Czas
01:06
-
VAVG
17.15km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jeruna.. dziś serio chciałam se fajnie pojeździć po bytomskich dolomitach i przy okazji załatwić kilka spraw w centrum ( biblioteka i około mnóstwa książek do wypożyczenia :P). Ja tu sobie fajnie w centrum siedzę, załatwiam co mam a tu telefon i że wycieczka będzie. No w sumie dobra i tak miałam na kopalni zostawić plecak z dobytkiem i se pojeździć... Jeruna a tu wycieczka około godziny spóźnienia masakra... ledwo zdążyłam na korki potem.... next time... next time... (ale 4 nowe książki do czytania są ^^)
Kategoria krótki wypad
Takie tam
-
DST
14.82km
-
Czas
00:45
-
VAVG
19.76km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tradycyjnie- plany planami... wcześniejszy wyjazd z domu, jazda wg zamierzonego planu :-P Skończyło się na kółeczku. Przez Sowice na centrum (zaliczone rondo koło Hali Targowej ^^). Rynek i z powrotem do domu Zagórską.
A gdzie armata? © szczypiorizka
Kategoria krótki wypad
rower i kijki
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj w końcu umyłam rower, wyczyściłam ładnie kietę (żeby kupić benzynę ekstrakcyjną aż do Castoramy zajechałam, bo w pobliżu nie było-więc jakieś 15-16 km zaliczone). Bez licznika, bo nie zdążyłam go przygotować. Wieczorem wypad kijkowy po Piasecznej -> około 4,5 km). Mam nadzieję, że mogę powiedzieć iż-> "sezon rowerowy uważam za rozpoczęty" ;-) Zobaczymy co następne tygodnie pokażą. Btw dziś (niedziela-> oprowadzałam gości z Rosji :D
Kategoria kijki, krótki wypad
TG
-
DST
23.72km
-
Czas
01:26
-
VAVG
16.55km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria krótki wypad
TG
-
DST
10.09km
-
Czas
00:35
-
VAVG
17.30km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trochę zimno, ale jakoś dałam radę.. dobrze, że wiatru nie było.
Kategoria krótki wypad