szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Wpisy archiwalne w kategorii

w towarzystwie

Dystans całkowity:4006.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:261:58
Średnia prędkość:15.27 km/h
Liczba aktywności:148
Średnio na aktywność:27.07 km i 1h 46m
Więcej statystyk

Velo Czorsztyn w całej okazałości

  • DST 32.64km
  • Czas 02:17
  • VAVG 14.29km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 9 czerwca 2023 | dodano: 12.06.2023

W piątek po śniadaniu wyruszamy na szlak. Pogoda piękna, słońce nam ładnie świeci (ogółem weekend się zapowiadał z hasłem-> "będzie padać albo nie będzie padać")


W pewnym momencie oboje schodzimy z rowerów i je prowadzimy (nie byłam pewna, w domu sprawdziłam- zaczął się "słynny" podjazd pod Falsztyn od Frydmana). Mniej więcej w połowie, na szczęście, była knajpka, zatrzymaliśmy się tam, aby odpocząć i uzupełnić płyny. W rekompensacie- ładny widok.


Wszystko pięknie fajnie, ale rower sam się nie będzie pchał. Trzeba iść dalej xD
Na szczęście jest taka zasada-> jak jest pod górkę, to kiedyś będzie z górki :D
Jednym okiem spoglądałam na licznik, zdarzyło mi się mieć około 38-40 km/h, praktycznie cały czas na hamulcach ze względu na innych uczestników oraz zbyt małe obycie w takich zjazdach, zbyt niebezpiecznie dla mnie+kilka ostrych zakrętów.
Po jakimś czasie widać już oba zamki.




Po zakupie biletów na zwiedzanie, mamy jeszcze chwilę, by pieszo udać się nad zaporę.


Zamek w Niedzicy od strony zapory + majaczący  z prawej strony zamek w Czorsztynie.


Widok na zaporę z zamku w Niedzicy.


Po zwiedzeniu zamku w Niedzicy zaczyna coraz mocniej padać. Docieramy na przystań promową (od samego początku planowałam trasę z przepływem). Poczekaliśmy na prom, dalej mocno padało. Pod Czorsztynem czekaliśmy jakieś 40 minut aż zelżeje ulewa.


Na szczęście jakiś kilometr za przystanią już nie padało. Po drodze przerwa na obiad i powrót na kwaterę. Zamek w Czorsztynie musiał poczekać na kolejny dzień.


Kategoria Velo Czorsztyn, w towarzystwie

pierwszy rzut oka na Velo Czorsztyn

  • DST 12.24km
  • Czas 00:49
  • VAVG 14.99km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 8 czerwca 2023 | dodano: 12.06.2023

Do miejscowości Maniowy docieramy po południu. Chwila odpoczynku, wypakowanie się, uzupełnienie kalorii i tata stwierdza, że chce już się karnąć na kole. No to jedziemy.  Przy wyborze lokum kierowałam się tym, aby na szlak nie trzeba było jeszcze dojeżdżać samochodem. To się udało, jakieś 5 minut z górki i już wjeżdżamy na trasę.
Pogoda wybitna nie jest, ale na szczęście nie pada. Widoki świetne, sama trasa też zapowiada się genialnie.


Skoro do szlaku mamy z górki, to droga powrotna oznaczała prowadzenie rowerów xD
No cóż, tak dobrze nie ma, a my nie jesteśmy w super formie :P


Kategoria w towarzystwie, Velo Czorsztyn

Świerklaniec z ojcem

  • DST 36.60km
  • Czas 02:16
  • VAVG 16.15km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 czerwca 2023 | dodano: 05.06.2023

Nasz "klasyk" jeśli chodzi o wycieczki rowerowe. Przy okazji można to potraktować jako trening przed wypadem weekendowym. Oby pogoda dopisała :D


Kategoria w towarzystwie, wokół TG

niedzielne popołudnie

  • DST 26.15km
  • Czas 01:34
  • VAVG 16.69km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 21 maja 2023 | dodano: 21.05.2023

Spokojna rajza na Mikołeskę, potem przez Boruszowice do domu. Po drodze złapałam ojca i jeszcze krótkie kółko po lesie na Pniowcu.


Kategoria kółeczko, w towarzystwie, wokół TG

tarnogórska masa krytyczna

  • DST 27.18km
  • Czas 01:46
  • VAVG 15.38km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 kwietnia 2023 | dodano: 29.04.2023

Udało mi się pojechać po raz pierwszy w tym roku na tarnogórską masę krytyczną.  Trasa głównie poza asfaltem. Kilka odcinków konkretnych jak dla mnie- trochę pod górkę, trochę piachu.
W okolicach Castoramy oddzieliłam się od grupy, bo ta znowu wracała na trasę przy wąskotorówce(dodatkowe parę kilometrów), a ja już chciałam jechać do domu.







Kategoria centrum TG, w towarzystwie

niedzielne rajzowanie po lesie

  • DST 29.95km
  • Czas 01:46
  • VAVG 16.95km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 kwietnia 2023 | dodano: 23.04.2023

Dziś Kalety urządziły "Rajzowanie po kalyckich stanicach". Dużo rowerzystów. Bardzo dużo. Pogoda dopisała. Ja z tatą byliśmy tylko na dwóch stanicach: Donnersmarcka oraz myśliwskiej. Potem rajza w kierunku na Mikołeskę i przerwa na uzupełnienie płynów w organizmie :-)






Przy okazji chciałam się bezczelnie pochwalić, co mi podarowała moja siora :D




Piękne, tematyczne grafiki :-)


Kategoria w towarzystwie

Mikołeska z ojcem

  • DST 19.34km
  • Czas 01:03
  • VAVG 18.42km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 sierpnia 2022 | dodano: 28.08.2022

Pogoda dziś była dziwna. Były konkretne plany rowerowe, ale aż do 17 siedziałam na tyłku w domu. Potem w końcu się ruszyłam i pojechałam z ojcem na Mikołeskę. Wyszło na to, że wszędzie dookoła padało, tylko nie na Strzybnicy. W drodze powrotnej niestety złapałam kapcia w tylnym kole. Na szczęście to było już przy lesie na końcu Boruszowca, więc kilka razy się zatrzymywałam, by dopompować koło i jakoś się dokulałam do domu.


Kategoria w towarzystwie, krótki wypad, wokół TG

GCR i zapieksy

  • DST 18.95km
  • Czas 01:11
  • VAVG 16.01km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 sierpnia 2022 | dodano: 03.08.2022

Ostatnio prawie codziennie chodzę z koleżanką na otwartą siłownię na terenie Stalbetu (czy teraz, po nowemu, UKS Unia Strzybnica). Dziś postanowiłyśmy zrobić sobie krótką wycieczkę na GCR, by tam poćwiczyć (inne urządzenia, obciążenie "tłokowe"- w większości spotykam się, że obciążeniem jest waga ćwiczącego).


Coś znowu mi nawala PBS. Nie ogarniam tego :P
Po około godzinnej gimnastyce, zasłużona nagroda-> lemoniada i trochę za bardzo przypieczona zapiekanka :-)




Kategoria w towarzystwie, trening czy coś takiego, krótki wypad, centrum TG

Pławniowice

  • DST 30.55km
  • Czas 02:05
  • VAVG 14.66km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 lipca 2022 | dodano: 28.07.2022

Dziś po południu przyjechałam samochodem do Gliwic po rower. Potem się umówiłam z koleżanką na rajzę.
Dzierżno Duże
Dzierżno Duże © szczypiorizka

Jeszcze kurde mi się licznik rowerowy coś popsuł, nie chciał mi pokazywać wartości. Garmina nie miałam, to odpaliłam telefon- najgorzej :P
Jezioro Pławniowice
Jezioro Pławniowice © szczypiorizka

O dziwo na Pławkach nikt nie chciał od nas kasy za wejście (może dlatego, że już późno było). 
raczej tędy pociąg już nie jeździ
raczej tędy pociąg już nie jeździ © szczypiorizka

Pogoda idealna na popołudniową przejażdżkę :-)
sesja zdjęciowa
sesja zdjęciowa © szczypiorizka


Kategoria dalej od TG i okolic, w towarzystwie

rajza na Jezioro Turawskie

  • DST 26.53km
  • Czas 01:43
  • VAVG 15.45km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 lipca 2022 | dodano: 17.07.2022

Dziś zabrałam tatę na przejażdżkę rowerową. To świetna okazja, by mógł sprawdzić swój nowy rower. Pojechaliśmy autem na Ozimek, by stamtąd ruszyć rowerami nad Jezioro Turawskie.

"to jest jajko, ugotowane, na twardo!" © szczypiorizka

Przy okazji chciałam zobaczyć most w Ozimku.
mural musi być :D
mural musi być :D © szczypiorizka

na Ozimku
na Ozimku © szczypiorizka

most w remoncie, najgorzej :/
most w remoncie, najgorzej :/ © szczypiorizka

Niestety nie sprawdziłam na internecie- most w remoncie. Co za pierony.
most wiszący w Ozimku
most wiszący w Ozimku © szczypiorizka

No nic, jedziemy nad Turawę. Fajna trasa, chodnik pieszo-rowerowy, więc bezpiecznie można jechać wzdłuż drogi wojewódzkiej 463. Potem lasem aż do plaży.
na trasie nad Jezioro Turawskie
na trasie nad Jezioro Turawskie © szczypiorizka

prawie jak nad morzem
prawie jak nad morzem © szczypiorizka

Bardzo ładne miejsce. Sporo ludzi. Dużo miejsc gastronomicznych. Sorbet gruszkowy zaliczony xD
nad jeziorem
nad jeziorem © szczypiorizka

nad jeziorem
nad jeziorem © szczypiorizka

Posiedzieliśmy sobie dłuższą chwilę na krzesełkach przy promenadzie, oglądając popis ludzi na skuterach wodnych. 
W drodze powrotnej w Ozimku jeszcze szybka fotka i powrót do domu.
fotka rodzinna
fotka rodzinna © szczypiorizka


Kategoria w towarzystwie, inne województwo