szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Mikołeska

  • DST 21.67km
  • Czas 01:10
  • VAVG 18.57km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 maja 2020 | dodano: 16.05.2020

Wiatr wiał (ale nie było "ostrego cienia mgły") zniechęcająco, mimo to zdecydowałam się na krótką przejażdżkę. Kierunek Mikołeska.
pamiętają
pamiętają © szczypiorizka

Fajnie się jechało, mimo tego wiatru. Siodełko daje radę, naprawdę bardzo udany zakup. Czuję jednak, że to ciągłe siedzenie na pracy zdalnej sprawia, że nogi szybko zaczynają mnie boleć (mimo, że w domu staram się gimnastykować)
coś płynie
coś płynie © szczypiorizka

kwiatek
kwiatek © szczypiorizka

Na trasie kilku rowerzystów, ktoś tam na przystankach leśnych sobie siedział. Ogółem spokój.
taki jakiś bajzel tu
taki jakiś bajzel tu © szczypiorizka

gazociąg już pod ziemią
gazociąg już pod ziemią © szczypiorizka

ochrona w oddali
ochrona w oddali © szczypiorizka

Pod sklepem paru rowerzystów. Ogródek z przyczyn oczywistych nieczynny.
ale sklepik działa
ale sklepik działa © szczypiorizka

Zjadam batonika i kręcę w kierunku na Boruszowice po "fantastycznym" asfalcie.
tędy nie pojadę, takiego wała
tędy nie pojadę, takiego wała © szczypiorizka

fontanna
fontanna © szczypiorizka

a to co?
a to co? © szczypiorizka

polsko fana i kościół
polsko fana i kościół © szczypiorizka

No i endorfiny się uwolniły ... :-)



Kategoria krótki wypad, samotnie


komentarze
Roadrunner1984
| 20:38 niedziela, 17 maja 2020 | linkuj Nigdy tam nie byłem , to jak droga ze ślepą ulicą:P
A dziś przemieszczałem się lasami i też widziałem ten zakopany gazociąg :P.
Ale by była fajna droga w śladzie gazociągu :P POZDRO
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa osiet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]