szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Wpisy archiwalne w kategorii

centrum TG

Dystans całkowity:1290.02 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:77:47
Średnia prędkość:16.58 km/h
Liczba aktywności:67
Średnio na aktywność:19.25 km i 1h 09m
Więcej statystyk

centrum TG

  • DST 15.16km
  • Czas 01:02
  • VAVG 14.67km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 maja 2021 | dodano: 22.05.2021

Internety się śmieją z naszej drogi rowerowej na świeżo wybudowanym rondzie- myślę sobie- trzeba to sprawdzić i na własne oczy i rower wypróbować "trasę" xD
Tak w ogóle to trochę się minęłam z prawdą i w sumie to mamy kilka odcinków dróg rowerowych w Tarnowskich Górach:
-najstarsza, którą kiedyś przyhaczyłam to na Obwodnicy, ciągnie się od Hali Sportowej do skrzyżowania z ulicą Gliwicką->650 metrów
-kolejna, to na ulicy Towarowej, od skrzyżowania z ulicą Opolską do.. gdzieś mniej więcej skrzyżowania z ulicą Hallera, co tam, że co chwilę zmieniamy stronę jezdni, z lewa na prawą i na odwrót, JEST! ->650 metrów
- jeszcze jedna to łuk ulicy Janasa, Sielanki, taki jeszcze bardziej z dupy wzięty kawałek nie wiadomo do czego to przyrównać-> 100 metrów

ŁAŁ!

Doliczyć do tego jakieś 79 metrów tej funkiel nówki, prawie nie śmiganej drogi na rondzie, łącznie daje nam pi razy oko 1500 metrów. No zaokrągliłam to, bo na wujku Google mierzyłam teraz xD
tak!mamy drogę rowerową w Tarnowskich Górach!!
tak!mamy drogę rowerową w Tarnowskich Górach!! © szczypiorizka

Pal licho, że ich początek i koniec jest .. no właśnie :P Głęboko się zastanawiam, jak oni to kombinują i planują tę sieć dróg rowerowych i ni z gruszki ni z pietruszki tworzą takie krótkie odcinki z dupy wzięte.
Koniec mych wywodów, jadę na Krakowską do księgarni. Na Rynku, zmienione ławeczki, kilka nowych miejsc do siedzenia, porządne stojaki rowerowe. Fotki nie ma, bo trochę ludzi siedzi mi w kadrze xD  Mówią internety, że brzydko, że betonoza , ale mi się podoba, żadnego drzewa nie wycięli, chyba nawet jakieś dodali, ławki normalne, nie wydziwiane.
Za to na początku ulicy Krakowskiej zrobili skwer. Wcześniej były tu betonowe donice. Można też sobie podładować telefon czy inne coś na USB. Też mi się to podoba.
nowy skwer przy ul. Krakowskiej
nowy skwer przy ul. Krakowskiej © szczypiorizka

Gwarek na Rynku
Gwarek na Rynku © szczypiorizka

Czekam, aż otworzą ten lokal ^^
tu był bank, będzie restauracja
tu był bank, będzie restauracja © szczypiorizka

Na Konwikcie bez zmian. Wszystko ładnie rozpiedzielone. Manewry wojskowe czołgiem jak znalazł.
Konkwikt, jak widać, remontuje się świetnie
Konkwikt, jak widać, remontuje się świetnie © szczypiorizka

Wracam ulicą Zagórską. Po Fazosie zostało tylko wspomnienie i jeszcze, póki co, nazwa przystanku autobusowego.
po Fazosie nie ma śladu
po Fazosie nie ma śladu © szczypiorizka


Kategoria centrum TG, krótki wypad

odbiór roweru z serwisu

  • DST 5.86km
  • Czas 00:23
  • VAVG 15.29km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 1 marca 2021 | dodano: 01.03.2021

Miałam szczęście, że niewiele było do roboty,  dlatego już mogłam nawet w sobotę odebrać rower. Normalnie to około dwóch tygodni się czeka w kolejce na serwis :-)
Pogoda dziś paskudna, zimno. Zbyt cienkie rękawiczki ubrałam i palce nieźle zmarzły.
FAZOS się burzy
FAZOS się burzy © szczypiorizka

Po drodze- dokumentacja fotograficzna, biurowca, który lada moment zniknie z map Tarnowskich Gór.
kolejny symbol ubiegłego ustroju
kolejny symbol ubiegłego ustroju © szczypiorizka

budynek po FAZOSie
budynek po FAZOSie © szczypiorizka

a tu się buduja
a tu się budują © szczypiorizka


Kategoria centrum TG, krótki wypad

rower po raz pierwszy w 2021

  • DST 7.25km
  • Czas 00:24
  • VAVG 18.12km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 lutego 2021 | dodano: 26.02.2021

W końcu piątek, jeszcze świeci słońce i jest ciepło.  Po pracy wybrałam się do miasta, by zawieźć rower na serwis.Taki przed sezonem, by ogarnąć hamulce (moje próby regulacji hamulców zwykle kończą się tragicznie dla roweru..) i przerzutki. 
ronda dalej nie widać
ronda dalej nie widać © szczypiorizka


Kategoria centrum TG, krótki wypad

Tarnowskie Góry i wylot Głębokiej Sztolni Fryderyk

  • DST 27.62km
  • Czas 02:03
  • VAVG 13.47km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 października 2020 | dodano: 03.10.2020

Dlaczego dziś tak wiało, ja się pytam??!! Skrzypiące drzewa w Parku czasami przyprawiały o stan przedzawałowy :P

W trakcie Industriady oficjalnie "otwarto"  wyremontowaną Bramę Gwarków. Dopiero dziś postanowiłam znaleźć alternatywny dojazd do wylotu Głębokiej Sztolni Fryderyk, który jest wpisany na Listę Unesco. Ostatni raz byłam w tym miejscu w 2017 roku na wycieczce organizowanej przez Radę Dzielnicy Rybna.
Dojazd od strony ulicy Ptakowickiej, o ile mi wiadomo, jest w rękach prywatnych (jest tam szlaban, a ścieżka wyłożona betonowymi płytami). Na internecie można wyczytać, że da radę dojść/dojechać od Parku w Reptach (w trakcie Industriady były organizowane wycieczki z przewodnikiem do tego miejsca, właśnie idąc przez Park).
Nie ma trasy oficjalnie wyznaczonej, żadnego opisu dojścia też nie znalazłam- sugerowałam się tylko zdjęciami wykonanymi przez SMZT w trakcie Industriady.
Do Parku dojeżdżam niebieskim szlakiem. Bardzo podoba mi się ten fragment Parku.
mury okalające park
mury okalające park © szczypiorizka

stary bruk?
stary bruk? © szczypiorizka

Za każdym razem, gdy spoglądam na te resztki murów to widzę kawał historii, zastanawiam się, jak kiedyś park wyglądał, te dróżki, jak wyglądały ...
to też była
to też była "oficjalna" dróżka kiedyś © szczypiorizka


"starotarnowicka Piramida Słońca" © szczypiorizka

Docieram pod Sztolnię Fryderyk.
stara łódź ze sztolni
stara łódź ze sztolni © szczypiorizka

Sztolnia Czarnego Pstrąga
Sztolnia Czarnego Pstrąga © szczypiorizka

W trakcie jazdy do tego miejsca, bacznie obserwuję polanę poniżej. Szukam tego miejsca, z którego wycieczki wyruszały do wylotu( na zdjęciach tak przynajmniej wyglądało).
przy sztolni Sylwester
przy sztolni Sylwester © szczypiorizka

końkurs
końkurs © szczypiorizka

Idzie mi to ciężko. Kojarzę to przejście nad rzeką, ale nie potrafię go znaleźć :/
robi patataj patataj
robi patataj patataj © szczypiorizka

Nie jestem zbyt obeznana w zakamarkach Parku. Od jakiegoś czasu go odkrywam na nowo i znajduję jakieś nowe, ciekawe miejsca.
kolejny fragment murów
kolejny fragment murów © szczypiorizka

Wspomagałam się GPSem czy wybrana przeze mnie ścieżka może prowadzić do punktu docelowego.. dobrze, że miałam solidne obuwie, błota Ci u nas dostatek.
Znajduję inny mostek.
zielony mostek
zielony mostek © szczypiorizka

Jest progres. "Teraz wystarczy iść w prawo to na pewno znajdę to przejście kaj oni zaczynali".. no i znalazłam. ale gdzie teraz? :P W lewo, prosto czy w prawo? Idę na prawo, to tak dla mnie logicznie- wzdłuż rzeki.
W tył zwrot- błoto jak pierun, ciasno i na pewno tamtędy nie szli. Po zdjęciach widzę, że szli przez pole.
i przez to mam przejechać??
i przez to mam przejechać?? © szczypiorizka

Nie pasuje mi to miejsce, szukam dalej.
tor przeszkód
tor przeszkód © szczypiorizka

kolejne chaszcze
kolejne chaszcze © szczypiorizka

GPS podpowiada mi, że ten kierunek jest dobry. 

nie ma wyjścia, trzeba przez pole przejechać
nie ma wyjścia, trzeba przez pole przejechać © szczypiorizka

Znowu wyjeżdżam na pole. No nie ma bata, nie ma innej trasy.
Znajduję Szyb Adam, a raczej jego resztki.
Szyb Adam
Szyb Adam © szczypiorizka

tyle z niego zostało
tyle z niego zostało © szczypiorizka

Dojście do niego wymaga ode mnie lawirowania między jakimiś bulwami czegoś tam (rzepa?) no i wysokimi chaszczami, ścieżka trochę udeptana, dzięki temu wiedziałam, że to jest na pewno kolejny obiekt  Unesco.
to jest dojście do szybu Adam :/
to jest dojście do szybu Adam :/ © szczypiorizka

Chcąc nie chcąc, jadę przez pole (ścieżka przygotowana przez traktor, po deszczach trochę grząskie podłoże). 
Na szczęście znalazłam.
hurraa! udało się dojechać
hurraa! udało się dojechać © szczypiorizka

Ktoś zna jakąś prostszą drogę przez Park w Reptach? Proszę pisać w komentarzach( bardzo proszę łopatologicznie opisać) ;-)
tablica informacyjna
tablica informacyjna © szczypiorizka

Ładnie zagospodarowane miejsce. Wokół polana, ławeczka, kosz na śmieci, tablica informacyjna, z porządnym opisem tego miejsca.
Brama Gwarków
Brama Gwarków © szczypiorizka

tu byłam
tu byłam © szczypiorizka

Spędzam tu dłuższą chwilę, robiąc trochę zdjęć i zarazem wdychając przyjemne, rześkie powietrze.
Portal wylotu Głębokiej Sztolni Fryderyk
Portal wylotu Głębokiej Sztolni Fryderyk © szczypiorizka

detal architektoniczny
detal architektoniczny © szczypiorizka

piękne miejsce
piękne miejsce © szczypiorizka

rzeka Drama
rzeka Drama © szczypiorizka

podpisy budowniczych
podpisy budowniczych © szczypiorizka

Szkoda, że tak fajne miejsce, póki co, nie ma dobrze oznaczonego dojścia, które by było w pełni legalne (poprawcie mnie, jeśli się mylę!!)
od zamierzchłych czasów
od zamierzchłych czasów "bazgrano" na ścianach ^^ © szczypiorizka

podpisy na portalu
podpisy na portalu © szczypiorizka

Z drugiej strony, dzięki temu jest jeszcze tu czysto.. nie walają się butelki i inne śmieci wokół. Jest cisza i spokój.. mimo, że kilkanaście metrów dalej jest ruchliwa ulica.
wnętrze sztolni
wnętrze sztolni © szczypiorizka

Jak wspomniałam na początku wpisu, od strony ulicy Ptakowickiej jest dojście (prywatne) wyłożone płytami.
betonowe płyty
betonowe płyty © szczypiorizka

Tuż przed tym wylotem Sztolni jest też taka brama (tzw. "einfachowa"), ale dziś była otwarta (na zdjęciach SMZT z wycieczki, była ona zamknięta), stwierdzam, raz się żyje, najwyżej ktoś będzie za mną ganiał z widłami (albo gonił traktorem). Szlaban od strony ulicy też był otwarty. 
Chciałam dziś jeszcze pojechać do Parku w Świerklańcu, ale już zbliżała się godzina 14, dalej wiało jak cholera, a ja jeszcze umówiona z koleżanką. Daruję sobie. Jadę na działkę jakoś ogarnąć ubłocony rower. Potem krótka rundka po osiedlu, coś u mnie się sporo dzieje (a ja lubię to dokumentować, kto wie, za kilkanaście lat te zdjęcia będą miały status materiałów archiwalnych, może nawet cennych z punktu widzenia historyka, czyli mnie :P)
brzydki kolor
brzydki kolor © szczypiorizka

inne bloki
inne bloki © szczypiorizka

Na rowerze jakoś tak mam mniejsze opory, robić zdjęcia na moim osiedlu, bez roweru to tak dziwnie by wyglądało.. łazi jakaś laska między blokami i robi zdjęcia.. jeszcze by ktoś pomyślał, że robię zdjęcia źle zaparkowanym samochodom i donoszę xD
ślady po mostku już prawie całkowicie zarośnięte
ślady po mostku już prawie całkowicie zarośnięte © szczypiorizka

biały most
biały most © szczypiorizka

Przy lesie, wzdłuż kanału jakaś dziwna wycinka. Nie wygląda mi na to, aby był to początek na uporządkowanie Kanału Ulgi (mam na myśli jego wyczyszczenie inne tego typu prace). Płotu się pozbywają, że stary i zardzewiały to wszyscy widzą, ale co, parking będzie przy lesie?
też zarośnięte..śmieci... a za bajtla tyle czasu się tu spędzało na zabawach
też zarośnięte..śmieci... a za bajtla tyle czasu się tu spędzało na zabawach © szczypiorizka

co tu się dzieje?
co tu się dzieje? © szczypiorizka

element przyrodniczy
element przyrodniczy © szczypiorizka

pływające kaczki
pływające kaczki © szczypiorizka

dalsza część tajemniczej wycinki
dalsza część tajemniczej wycinki © szczypiorizka

Wycinka ciągnie się aż w kierunku stadionu UKS Unii Strzybnica
daleko się ciągnie ta wycinka
daleko się ciągnie ta wycinka © szczypiorizka

kolorowe bloki
kolorowe bloki © szczypiorizka

na tej polanie też kawał dzieciństwa spędziłam
na tej polanie też kawał dzieciństwa spędziłam © szczypiorizka

Czas pokaże dlaczego to robią. :-)


Kategoria centrum TG, samotnie, wokół TG

Tarnowskie Góry

  • DST 16.61km
  • Czas 00:54
  • VAVG 18.46km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 września 2020 | dodano: 08.09.2020

Praca zdalna ma swoje minusy. Wczoraj w ogóle nie wychodziłam z domu... chyba nawet na balkonie nie byłam O_o
Dziś musiałam się trochę odkuć i pojechałam do centrum TG załatwić pewną sprawę. Potem na działkę, by umyć rower. Jakoś średnio wygląda, by był umyty, chyba ten kolor jest do d*py jeśli chodzi o widoczność wszelkiego brudu :/
wygląda na umyty
wygląda na umyty © szczypiorizka


Kategoria centrum TG, krótki wypad

paczkomat i sklep sportowy

  • DST 14.77km
  • Czas 00:53
  • VAVG 16.72km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 czerwca 2020 | dodano: 30.06.2020

Pojechałam odebrać z paczkomatu spodenki rowerowe. Potem przez pola za Rybną na Opatowice do sklepu w sportowego na TG.
pole
pole © szczypiorizka

ponoć rzadko się pojawiam ;-)
ponoć rzadko się pojawiam ;-) © szczypiorizka

kto chętny na Urbex?
kto chętny na Urbex? © szczypiorizka

Pogoda ładna, jak zwykle super widoki z terenu pól. Tym razem zdjęcia bardzo średnie- z telefonu.
ta kałuża przyczyną utopienia stopy
ta kałuża przyczyną utopienia stopy © szczypiorizka


panorama
panorama © szczypiorizka

ostatnie dni Tesco
ostatnie dni Tesco © szczypiorizka

W sklepie sportowym korzystam z okazji, że są obniżki kupuję sobie 2 pary butów. Dopiero, gdy idę do kasy uświadamiam sobie, że jestem rowerem i średnio mam jak zabrać obuwie. Na szczęście mieszczą się w małym plecaku, który zadebiutował u mnie (Lidl 10 litrów).
pojemny ten plecak ^^
pojemny ten plecak ^^ © szczypiorizka


Kategoria centrum TG, krótki wypad

Kółeczko

  • DST 18.68km
  • Czas 01:00
  • VAVG 18.68km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 kwietnia 2020 | dodano: 24.04.2020

Taka lekka przejażdżka do centrum i z powrotem.
portal
portal © szczypiorizka

Przy okazji miałam możliwość pooglądania co się zmienia na mieście (u u mnie na dzielnicy)
Ruch na ulicy mniejszy, więc spokojnie sobie przejechałam przez rondo koło hali targowej.
Staszic
Staszic © szczypiorizka

Ludzie po mieście chodzą, ale też nie ma jakoś specjalnie ich za dużo, w większości mają maseczki na twarzy (ja na rower używam buff).
tutaj będzie kawiarnia
tutaj będzie kawiarnia © szczypiorizka

pusto na tarnogórskim rynku
pusto na tarnogórskim rynku © szczypiorizka

Zajrzałam w miejsca rzadziej przeze mnie uczęszczane.
post
post © szczypiorizka

gware
gwarek © szczypiorizka

Nie ma wiatru, więc  bardzo przyjemnie się jedzie, gorzej, gdy się zatrzymuję, by zrobić zdjęcie. Od razu okulary mi parują.
czy ktoś mnie widzi? :D
czy ktoś mnie widzi? :D © szczypiorizka

dzwonnica gwarków
dzwonnica gwarków © szczypiorizka

Z centrum kieruję się na Ohio i przez Opatowice wracam na Strzybnicę. Tu też kilka fotek strzelam. Ostatnio, robiąc tu, lokalnie zdjęcia, myślę, o nich jako o dokumentacji historycznej :P
ktoś zainteresowany zakupem?
ktoś zainteresowany zakupem? © szczypiorizka

Dziś coś jest, a jutro już tego nie ma.
co to za stacja?
co to za stacja? © szczypiorizka

obraz nędzy i rozpaczy
obraz nędzy i rozpaczy © szczypiorizka

pusto tutaj
pusto tutaj © szczypiorizka

zachód słońca
zachód słońca © szczypiorizka

Egipteca
Egipteca © szczypiorizka

A tak w ogóle to na PBS zmiany i w dodatku dziś jakoś nie właziły mi normalnie zdjęcia wykonane pionowo. Trochę musiałam się nagimnastykować, by poprawnie mi się załadowały.


Kategoria centrum TG, krótki wypad, samotnie

w grudniu na kole

  • DST 25.09km
  • Czas 01:36
  • VAVG 15.68km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 grudnia 2019 | dodano: 21.12.2019

Myślałam, że już zakończyłam sezon rowerowy w tym roku. Jednak pogoda niesamowicie dopisała, że aż grzechem byłoby nie skorzystać z okazji i nie pojechać na setną rowerową masę krytyczną w Tarnowskich Górach.

100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka

Taka niespodzianka. Na trasie pojawiło się 141 rowerzystów. Super.

100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka

Przed rozpoczęciem rozdawano bony na grochówkę i pamiątkową naklejkę. Przedstawiono również krótką historię, jak to u nas się zaczęło z tymi masami krytycznymi, podziękowano "tym pierwszym", którzy to zainicjowali.

100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka

100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka

100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka

Tradycyjnie honorowa rundka po Rynku i wjeżdżamy na właściwą trasę-> Ohio, koło Kościoła w Opatowicach, za jednostką wojskową, Sowice, Czarna Huta i centrum ( tak w skrócie ujmując).
Na trasie głośno od różnego rodzaju klaksonów i innych urządzeń emitujących różne "larmo" ;-) Można też było posłuchać muzyki- chyba dwie osoby miały głośniki na bagażniku i fajne kawałki puszczały.
Ja wdałam się w rozmowę z miłym panem, bodajże z Bytomia, który opowiadał o swojej pasji rowerowej.  To co dla mnie jest ogromny sukcesem i powodem do frajdy (np powrót z Katowic do Strzybnicy) to dla niego to chleb codzienny. Podziw i szacunek. Motywacja do działania. :-)

100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka

100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka

100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach
100. Masa Krytyczna w Tarnowskich Górach © szczypiorizka

Przy okazji tego wypadu miałam okazję sprawdzić moje nowe lampki, które zamówiłam na Aliexpress (są spoko, montowane na widelcach)


Kategoria centrum TG, w towarzystwie

Masa Krytyczna

  • DST 24.15km
  • Czas 01:37
  • VAVG 14.94km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 października 2019 | dodano: 25.10.2019

Cały dzień czekałam na Masę :]
Pogoda dopisała, więc spokojnie mogłam ruszyć w kierunku centrum TG.
Remont
Remont © szczypiorizka

Na rynku sporo ludzi. Przed startem uczciliśmy minutą ciszy niedawno zmarłego jednego z organizatorów Masy- pana Stefana. Swego czasu pracowałam z nim na Kopalni Zabytkowej. Z turystyką, nie tylko rowerową był za pan brat.
Wg obliczeń, na październikowej Masie Krytycznej stawiła się ponad setka uczestników. Ładnie.
|Kościół Ewangelicki
Kościół Ewangelicki © szczypiorizka

była siedziba Banku PKO
była siedziba Banku PKO © szczypiorizka

98. Tarnogórska Rowerowa Masa Krytyczna
98. Tarnogórska Rowerowa Masa Krytyczna © szczypiorizka

ratusz
ratusz © szczypiorizka

Trasa standardowa- między innymi przez Ohio i Opatowice. 
Wszystko pięknie fajnie, ale podczas drogi powrotnej poluzowała mi się śrubka z błotnika. Koniec końców gdzieś mi się zgubiła i musiałam w ręku trzymać przedni błotnik aż do domu :/


Kategoria centrum TG

centrum TG

  • DST 13.55km
  • Czas 00:51
  • VAVG 15.94km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 września 2019 | dodano: 05.09.2019

Do biblioteki i potem na zakupy
Gwarki tuż tuż
Gwarki tuż tuż © szczypiorizka


Kategoria centrum TG