krótki wypad
Dystans całkowity: | 3671.26 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 219:19 |
Średnia prędkość: | 16.88 km/h |
Liczba aktywności: | 218 |
Średnio na aktywność: | 17.00 km i 1h 00m |
Więcej statystyk |
Wiatraki w Wielowsi
-
DST
38.47km
-
Czas
02:05
-
VAVG
18.47km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy szybko się ogarnęłam i zrobiłam pętlę-> Rybna- Miedary-Połomia-Wojska-Wielowieś- Świniowice- Tworóg-Brynek-Boruszowice.
Cel-> wiatraki z bliska.
Chyba za rzadko jeżdżę tym wariantem, bowiem mimo wiatru, jechało się bardzo przyjemnie-> miałam wrażenie, że lekko z górki :-)
widać je z daleka © szczypiorizka
szukam Don Kichota © szczypiorizka
Nie ma problemu raczej, by podjechać jeszcze bliżej, ja tego nie czynię, droga jest piaszczysta i bardzo nierówna.
zbliżenie na logo © szczypiorizka
sesja zdjęciowa © szczypiorizka
Krótka sesja zdjęciowa na tle wiatraków. Trochę ciężko robić zdjęcia, bo mocno świeci słońce.
sesja zdjęciowa © szczypiorizka
kościół i watraki © szczypiorizka
Nie wiem, jestem chyba dziwna, ale podoba mi się taki widok xD
Podjeżdżam do kirkutu. Tam też kilka fotek wiatraków
przyroda w tle © szczypiorizka
krowy i wiatraki © szczypiorizka
Kirkut lekko zarośnięty, ale nie mam obaw co do krótkiego spacerku między macewami.
kirkut w Wielowsi © szczypiorizka
kirkut w Wielowsi © szczypiorizka
kirkut w Wielowsi © szczypiorizka
kirkut w Wielowsi © szczypiorizka
kirkut w Wielowsi © szczypiorizka
Po przeanalizowaniu czasu i drogi, stwierdzam, że jadę przez Świniowice na Tworóg. Dziś jeszcze mnie czeka próba z orkiestrą, wolę nie szaleć na kole.
nie ma za co © szczypiorizka
śląsko fana © szczypiorizka
sołectwa © szczypiorizka
Dobrze, że jesteś © szczypiorizka
No właśnie, dobrze, że jesteś na moim blogu:-)
Kategoria wokół TG, krótki wypad
Dożynki w Świerklańcu
-
DST
33.48km
-
Czas
02:05
-
VAVG
16.07km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czuć jesień. Czuję też, że mało jeżdżę na rowerze :/ Nie tyle co bym chciała, co było w tegorocznych planach. Trudno. Jak żyć Panie Premierze? Jak żyć? xD
Jadę na Świerklaniec, są dożynki i gyburstag kołoca, to może coś dobrego zjem.
Najpierw jednak czekał na mnie tor przeszkód na poligonie.
nasypem kolejowym © szczypiorizka
na poligonie z innej strony © szczypiorizka
Dobrze, że nowe ścieżki wydeptane, więc nie trzeba było kombinować z omijaniem wody.
dożynki Świerklaniec 2021 © szczypiorizka
Na miejscu dużo ludzi. Bardzo dużo ludzi.
dożynki Świerklaniec 2021 © szczypiorizka
Szukam tych stoisk z lokalnymi wypiekami...
No były, ale wystawione na konkurs, tylko do oglądania i podziwiania, te na sprzedaż były w całkiem innym miejscu. Jak je znalazłam to już nic nie było do jedzenia :/
kreple ze makym albo kołoc z apfelmusym? tyle dobroci :-) © szczypiorizka
ale bym wszamała © szczypiorizka
No nic, wracam do domu, kupię sobie na osiedlu lody i też będzie fajnie xD
W drodze powrotnej znowu mam okazję złapać wąskotorówkę, tym razem jadącą w kierunku na Miasteczko Śląskie.
wąskotorówka na poligonie © szczypiorizka
wąskotorówka na poligonie © szczypiorizka
Kategoria krótki wypad, samotnie
Lody na Mikołesce
-
DST
18.73km
-
Czas
00:57
-
VAVG
19.72km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ciężki powrót do pracy po urlopie. Mało ruchu, dużo klikania w klawiaturę...
końkurs © szczypiorizka
Kategoria krótki wypad
Barbórka w środku lata
-
DST
20.24km
-
Czas
01:18
-
VAVG
15.57km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dawno nie jeździłam na rowerze :P
Krótka rajza do centrum TG.
rondo już gotowe © szczypiorizka
filar pozostałością po synagodze © szczypiorizka
Na Rynku odbywał się koncert orkiestry w ramach Barbórki w środku lata. Impreza, którą parę lat temu wznowiono w ramach upamiętnienia odkrycia srebra w Tarnowskich Górach.
Barbórka w środku lata © szczypiorizka
Barbórka w środku lata © szczypiorizka
Barbórka w środku lata © szczypiorizka
Chwilę się kręcę po centrum, potem pojechałam w kierunku na Kopalnię.
takie tam makro © szczypiorizka
Stamtąd bocznymi uliczkami aż do Starych Tarnowic, a potem ponownie bocznymi uliczkami do Rybnej i do domu.
koncert w świętym Marcinie © szczypiorizka
Kategoria centrum TG, krótki wypad, samotnie
po lesie
-
DST
15.47km
-
Czas
00:58
-
VAVG
16.00km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ciepło, duszno, nie chce się jeździć. Mimo to korci mnie, ruszam na krótką włóczęgę po lesie.
inny niebieski mostek © szczypiorizka
zielono © szczypiorizka
niebieski mostek,fragment © szczypiorizka
Jakoś tak bez specjalnego planu, póki jestem w ruchu, jest fajnie. Jak tylko na chwilę przystawałam, od razu gnidy komarowe się do mnie pałętały.
Wyjeżdżam tuż przy sowickim poligonie, kręcę się w kierunku na dawno nie uczęszczaną ulicę, by wyjechać koło Olesia.
Oleś i Złomowisko © szczypiorizka
Powrót trochę ul. Grzybową, by następnie znowu wjechać do lasu.
genialne © szczypiorizka
Kategoria krótki wypad, samotnie
w idealnym momencie
-
DST
10.46km
-
Czas
00:49
-
VAVG
12.81km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zapowiadali na dziś deszcze i burze po południu. Chciałam kilka kilometrów pokręcić, więc się zdecydowałam na krótki wariant leśny.
kiedyś USC, dziś przedszkole © szczypiorizka
Do lasu udałam się skręcając w ulicę za starym kinem.
betoniarnia © szczypiorizka
hale przemysłowe © szczypiorizka
gdzie jedziemy? © szczypiorizka
betoniarnia, a w sumie to Polbruk © szczypiorizka
grzybki nie halucynki © szczypiorizka
drzewo w całej okazałości © szczypiorizka
stary wiadukt kolejowy © szczypiorizka
tędy nie przejadę © szczypiorizka
W sumie to dobrze, że ta droga była ciężko przejezdna, skróciłam swoją wycieczkę i w odpowiednim momencie dojechałam do domu- sucha :P
tu też mokro © szczypiorizka
z tyłu Rybnej © szczypiorizka
element animalny © szczypiorizka
Udało mi się zwierzaka takiego uchwycić na aparacie :-)
nie uciekniesz przede mną © szczypiorizka
na pożegnanie jeszcze jedna fotka © szczypiorizka
Złapałabym w obiektyw jeszcze 2 bażanty, ale pierony ino nawrzeszczały na mnie i spitoliły w wysoką trawę.
widok na Miedary © szczypiorizka
Wyjechałam tuż przed pałacem w Rybnej.
Szybki podgląd na postęp prac przy budowie Dino:
stare stajnie przed budującym się Dino © szczypiorizka
Dino się buduje © szczypiorizka
Wjazd na teren pałacu:
pałac w Rybnej © szczypiorizka
Robię kolejny zakręt i powolny odwrót w kierunku domu.
bociany w Rybnej © szczypiorizka
zdjęcie z rąsi © szczypiorizka
Bardzo dobra decyzja. Niebo robi się granatowe.
zdjęcie z rąsi © szczypiorizka
Robię jeszcze mały i szybki wjazd do lasu za blokami, by dobić do 10 kilometrów (o zgrozo! znowu wbrew swoim przekonaniom, by nie robić na siłę kilometrów xD najgorzej ...:P )
W domu zdążyłam jeszcze ściągnąć pranie- solidna ulewa się napatoczyła nad Strzybnicą.
Kategoria krótki wypad, samotnie
krótko i na temat
-
DST
6.30km
-
Czas
00:19
-
VAVG
19.89km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wizyta u siostry i szwagra po odbiór auta i bagażnika :D :D :D
TADAM!! © szczypiorizka
Teraz to mogę planować wycieczki :P
Kategoria krótki wypad
rundka po lesie i lody o smaku Biały Kit Kat
-
DST
20.68km
-
Czas
01:20
-
VAVG
15.51km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda taka sobie, nie wiadomo, czy zaraz poleci czy nie. Dlatego decyduję się się na wypad do pobliskiego lasu. Wybieram trasę jaką pokonują członkowie Nordicusa.
jadę trasą kijkarzy © szczypiorizka
Bardzo przyjemnie się jedzie.
polana w lesie © szczypiorizka
Docieram nad Zalew i zastanawiam się, gdzie dalej jechać. Decyduję się na niskie pawilony, bo tam powinna być otwarta lodziarnia.
Zalew z innej perspektywy © szczypiorizka
Powinna, ale nie jest.
była brama ZAMETu © szczypiorizka
No cóż, nie ma innej opcji, jadę na Ohio do innej lodziarni.
były wieżowiec ZAMETu © szczypiorizka
Na miejscu trochę ludzi i pyszne lody o smaku Białego Kit Kata :D
może ktoś się podjara, że fajne auto :P © szczypiorizka
Przy okazji nadarzyła się okazja, by pogadać chwilkę z kolegą z liceum, z którym nie widziałam się jakieś 14 lat, czyli od matury (stara dupa ze mnie xD).
widok na Strzybnicę © szczypiorizka
wylot Sztolni Boże Wspomóż © szczypiorizka
Kategoria centrum TG, krótki wypad
centrum TG
-
DST
15.16km
-
Czas
01:02
-
VAVG
14.67km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Internety się śmieją z naszej drogi rowerowej na świeżo wybudowanym rondzie- myślę sobie- trzeba to sprawdzić i na własne oczy i rower wypróbować "trasę" xD
Tak w ogóle to trochę się minęłam z prawdą i w sumie to mamy kilka odcinków dróg rowerowych w Tarnowskich Górach:
-najstarsza, którą kiedyś przyhaczyłam to na Obwodnicy, ciągnie się od Hali Sportowej do skrzyżowania z ulicą Gliwicką->650 metrów
-kolejna, to na ulicy Towarowej, od skrzyżowania z ulicą Opolską do.. gdzieś mniej więcej skrzyżowania z ulicą Hallera, co tam, że co chwilę zmieniamy stronę jezdni, z lewa na prawą i na odwrót, JEST! ->650 metrów
- jeszcze jedna to łuk ulicy Janasa, Sielanki, taki jeszcze bardziej z dupy wzięty kawałek nie wiadomo do czego to przyrównać-> 100 metrów
ŁAŁ!
Doliczyć do tego jakieś 79 metrów tej funkiel nówki, prawie nie śmiganej drogi na rondzie, łącznie daje nam pi razy oko 1500 metrów. No zaokrągliłam to, bo na wujku Google mierzyłam teraz xD
tak!mamy drogę rowerową w Tarnowskich Górach!! © szczypiorizka
Pal licho, że ich początek i koniec jest .. no właśnie :P Głęboko się zastanawiam, jak oni to kombinują i planują tę sieć dróg rowerowych i ni z gruszki ni z pietruszki tworzą takie krótkie odcinki z dupy wzięte.
Koniec mych wywodów, jadę na Krakowską do księgarni. Na Rynku, zmienione ławeczki, kilka nowych miejsc do siedzenia, porządne stojaki rowerowe. Fotki nie ma, bo trochę ludzi siedzi mi w kadrze xD Mówią internety, że brzydko, że betonoza , ale mi się podoba, żadnego drzewa nie wycięli, chyba nawet jakieś dodali, ławki normalne, nie wydziwiane.
Za to na początku ulicy Krakowskiej zrobili skwer. Wcześniej były tu betonowe donice. Można też sobie podładować telefon czy inne coś na USB. Też mi się to podoba.
nowy skwer przy ul. Krakowskiej © szczypiorizka
Gwarek na Rynku © szczypiorizka
Czekam, aż otworzą ten lokal ^^
tu był bank, będzie restauracja © szczypiorizka
Na Konwikcie bez zmian. Wszystko ładnie rozpiedzielone. Manewry wojskowe czołgiem jak znalazł.
Konkwikt, jak widać, remontuje się świetnie © szczypiorizka
Wracam ulicą Zagórską. Po Fazosie zostało tylko wspomnienie i jeszcze, póki co, nazwa przystanku autobusowego.
po Fazosie nie ma śladu © szczypiorizka
Kategoria centrum TG, krótki wypad
test Stravy
-
DST
25.37km
-
Czas
01:29
-
VAVG
17.10km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie ukrywam, raczej bym nie wyszła dziś na rower- trochę wietrznie, ale zainstalowałam sobie aplikację na telefonie- Strava i trzeba było ją przetestować. :P
fragment Leśnej Uciechy © szczypiorizka
No dobra, nie chodziło mi tu o aplikację, a o konkurs w mojej #pracbaza. do 2 czerwca trwa konkurs na największą ilość przejechanych kilometrów. Główną nagrodą jest nawigacja rowerowa :P Nie wierzę, że w firmie, która liczy około 1400 pracowników, nie ma wymiataczy- kolarzy, którzy setę walą na rozgrzewkę :P Mimo to warto spróbować, to taka dodatkowa motywacja, by mimo to próbować jeździć na kole i się coś rozruszać :-)
wszędzie mokro © szczypiorizka
Chciałam do lasu, bo tak trochę mniej wiało. Niestety, trafiłam na wycinkę (a gdzie jej teraz nie ma?!?!), dodajmy do tego mokre ścieżki-> idealna masakra do jazdy, koleiny i ślady po traktorowych oponach :/
jeden ze stawów © szczypiorizka
nawet mi wyraźnie wyszedł © szczypiorizka
po co se kupiłam statyw- tasia rowerowa też dobra xD © szczypiorizka
Wyjeżdżam na asfalt i stwierdzam, że wstyd to będzie jak przynajmniej na pierwszym wpisie konkursowym (mamy tam regulamin, sposób dokumentowania kilometrów etc.) nie będzie przynajmniej 20 kilometrów. Stwierdzam, że pojadę przez Miedary, Wilkowice, Zbrosławice, Laryszów i Rybną.
W Laryszowie, nieźle mnie wywiało na tych polach, dobrze, że miałam opaskę na uszach.
przebiegły mi drogę © szczypiorizka
było ich czterech, jeden zawrócił do lasu © szczypiorizka
Na liczniku rowerowym (SIGMA Speedmaster 5000) mam 25,37 km, Strava zaś mi pokazuje 24,91 km. Spora różnica :/
Być może mój licznik rowerowy nie jest tak super skalibrowany, a może Strava czasem nie "łapała" zasięgu/ruchu? Ktoś coś może pedzieć na ten temat? :-)
Kategoria wokół TG, samotnie, krótki wypad