centrum TG
Dystans całkowity: | 1191.61 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 72:03 |
Średnia prędkość: | 16.54 km/h |
Liczba aktywności: | 62 |
Średnio na aktywność: | 19.22 km i 1h 09m |
Więcej statystyk |
paczkomat i sklep sportowy
-
DST
14.77km
-
Czas
00:53
-
VAVG
16.72km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałam odebrać z paczkomatu spodenki rowerowe. Potem przez pola za Rybną na Opatowice do sklepu w sportowego na TG.
pole © szczypiorizka
ponoć rzadko się pojawiam ;-) © szczypiorizka
kto chętny na Urbex? © szczypiorizka
Pogoda ładna, jak zwykle super widoki z terenu pól. Tym razem zdjęcia bardzo średnie- z telefonu.
ta kałuża przyczyną utopienia stopy © szczypiorizka
panorama © szczypiorizka
ostatnie dni Tesco © szczypiorizka
W sklepie sportowym korzystam z okazji, że są obniżki kupuję sobie 2 pary butów. Dopiero, gdy idę do kasy uświadamiam sobie, że jestem rowerem i średnio mam jak zabrać obuwie. Na szczęście mieszczą się w małym plecaku, który zadebiutował u mnie (Lidl 10 litrów).
pojemny ten plecak ^^ © szczypiorizka
Kategoria centrum TG, krótki wypad
Kółeczko
-
DST
18.68km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.68km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Taka lekka przejażdżka do centrum i z powrotem.
portal © szczypiorizka
Przy okazji miałam możliwość pooglądania co się zmienia na mieście (u u mnie na dzielnicy)
Ruch na ulicy mniejszy, więc spokojnie sobie przejechałam przez rondo koło hali targowej.
Staszic © szczypiorizka
Ludzie po mieście chodzą, ale też nie ma jakoś specjalnie ich za dużo, w większości mają maseczki na twarzy (ja na rower używam buff).
tutaj będzie kawiarnia © szczypiorizka
pusto na tarnogórskim rynku © szczypiorizka
Zajrzałam w miejsca rzadziej przeze mnie uczęszczane.
post © szczypiorizka
gwarek © szczypiorizka
Nie ma wiatru, więc bardzo przyjemnie się jedzie, gorzej, gdy się zatrzymuję, by zrobić zdjęcie. Od razu okulary mi parują.
czy ktoś mnie widzi? :D © szczypiorizka
dzwonnica gwarków © szczypiorizka
Z centrum kieruję się na Ohio i przez Opatowice wracam na Strzybnicę. Tu też kilka fotek strzelam. Ostatnio, robiąc tu, lokalnie zdjęcia, myślę, o nich jako o dokumentacji historycznej :P
ktoś zainteresowany zakupem? © szczypiorizka
Dziś coś jest, a jutro już tego nie ma.
co to za stacja? © szczypiorizka
obraz nędzy i rozpaczy © szczypiorizka
pusto tutaj © szczypiorizka
zachód słońca © szczypiorizka
Egipteca © szczypiorizka
A tak w ogóle to na PBS zmiany i w dodatku dziś jakoś nie właziły mi normalnie zdjęcia wykonane pionowo. Trochę musiałam się nagimnastykować, by poprawnie mi się załadowały.
Kategoria centrum TG, krótki wypad, samotnie
w grudniu na kole
-
DST
25.09km
-
Czas
01:36
-
VAVG
15.68km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Myślałam, że już zakończyłam sezon rowerowy w tym roku. Jednak pogoda niesamowicie dopisała, że aż grzechem byłoby nie skorzystać z okazji i nie pojechać na setną rowerową masę krytyczną w Tarnowskich Górach.
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka
Taka niespodzianka. Na trasie pojawiło się 141 rowerzystów. Super.
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka
Przed rozpoczęciem rozdawano bony na grochówkę i pamiątkową naklejkę. Przedstawiono również krótką historię, jak to u nas się zaczęło z tymi masami krytycznymi, podziękowano "tym pierwszym", którzy to zainicjowali.
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka
Tradycyjnie honorowa rundka po Rynku i wjeżdżamy na właściwą trasę-> Ohio, koło Kościoła w Opatowicach, za jednostką wojskową, Sowice, Czarna Huta i centrum ( tak w skrócie ujmując).
Na trasie głośno od różnego rodzaju klaksonów i innych urządzeń emitujących różne "larmo" ;-) Można też było posłuchać muzyki- chyba dwie osoby miały głośniki na bagażniku i fajne kawałki puszczały.
Ja wdałam się w rozmowę z miłym panem, bodajże z Bytomia, który opowiadał o swojej pasji rowerowej. To co dla mnie jest ogromny sukcesem i powodem do frajdy (np powrót z Katowic do Strzybnicy) to dla niego to chleb codzienny. Podziw i szacunek. Motywacja do działania. :-)
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka
Przy okazji tego wypadu miałam okazję sprawdzić moje nowe lampki, które zamówiłam na Aliexpress (są spoko, montowane na widelcach)
Kategoria centrum TG, w towarzystwie
Masa Krytyczna
-
DST
24.15km
-
Czas
01:37
-
VAVG
14.94km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Cały dzień czekałam na Masę :]
Pogoda dopisała, więc spokojnie mogłam ruszyć w kierunku centrum TG.
Remont © szczypiorizka
Na rynku sporo ludzi. Przed startem uczciliśmy minutą ciszy niedawno zmarłego jednego z organizatorów Masy- pana Stefana. Swego czasu pracowałam z nim na Kopalni Zabytkowej. Z turystyką, nie tylko rowerową był za pan brat.
Wg obliczeń, na październikowej Masie Krytycznej stawiła się ponad setka uczestników. Ładnie.
Kościół Ewangelicki © szczypiorizka
była siedziba Banku PKO © szczypiorizka
98. Tarnogórska Rowerowa Masa Krytyczna © szczypiorizka
ratusz © szczypiorizka
Trasa standardowa- między innymi przez Ohio i Opatowice.
Wszystko pięknie fajnie, ale podczas drogi powrotnej poluzowała mi się śrubka z błotnika. Koniec końców gdzieś mi się zgubiła i musiałam w ręku trzymać przedni błotnik aż do domu :/
Kategoria centrum TG
centrum TG
-
DST
13.55km
-
Czas
00:51
-
VAVG
15.94km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do biblioteki i potem na zakupy
Gwarki tuż tuż © szczypiorizka
Kategoria centrum TG
Pikniki, festyny i inne takie
-
DST
26.61km
-
Czas
01:34
-
VAVG
16.99km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po dwóch dniach (póki co) wstawania o 4,10 czas na dłuższe spanie. Do południa sprzątanie, pomoc przy obiedzie no i co sprawia ostatnio mi wielką frajdę- szycie na maszynie. Mam nadzieję, że efekt końcowy się spodoba osobom obdarowanym :-) Na usprawiedliwienie powiem, że ciągle się uczę- sama- z drobną pomocą wujka google i youtube.
Po południu pojechałam po paczkę do paczkomatu i udałam się na Piknik Militarny. Po raz pierwszy w TG i w nietypowym miejscu, ale w sumie ze względu na gabaryty to chyba dobrze. Za Halą Sportową na polach.
Skate Park © szczypiorizka
Sporo ludzi. Dużo słońca, zero cienia. Chyba, że pod ścianą Hali Sportowej. Tak naprawdę po raz pierwszy byłam na czymś takim, nie ma tu sceny i jakiś ekip śpiewająco- grających. Same konkrety. Tu jest coś do wszamania, tu se kupisz akcesoria wojskowe i okołowojskowe (survivalowe), tu są samochody, tu se pogadasz z żołnierzami z naszego pułku chemicznego, a tu jak masz kasę to się karniesz jakimś wozem...
Audycja zawiera lokowanie produktu © szczypiorizka
piknik militarny © szczypiorizka
Za 5 minut jazdy zapłacisz od 10 złotych do 100 zł (przejazd czołgiem). Oczywiście od osoby. Nie ma ulg dla małolatów.
piknik militarny © szczypiorizka
piknik militarny © szczypiorizka
jak grałam w grę na PS3 to też tym granatem rzucałam xD © szczypiorizka
Bardzo ciekawe. Jednak upał za bardzo dawał się we znaki.
piknik militarny © szczypiorizka
też sobie strzelałam © szczypiorizka
Miałam okazję postrzelać sobie z prawdziwej broni. Miał taką jakąś tam nakładkę (nie znam fachowej nazwy tego dingsu), że widziało się cel w zbliżeniu na monitorku. W sensie Żołnierz widział, nie ja. Do trzech razy sztuka- dwa razy na stojąco-> 5 i 7 jeśli chodzi o punkty, a na leżąco już 10 ustrzeliłam xD
pan żołnierz mi pokazuje jak dobrze się ustawić do strzału © szczypiorizka
W wersji na bogato można było skorzystać z przelotu helikopterem ;]
piknik militarny © szczypiorizka
piknik militarny © szczypiorizka
Oprócz grup rekonstrukcyjnych i innych sympatyków militariów, byli prawdziwi terytorialsi i nasi żołnierze z chemicznego. Z każdym można było swobodnie pogadać, popytać, pomacać sobie sprzęt :-)
selfie © szczypiorizka
piknik militarny © szczypiorizka
piknik militarny © szczypiorizka
piknik militarny © szczypiorizka
chyba sobie kupię jak pojadę do Krakowa xD © szczypiorizka
giwera © szczypiorizka
piknik militarny © szczypiorizka
Było też kilka samochodów innego typu
piknik militarny © szczypiorizka
Sporo chętnych na przejażdżkę tymi wozami było. W sumie nie każdy był w wojsku ;D
jadą © szczypiorizka
20 zł za 5 minut jazdy © szczypiorizka
Sama bym wlazła do takiego czołgu, ale wiecie ile chipsów można kupić za 100 zł ? xD xD
(Przed oczami właśnie mi się pojawiła scena z Indiany Jonesa i ostatniej krucjaty- jak Sean Connery się wita z uwięzionym kumplem, filmowym Marcusem w nazistowskim czołgu xD)
piknik militarny © szczypiorizka
piknik militarny © szczypiorizka
piknik militarny © szczypiorizka
Obejrzałam co się dało, słońce nieźle mnie zjarało, jadę więc na działkę.
funkiel nówka plac zabaw © szczypiorizka
akcenty tarnogórskie © szczypiorizka
Tam chwila odpoczynku i delektowanie się naturą.
na działce © szczypiorizka
zbliżenie © szczypiorizka
Mówię ojcu- festyn jest w Miedarach, jedziemy? Jak trochę słońce zelżeje.
Przeczekaliśmy i pojechaliśmy.
fragment umocnień z II WŚ ? © szczypiorizka
czyżby bunkier? © szczypiorizka
ładny bukiet © szczypiorizka
Bardzo lubię klimat festynów. Nie jestem osobą, która tańczy i jakoś aktywnie się bawi, ale podoba mi się ten klimat. Chyba też dojrzałam do tego by polubić nasze śląskie hajmaty. To jest coś, czego nie ma nigdzie indziej w Polsce nie ma- tylko u nas. Sory :P Taki mamy klimat :-)
Festyn tym bardziej mi się podobał, ponieważ był typowo swojski- przygotowali sami mieszkańcy. Pomagali składać namioty, scenę, zajmowali (w sumie to zajmują- jutro tj. w niedzielę też jest impreza) się sprzedażą wusztu i innych grillowych specjałów, pysznych ciast. Przynieśli bogate fanty na loterię.
dlaczego to pod sceną na festynie- nie mam pojęcia © szczypiorizka
ładnie przystrojone © szczypiorizka
Kategoria centrum TG, w towarzystwie
Miasto- ale nie w samo południe
-
DST
17.43km
-
Czas
01:07
-
VAVG
15.61km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Biblioteka i Punkt Obsługi Klienta sieci Plus.
W tle wystawa na Rynku.
kamienica © szczypiorizka
w samo południe © szczypiorizka
Kategoria centrum TG, krótki wypad
od prawej do lewej
-
DST
18.96km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.96km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw na Opatowice, po drodze Tesco (Strzybnica- dzielnica Tarnowskich Gór, dla której brak prądu czy też wody jest niczym niezwykłym. Częstotliwość- przynajmniej raz w miesiącu).- po wodę.
Potem na Lasowice do przyjaciół.
Na szczęście- będąc już w domu woda w kranie była ;]
Fotki - wybrane z Dnia Dziecka w ZAMECIE ;]
kto komu robi zdjęcia? © szczypiorizka
Antek, uważaj! © szczypiorizka
fotka zastępcza © szczypiorizka
Kategoria krótki wypad, centrum TG
centrum TG
-
DST
18.66km
-
Czas
01:04
-
VAVG
17.49km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
W poszukiwaniu butów, które do mnie przemówią.
Coś znalazłam :D
Kategoria centrum TG
Opuncja
-
DST
17.46km
-
Czas
01:04
-
VAVG
16.37km/h
-
Sprzęt Maxim
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krótki wypad do centrum miasta na lody (smak- maślanka z opuncją). Pychota :-)
Kategoria centrum TG, krótki wypad