szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Wpisy archiwalne w kategorii

w towarzystwie

Dystans całkowity:3978.51 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:260:36
Średnia prędkość:15.27 km/h
Liczba aktywności:146
Średnio na aktywność:27.25 km i 1h 47m
Więcej statystyk

Pierwsze rajzowanie

  • DST 37.60km
  • Czas 02:32
  • VAVG 14.84km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 kwietnia 2017 | dodano: 04.04.2017

Sobota upłynęła pod hasłem zakupów i sprzątania. Popołudnie spędzone ze znajomymi. Za to niedziela była dniem inaugurującym tegoroczne wycieczki rowerowe.
Najpierw na Mikołeskę, gdzie z ojcem zjedliśmy fantastyczny, ogromny kotlet z frytkami i sałatką. Potem jazda na Rybną i Opatowice, gdzie oglądaliśmy nowe osiedla.. co tu dużo mówić.. bogaczy.. ja nie wiem skąd mają ludzie pieniądze, aby budować takie domy.. ja na komputer zbierałam kilka miesięcy...
Potem rundka po parku w Reptach Śląskich ;]
Buduje się
Buduje się © szczypiorizka

Co tam będzie?
Co tam będzie? © szczypiorizka

Domki
Domki © szczypiorizka

Huta Miasteczko Śląske
Huta Miasteczko Śląske © szczypiorizka

Fazos
Fazos © szczypiorizka

 


Kategoria w towarzystwie

wycieczka rowerowa z Radą Dzielnicy Rybna

  • DST 28.99km
  • Czas 02:14
  • VAVG 12.98km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 października 2016 | dodano: 01.10.2016

Oni coś potrafią zorganizować, na Strzybnicy cisza.
Super zorganizowane, sporo uczestników (ok. 60), trasa spokojna, bo na Mikołeskę. Tempo starano się dostosować do dzieci, które również uczestniczyły w wycieczce. Każdy dostał breloczek- odblask, cukierki, a na zakończenie imprezy-> ognisko ze wspólnym pieczeniem kiełbasek.
Gratulacje dla Pana Adriana Wolnik i całej Rady Dzielnicy Rybna za pomysł i organizację :-)
Poniżej kilka fotek :
Czekając na wyjazd
Czekając na wyjazd © szczypiorizka

Postój na Strzybnicy
Postój na Strzybnicy © szczypiorizka

Przy
Przy "orle" © szczypiorizka

Krótki postój na Pniowcu
Krótki postój na Pniowcu © szczypiorizka

Misie pozdrawiają
Misie pozdrawiają © szczypiorizka


Kategoria w towarzystwie

Jesień, jesień ach to ty

  • DST 10.61km
  • Czas 00:50
  • VAVG 12.73km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 września 2016 | dodano: 26.09.2016

Poniedziałkowa przejażdżka z ojcem po lesie wzdłuż dawnej trakcji pociągu biegnącego m.in. przez Miedary.


Kategoria krótki wypad, w towarzystwie

Lody na Mikołesce

  • DST 16.46km
  • Czas 00:56
  • VAVG 17.64km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 września 2016 | dodano: 05.09.2016

Rano granie na Mszy Św. w Radzionkowie (dożynkowa, to a propo wczorajszego wpisu :P). Potem hasło -> "szybki rower", bo mało czasu. Mikołeska zawsze sprawdza się w takim przypadku ;-)
Szybko, łatwo i przyjemnie.
P.S. W niedzielę można zamówić sobie tam obiad ;-P


Kategoria w towarzystwie

Żyję

  • DST 43.98km
  • Czas 02:54
  • VAVG 15.17km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 sierpnia 2016 | dodano: 14.08.2016

Nic mnie nie usprawiedliwia w tym roku, że tak mało jeżdżę na rowerze (wyjazdy na działkę czy do Kauflandu się nie liczą). Dupa mi przyrosła do siedzenia mego Czołgu.
Na szczęście są dni jak dziś, kiedy raczę swoje cztery litery ruszyć i pojeździć na rowerze :-)
Kaczuszki
Kaczuszki © szczypiorizka

Świerklaniec po raz drugi w tym roku. Fajnie było. 

Kościół w parku
Kościół w parku © szczypiorizka

Jadąc najpierw nad Chechło, zauważyliśmy z ojcem grupkę pasjonatów pociągów, którzy czekali na wąskotorówkę.
Podejrzewam, że jedną z atrakcji jest to:
Skrzyżowanie
Skrzyżowanie © szczypiorizka

Tu tory wąskotorówki krzyżują się z normalnymi torami. Gdzieś czytałam, że to nie lada gratka, ale nie mnie to oceniać :-)


Kategoria w towarzystwie

Nareszcie.

  • DST 35.81km
  • Czas 02:14
  • VAVG 16.03km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 lipca 2016 | dodano: 24.07.2016

Rano jazda na Romecie na miasto, a po południu wybrałam się z Basią na Kopiec Wyzwolenia w Piekarach. W końcu się udało :-)
Trasa rewelacyjna, trochę główną, ale nie było zbyt uciążliwie. Mocno pod górkę :P
Tadam :)
Tadam :) © szczypiorizka

Nie mówię, tu o wchodzeniu na Kopiec (znowu ten lęk wysokości..), ale o tym, że nazwa Tarnowskie Góry to nie tylko chodzi o dawne Gory, czyli kopalnie.
Prawie jak z rąsi
Prawie jak z rąsi © szczypiorizka

Kiedy ostatni raz tu byłam, akurat rewitalizowali ten teren. Pracę wykonali świetnie, zamiast betonowych płyt kostka brukowa. Dużo ławek, drzewka zadbane, stojaki na rowery.
Crossfit :P
Crossfit :P © szczypiorizka

Siłownia niczego sobie, prawie godzinę spędziłyśmy na wypróbowywaniu wszystkich urządzeń.
Każdy znalazł coś dla siebie:
Zasuwał na piździku
Zasuwał na piździku © szczypiorizka

A na górze ładne widoki, szkoda tylko, że nie było widać gór.
Fota z lunety
Fota z lunety © szczypiorizka


Ładnie to odnowili
Ładnie to odnowili © szczypiorizka


Bazylika w Piekarach
Bazylika w Piekarach © szczypiorizka


Kategoria w towarzystwie

Szkoda gadać.

  • DST 20.21km
  • Czas 01:18
  • VAVG 15.55km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 lipca 2016 | dodano: 19.07.2016

Wycieczka na łąki między Starymi Tarnowicami, a Reptami Śląskimi. Patrzę na moje tegoroczne wycieczki, ich ilość-> żal.pl


Kategoria w towarzystwie

Kalety po raz pierwszy

  • DST 42.28km
  • Czas 02:22
  • VAVG 17.86km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 czerwca 2016 | dodano: 12.06.2016

Pojechałam z tatą na kolejną rowerową wycieczkę. Tym razem już wzięłam wodę i nawet pompkę. Nie zabrałam natomiast żadnej mapki (co tam, że mam ich około mnóstwo w szufladzie, z czego spora część dotyczy najbliższych okolic :P).
Wybrałam moją "ulubioną" trasę -> pętla z Cisem Donnersmarcka.

"niegazowana" © szczypiorizka

Oczywiście zaraz na początku zgubiłam szlak (jakkolwiek można go nazwać), ale co tam jedziemy dalej, do Kalet prosta droga. Zresztą niejednokrotnie pisałam, że trasa ta jest beznadziejnie oznaczona i kilka osób to potwierdziło.
W końcu jakiś ślad
W końcu jakiś ślad © szczypiorizka

W połowie naszej trasy "łapiemy" w końcu tabliczki. Resztę przebyliśmy z zieloną LR.
Znak rozpoznawczy
Znak rozpoznawczy © szczypiorizka

W Kaletach parę znajomych twarzy, przerwa na lody z Biedronki ^^ oraz krótki podgląd na przygotowań strefy kibica na świeżym powietrzu. Trochę pojeździliśmy sobie po mieście i udaliśmy się w kierunku Bruśka.
Papiernia
Papiernia © szczypiorizka

Stamtąd cały czas główną drogą, aż do Tworoga. Potem odbiliśmy na Nową Wieś Tworoską przez Hanusek, Boruszowiec na Strzybnicę.
Kolejny tegoroczny rekord dystansu :-)


Kategoria w towarzystwie

Tarnowskie Góry razy dwa

  • DST 33.53km
  • Czas 02:00
  • VAVG 16.77km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 czerwca 2016 | dodano: 08.06.2016

Raz do lekarza, a po południu na spotkanie z koleżanką.


Kategoria centrum TG, w towarzystwie

Czy jest tam sklep?

  • DST 24.10km
  • Czas 01:25
  • VAVG 17.01km/h
  • Sprzęt Maxim
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 czerwca 2016 | dodano: 05.06.2016

Ugadałam się z tatą, że po nieszporach odpustowych, których orkiestra grała- pojedziemy se kajś na rowerach. Ja tu ciężko dmucham i chucham (:P), po czym przychodzę, a tu taty nie ma. No fest, pojechał na działkę. Na miejscu zonk, nie ma go. No to pierunem fest, pojechał beze mnie... szybki telefon do przyjaciółki ^^ i cisnymy razem na kołach.
Piękne chmury
Piękne chmury © szczypiorizka

Kierunek-"autostradą" na Mikołeskę. Nie wiem, gdzie się koleżanka wychowała (:-P), ale jej hasło, że ona tej trasy nie zna... ok..ok ;)
Taki tam fotoszop na pikasie
Taki tam fotoszop na pikasie © szczypiorizka

Na miejscu sprawdzamy czy plotki o zlikwidowanym sklepie są prawdziwe. A guzik prawda, ma się on całkiem dobrze, pół Strzybnicy przy okazji na trasie i na placu przy sklepie się spotkało :-)
A tatę porwała moja druga siostra :-)


Kategoria w towarzystwie