Segiet
-
DST
27.56km
-
Czas
01:52
-
VAVG
14.76km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś udałam się na Segiet. Najpierw między ludźmi na Red Rock (wjechałam na górę bez zsiadania z roweru :P ). Sporo ludzi, nie ma co ślęczeć za długo, tym bardziej, że foty tylko na telefonie, więc różnie mi wychodzą.
żółto, że aż w oczy kole © szczypiorizka
tłok na górze © szczypiorizka
Postanowiłam, że pojeżdżę po ścieżkach węższych, bocznych, mniej uczęszczanych przez ludzi (których na głównej trasie naprawdę było sporo). Nie powiem, że łatwa trasa, dużo korzeni, czasem krótkie, ostre podjazdy, gdzie rower prowadziłam, a raczej wtaszczałam na górkę.
w Rezerwacie © szczypiorizka
cóż tam widać © szczypiorizka
Widoki fantastyczne, nie jestem za dobrze obeznana w tych terenach, ale podobało mi się to kluczenie między ścieżkami.
no przecież nie skoczę © szczypiorizka
To pokazuje, że dużo mam jeszcze do odkrycia w moim mieście (i na jego obrzeżach).
Wielki Kanion Tarnogórski © szczypiorizka
no i gdzie teraz? © szczypiorizka
selfie na torach © szczypiorizka
Powrót przez centrum TG z przerwą na lody.
proszę czekać © szczypiorizka
Kategoria samotnie