kółeczko
Dystans całkowity: | 1780.15 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 96:11 |
Średnia prędkość: | 18.51 km/h |
Liczba aktywności: | 64 |
Średnio na aktywność: | 27.81 km i 1h 30m |
Więcej statystyk |
El Classico
-
DST
43.88km
-
Czas
02:24
-
VAVG
18.28km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do parku w Świerklańcu, potem na Osiedle Wieczorek w Piekarach Śląskich.
Chwila odpoczynku przy Kopcu Wyzwolenia i powrót przez Radzionków na Rynek w TG.
Koło hali sportowej zapowiedź pikniku militarnego :D
Kategoria kółeczko, wokół TG
Pyskowickie bały
-
DST
54.37km
-
Czas
02:34
-
VAVG
21.18km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wg prognoz miało być okienko pogodowe mniej więcej między 14 a 19. Na szczęście było. Zachmurzenie dość spore, ale wiatr nie przeszkadzał. Momentami na trasie (bardziej w drodze powrotnej) trochę coś udawało, że rosi.
Jadę w kierunku Pyskowic. Na pyskowickich bałach byłam w 2018 roku i bardzo mi się to miejsce spodobało.
Między Rybną a Laryszowem fotografuję bociana. Ja chyba nie mam cierpliwości do robienia zdjęć :P Za dużo czasu mi zajmuje szukanie dobrego kadru i jakoś ustawianie parametrów.
Dziś fotki z telefonu (mam nowy :P to może będą trochę lepsze od mojego starego hujawieja)
Jakie miasto takie graffiti (przedmieścia Pyskowic).
Dziś dojechałam do wiaduktów nie od strony DK40 jak za pierwszym razem, tylko od strony ulicy Gen. Sikorskiego i Ogrodowej.
Trochę pokluczyłam między tymi chaszczorami, ale w końcu prawidłowa ścieżka została znaleziona.
Na miejscu czekała mnie niespodzianka. Instruktor+ 3 osoby uczące się wspinaczki. Tak to przynajmniej wyglądało. Grzecznie się spytałam czy mogę ich tam zahaczyć w kadrze- zgoda została udzielona :-)
Nowe malunki na ścianach się pojawiły.
Ciekawe czy jakieś mniej lub bardziej oficjalne imprezy muzyczne jeszcze się tu odbywają. Dziś za "muzykę" miałam larmo dobiegające z przejeżdżających pociągów na trzecim, użytkowanym wiadukcie.
Weszłam na jeden z wiaduktów, chyba jeszcze więcej samosiejek tu widzę niż ostatnio.
Widoki są średnie, szkoda, gdyby nie było tylu tych drzew może widać by było Jezioro Dzierżno.
Trochę poprzyglądałam się jak prowadzone jest szkolenie, ale czas nagli. Jadę dalej, jadę w kierunku Przezchlebia i Ziemięcic. Potem znaną mi trasą do/z pracy, przez moje "ulubione" skrzyżowanie w Boniowicach i dalej do domu.
W Zbrosławicach przerwa w piekarni.
A w Laryszowie piękny widok na baloty.
Udaje mi się zmieścić w zamierzonym przeze mnie czasie i jak wspomniałam- nie zmokłam :-)
Kategoria dalej od TG i okolic, kółeczko, murale, samotnie
Garbaty Mostek i stanica
-
DST
50.77km
-
Czas
02:41
-
VAVG
18.92km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś na tapetę weszły stanice w Kaletach. Najpierw na Mikołeskę, potem na Jędrysek skąd zielonym szlakiem na Truszczycę.
Byłam święcie przekonana, że mostek na Kuczów odbudowali. No nie odbudowali. Cisłam się przez chaszcze leśne, dobrze, że było coś widać, że ścieżka uczęszczana w miarę.
Pałac Donnersmarcków w Zielonej bez zmian.
Następnie jechałam wg Ścieżki przyrodniczej "Zielona pętla". Trochę kiepsko oznaczona. A może to ja jestem kiepska i żądam za wiele ? :P
Na szczęście w lesie wiatr tak nie przeszkadzał. Po jakimś czasie w końcu docieram do Garbatego Mostku i stanicy.
Dalsza trasa prowadziła trochę LR, trochę szlakiem gwarków. Niedaleko Pasiek straż leśna przydybała dziadków, którzy autem wjechali w niedozwolone miejsce. Tak to przynajmniej wyglądało.
W Miasteczku Śląskim przerwa na frytki i dalej wzdłuż wojewódzkiej 908 aż do poligonu. Potem to już tradycyjnie z górki do domu :-)
Jeszcze fotka słynnego wiaduktu przy wylocie z Miasteczka. Był sobie wiadukt-> po czym go rozebrali. Za jakieś pół roku, no może rok później uznali, że się przyda. Wybudowali, ale jakieś pierdoły budowlańce o jakieś 30 cm wybudowali go za nisko xD Kolejne pół roku ruch wahadłowy na tej trasie xD Teraz to już normalnie jeżdżą auta.
Kategoria dalej od TG i okolic, kółeczko
Kółeczko
-
DST
23.51km
-
Czas
01:15
-
VAVG
18.81km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałam sprawę do załatwienia w Zbrosławicach, to wzięłam rower i przez Rybną, Laryszów załatwiłam sprawę. Pogoda ładna to uznałam, że sobie jeszcze pokręcę.
Zamek w Zbrosławicach bez zmian, nic się z nim nie dzieje.
Jadę dalej w kierunku Ptakowic. Z ulicy widzę między innymi samolot- ekspozycję Muzeum Techniki Militarnej. Jeszcze nie miałam okazji tam wstąpić. Trzeba to kiedyś nadrobić
Następnie Repty Śląskie, park na terenie GCR, Ohio. Przy szkole w końcu fotografuję żarówki- jakoś nigdy nie miałam chęci, by skręcić na teren szkoły i je udokumentować :P
Na osiedlu zatrzymuję się, aby sfotografować po raz kolejny ogródek przy DPS.
Zawsze coś fajnego wymyślą.
Kategoria kółeczko
Kółeczko
-
DST
20.65km
-
Czas
01:04
-
VAVG
19.36km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Luźny wypad na Mikołeskę z ojcem.
Kategoria kółeczko, w towarzystwie
Kółeczko
-
DST
25.50km
-
Czas
01:17
-
VAVG
19.87km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po prostu żeby się ruszyć z domu :-)
Kategoria kółeczko
mural w Tarnowskich Górach
-
DST
19.77km
-
Czas
01:02
-
VAVG
19.13km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Świeżo namalowany na jednym z budynków szpitala powiatowego w TG.
Kategoria centrum TG, kółeczko, samotnie
Kółko
-
DST
15.31km
-
Czas
00:46
-
VAVG
19.97km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rajza, by podlać kwiatki u siostry.
Kategoria kółeczko
Dwa kółka
-
DST
40.00km
-
Czas
02:11
-
VAVG
18.32km/h
-
Sprzęt Velli
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw z ojcem na obiad+ Chechło. Potem do lasu na Pniowiec i podlać kwiatki u siostry.
Kategoria kółeczko