szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Toskania i Umbria rowerem/cz.4

  • DST 40.39km
  • Czas 02:57
  • VAVG 13.69km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 kwietnia 2024 | dodano: 08.05.2024

We wtorek trasa prezentowała się następująco: Montepulciano, Monticchiello, Pienza, San Quirico d`Orcia, Lama, Montalcino.
Jak to powiedział nasz przewodnik- trasa "Gladiatora" :D




W tym dniu częściej się zatrzymywaliśmy na zdjęcia, które i tak nie oddadzą tego piękna. Najlepiej zobaczyć to na żywo samemu.




Jakaś lambadziara do zdjęcia instagramowego się napatoczyła xD


Kot też się znalazł.


A gdzie ten "Gladiator" ? Czy ta fotka coś Wam mówi? Bo ja SŁYSZĘ zdjęcie :P


Nie schodziliśmy na sam dół drogi, ponieważ było to dość daleko, nikt nie chciał potem taszczyć roweru pod górkę. Za to tytułowa muzyczka na miejscu wskoczyła. DJ Izka znalazła ją w czeluściach jutuba i zainteresowani mogli usłyszeć "Now we are free" Hanza Zimmera. Doświadczenie- bezcenne :-)




Ślady GPS dostępne na Stravie. Część tu zamieszczonych zdjęć jest nie tylko mego autorstwa, ale i też innych uczestników :-)




Kategoria Toskania i Umbria


komentarze
Kolzwer205
| 20:43 sobota, 11 maja 2024 | linkuj Widoki robią wrażenie :)
szczypiorizka
| 20:39 piątek, 10 maja 2024 | linkuj Marecki "Gladiator" chodzi za mną od zeszłorocznej wyprawy nie rowerowej do Maroka ^^ Znowu muszę sobie obejrzeć ten film :D
Marecki
| 23:57 środa, 8 maja 2024 | linkuj Bez czytania zapachniało mi Maximusem. Kot wymiata. Piękne tereny..
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zawsz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]