szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Wpisy archiwalne w kategorii

trening czy coś takiego

Dystans całkowity:1441.36 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:78:19
Średnia prędkość:18.40 km/h
Maksymalna prędkość:37.52 km/h
Suma podjazdów:174 m
Suma kalorii:772 kcal
Liczba aktywności:47
Średnio na aktywność:30.67 km i 1h 39m
Więcej statystyk

Przezchlebie i Ziemięcice

  • DST 46.43km
  • Czas 02:36
  • VAVG 17.86km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 maja 2022 | dodano: 15.05.2022

Chciałam dziś zobaczyć, ile czasu mi zajmie dojazd do Przezchlebia- w środę mam Teambuilding z pracy w Czechowicach i się ugadałam z kumplem, że razem właśnie z tej mieściny tam pojedziemy, bo zna teren.
Nie było źle, w godzinę dojechałam- obawiałam się górki w Kamieńcu, a nie było tragedii.
Na miejscu postanowiłam trochę się pokręcić i pooglądać okolicę.
plac zabaw i mural
plac zabaw i mural © szczypiorizka

resztki po trasie 132
resztki po trasie 132 © szczypiorizka

 Ulica dworcowa to fajna miejscówka (przynajmniej o tej porze) na krótki rodzinny wypad.
fotka z gruntu
fotka z gruntu © szczypiorizka

kolonia robotnicza kolei piaskowej
kolonia robotnicza kolei piaskowej © szczypiorizka

przystanek osobowy (przystanek kolejowy)
przystanek osobowy (przystanek kolejowy) © szczypiorizka

Wracam na ulicę Mikulczycką i jadę w kierunku Ziemięcic.
Tam fotka istniejącego Kościoła pw. św. Jadwigi  i ruin starego Kościoła pod tym samym wezwaniem.
nowy kościół w Ziemięcicach
nowy kościół w Ziemięcicach © szczypiorizka

ruiny starego kościoła w Ziemięcicach
ruiny starego kościoła w Ziemięcicach © szczypiorizka

Kręcę na byłe tereny PGRowe, które niegdyś były „Dobrami Rycerskimi” (Rittergut)- Dominium.
wyschnięty staw
wyschnięty staw © szczypiorizka

Trochę dawnych zabudowań się ostało. 
stary spichlerz z około XVIII wieku
stary spichlerz z około XVIII wieku © szczypiorizka

magazyn paszowy z około 1930 roku
magazyn paszowy z około 1930 roku © szczypiorizka

O ile jadąc w kierunku Przezchlebia było spoko, to powrót- katorga, wiatr się wzmógł. W Zbrosławicach na wysokości Ogrodów Drama, oraz w Laryszowie, to prawie płuca wyplułam. Masakra. Chciałam jeszcze skręcić na Wilkowice, ale to było bez sensu. Wiem, powinnam trenować nawet w takich warunkach, no ale nie szło.


Kategoria dalej od TG i okolic, kółeczko, samotnie, trening czy coś takiego

kółeczko na TG

  • DST 13.82km
  • Czas 00:38
  • VAVG 21.82km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 maja 2022 | dodano: 10.05.2022

Szybka rajza na TG i nazot.


Kategoria centrum TG, kółeczko, krótki wypad, samotnie, trening czy coś takiego

jak Strava pisze- morning ride

  • DST 27.36km
  • Czas 01:21
  • VAVG 20.27km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 maja 2022 | dodano: 08.05.2022



Kategoria kółeczko, krótki wypad, o poranku, trening czy coś takiego, wokół TG

afternoon ride

  • DST 19.16km
  • Czas 01:08
  • VAVG 16.91km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 maja 2022 | dodano: 08.05.2022

Wypad na Mikołeskę z ojcem


Kategoria kółeczko, krótki wypad, trening czy coś takiego, w towarzystwie, wokół TG

kółeczko na Mikołeskę

  • DST 18.43km
  • Czas 00:56
  • VAVG 19.75km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 maja 2022 | dodano: 07.05.2022

Dopołudniowe kółeczko na Pniowiec- Mikołeskę- Boruszowice. 
budynki papierni w Boruszowcu
budynki papierni w Boruszowcu © szczypiorizka


Kategoria samotnie, kółeczko, trening czy coś takiego

kółeczko na lody w Ohio

  • DST 15.08km
  • Czas 00:51
  • VAVG 17.74km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 maja 2022 | dodano: 07.05.2022

Mascarpone z czarną porzeczką :P
W sumie to też forma "treningu"- jechałam z koleżanką, więc jedna drugiej nadawała tempo (by szybciej dotrzeć do lodziarni xD)


Kategoria centrum TG, kółeczko, krótki wypad, trening czy coś takiego, w towarzystwie

kółeczko (trening czy coś takiego)

  • DST 19.70km
  • Czas 01:09
  • VAVG 17.13km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 kwietnia 2022 | dodano: 30.04.2022

Po wczorajszej pierwszej dłuższej rajzie w tym roku, moje 4 litery trochę mnie bolały. Uznałam, że muszę mój organizm przyzwyczaić na nowo do siodełka. Mam 2 miesiące na zrobienie jako takiej formy, potem czeka mnie poważna wyprawa (na razie nie napiszę co to będzie) :P
Będę starała się jak najczęściej (chciałabym codziennie, albo prawie codziennie) jakieś kółeczko zrobić. Raz w tygodniu (albo raz na dwa tygodnie xD) jakąś dłuższą, minimum 50 km wyprawę ogarnąć. Jak wyjdzie w praniu, się zobaczy :-)
Dziś na GCR, Laryszów, bokiem Zbrosławic do Wilkowic, przez Miedary i Rybną.
W Wilkowicach i Rybnej- przystanek na ćwiczenia przy siłowni.


Kategoria kółeczko, samotnie, trening czy coś takiego