szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Wpisy archiwalne w kategorii

wokół TG

Dystans całkowity:1582.60 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:92:32
Średnia prędkość:17.10 km/h
Liczba aktywności:55
Średnio na aktywność:28.77 km i 1h 40m
Więcej statystyk

afternoon ride

  • DST 19.16km
  • Czas 01:08
  • VAVG 16.91km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 maja 2022 | dodano: 08.05.2022

Wypad na Mikołeskę z ojcem


Kategoria kółeczko, krótki wypad, trening czy coś takiego, w towarzystwie, wokół TG

Świerklaniec i cmentarz ewangelicki

  • DST 41.57km
  • Czas 02:51
  • VAVG 14.59km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 kwietnia 2022 | dodano: 29.04.2022

Druga rajza z Garminem. Jeszcze nie wgrałam żadnego śladu- ten test przede mną.
Chechło puste
Chechło puste © szczypiorizka

Jadę poszukać ruin cmentarza ewangelickiego w Świerklańcu. Jak wspomniałam- do Garmina jeszcze nie wgrałam żadnego gotowego śladu, więc wspomagałam się jeszcze mapami.cz
odmieniony budynek na Chechle
odmieniony budynek na Chechle © szczypiorizka

Na Chechle pusto, w końcu dopiero piątek po południu.
Jadąc trochę LŚ i trochę niebieskim szlakiem PTTK docieram do mego głównego celu.
cmentarz ewangelicki
cmentarz ewangelicki © szczypiorizka

cmentarz ewangelicki
cmentarz ewangelicki © szczypiorizka

Dobrze, że jeszcze roślinność nie rozkwitła- nie ma chaszczy, mogę swobodnie i bez obaw chodzić po tym terenie.
cmentarz ewangelicki
cmentarz ewangelicki © szczypiorizka

Za wiele się nie zachowało. Resztki muru, sporo pozostałości po nagrobkach. 
cmentarz ewangelicki
cmentarz ewangelicki © szczypiorizka

Na cmentarzu tym, ufundowanym przez Donnersmarcków, chowano urzędników i bogatszych mieszkańców wsi.
Po 1945 roku zdewastowany, bo przecież to "niemiecki" cmentarz..
cmentarz ewangelicki
cmentarz ewangelicki © szczypiorizka

cmentarz ewangelicki
cmentarz ewangelicki © szczypiorizka

cmentarz ewangelicki
cmentarz ewangelicki © szczypiorizka

cmentarz ewangelicki
cmentarz ewangelicki © szczypiorizka

cmentarz ewangelicki
cmentarz ewangelicki © szczypiorizka

cmentarz ewangelicki
cmentarz ewangelicki © szczypiorizka

św. Hubert
św. Hubert © szczypiorizka

Jadę do parku. 
Kościół pw. Dobrego Pasterza
Kościół pw. Dobrego Pasterza © szczypiorizka

w parku
w parku © szczypiorizka

Tu też niewielu spacerowiczów.
nie widzę kaczek... i ludzi
nie widzę kaczek... i ludzi © szczypiorizka

element animalny
element animalny © szczypiorizka

Jezioro Świerklaniec
Jezioro Świerklaniec © szczypiorizka

Decyduję się pojechać zielonym szlakiem Tysiąclecia i czerwonym Husarii Polskiej.
Kurcze, świetna trasa od Świerklańca w kierunku na Piekary Śląskie. Bardzo przyjemnie się tamtędy jedzie. Bardzo popularna droga leśna, sporo spacerowiczów, moczykijów i trochę rowerzystów.
Staw Cegielnia
Staw Cegielnia © szczypiorizka

Staw Cegielnia
Staw Cegielnia © szczypiorizka

Przejeżdżam przez Orzech, niedaleko romantycznych ruin.
Trasa czerwona PTTK jest "genialna" :/
na czerwonym szlaku PTTK w Orzechu
na czerwonym szlaku PTTK w Orzechu © szczypiorizka

Dalej na Nakło Śląskie (rogatki otwierane po zwróceniu się z prośbą "proszę otworzyć")
Wapienniki
Wapienniki © szczypiorizka

Szybki rzut okiem na wapienniki i jadę w kierunku na Tarnowskie Góry.
można odpocząć na łonie natury
można odpocząć na łonie natury © szczypiorizka

Na totalnym zadupiu ktoś miał "pomysł" wywiezienia kanap... tam ciężko dojechać rowerem a co dopiero autem.. no kretyn jakiś...na PSZOKu można to za darmo zutylizować.
Kościół pw. Przemienienia Pańskiego
Kościół pw. Przemienienia Pańskiego © szczypiorizka

tarnogórski Manhattan
tarnogórski Manhattan © szczypiorizka

po prawej wieża Kościoła pw. Piotra i Pawła
po prawej wieża Kościoła pw. Piotra i Pawła © szczypiorizka

Dojeżdżając na Osadę Jana przypominam sobie, że mural namalowali. Szukam go dłuższą chwilę. Na szczęście się udało.
mural na Obwodnicy
mural na Obwodnicy © szczypiorizka

mural na Obwodnicy
mural na Obwodnicy © szczypiorizka

mural na Obwodnicy
mural na Obwodnicy © szczypiorizka

Bractwo Kurkowe
Bractwo Kurkowe © szczypiorizka

Jeszcze pachnie świeżością, nie jest zniszczony, zdewastowany. Przedstawia charakterystyczne postacie związane z naszym miastem- to niejako fragment pochodu gwarkowskiego, który na Gwarkach jest (jak dla mnie) główną i najfajniejszą atrakcją.
Królowa Marysieńka, Reden, Carnall i chyba Gruzełka
Królowa Marysieńka, Reden, Carnall i chyba Gruzełka © szczypiorizka

Tarnowskie Góry Srebrne Miasto
Tarnowskie Góry Srebrne Miasto © szczypiorizka

Jan III Sobieski i husaria, na beczce Sedlaczek
Jan III Sobieski i husaria, na beczce Sedlaczek © szczypiorizka


Gwarki, Skarbnik, chłop Rybka i Adam de Tarnowice
Gwarki, Skarbnik, chłop Rybka i Adam de Tarnowice © szczypiorizka

SMZT i muzykanty
SMZT i muzykanty © szczypiorizka



uahaa rowery dwa...
uahaa rowery dwa... © szczypiorizka

z królową Marysieńką
z królową Marysieńką © szczypiorizka

Drugi mural, w miejscu Zakładów Odzieżowych Tarmilo jeszcze się maluje :-)


Kategoria samotnie, wokół TG

jesień, jesień, jesień jak to tak

  • DST 20.50km
  • Czas 01:20
  • VAVG 15.38km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 października 2021 | dodano: 30.10.2021

Myślałam, że już mi się nie uda w tym roku wsiąść na rower. A tu taka miła niespodzianka :-)
Najpierw do parku w GCRze.
Drama
Drama © szczypiorizka

rower też podziwia
rower też podziwia © szczypiorizka

Pięknie. Słońce ładnie świeci, wiatru praktycznie nie ma. Momentami nawet mi za ciepło.
w tę stronę
w tę stronę © szczypiorizka


"Od gorąca twych promieni zapłonęły liście drzew.." © szczypiorizka

ładny detal na ławce
ładny detal na ławce © szczypiorizka

Nigdy nie widziałam tych wiewiórek  xD Całe życie człowiek coś ciekawego odkrywa.
Dookoła amfiteatru robi się siłownia. Kilka ciekawych, po raz pierwszy widzianych przeze mnie urządzeń. Fajnie. W przyszłym roku przetestuję urządzenia :D
siłownia na terenie  GCRu
siłownia na terenie GCRu © szczypiorizka

siłownia na terenie  GCRu
siłownia na terenie GCRu © szczypiorizka

Jadę do centrum miasta. Na Rynku od wczoraj jest niechciany pomnik Jana III Sobieskiego, co sobie podróżuje po Polsce (zamiast być w Austrii).
peregrynacja pomnika Jana III Sobieskiego
peregrynacja pomnika Jana III Sobieskiego © szczypiorizka

Mi się pomnik podoba. Jest ciekawy.
peregrynacja pomnika Jana III Sobieskiego
peregrynacja pomnika Jana III Sobieskiego © szczypiorizka

peregrynacja pomnika Jana III Sobieskiego
peregrynacja pomnika Jana III Sobieskiego © szczypiorizka

Potem szybka wizyta w sklepie, gdzie kupuję kabel Ethernet do kompa i jadę na górkę koło Chemetu. Zawsze fajne widoki są.
i komina już nie ma
i komina już nie ma © szczypiorizka

Komin wyburzono w sierpniu 2021. Poniżej zrzuty z mego filmiku jak go burzyli. Miałam wyjątkowe szczęście i przez przypadek przejeżdżałam tamtędy, gdy go mieli burzyć.
pamiątka
pamiątka © szczypiorizka

pamiątka
pamiątka © szczypiorizka

pamiątka
pamiątka © szczypiorizka

Podejrzewam, że dużo ludzi tak przez przypadek trafiło na tę "atrakcję". 
został tylko jeden komin
został tylko jeden komin © szczypiorizka

widok na Hutę Cynku
widok na Hutę Cynku © szczypiorizka



Kategoria centrum TG, samotnie, wokół TG

niedzielne rajzowanie

  • DST 30.30km
  • Czas 01:36
  • VAVG 18.94km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 września 2021 | dodano: 26.09.2021

Dziś zdecydowałam, że prawie całą trasę umieszczę na Stravie :-)
Piękna jesienna pogoda, szkoda, że to ostatnimi czasy rzadkość. 
staw szkarotkowy
staw szkarotkowy © szczypiorizka


Kategoria krótki wypad, samotnie, wokół TG

Wiatraki w Wielowsi

  • DST 38.47km
  • Czas 02:05
  • VAVG 18.47km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 września 2021 | dodano: 10.09.2021

Po pracy szybko się ogarnęłam i zrobiłam pętlę-> Rybna- Miedary-Połomia-Wojska-Wielowieś- Świniowice- Tworóg-Brynek-Boruszowice.
Cel-> wiatraki z bliska.
Chyba za rzadko jeżdżę tym wariantem, bowiem mimo wiatru, jechało się bardzo przyjemnie-> miałam wrażenie, że lekko z górki :-)
widać je z daleka
widać je z daleka © szczypiorizka


szukam Don Kichota
szukam Don Kichota © szczypiorizka

Nie ma problemu raczej, by podjechać jeszcze bliżej, ja tego nie czynię, droga jest piaszczysta i bardzo nierówna.
zbliżenie na logo
zbliżenie na logo © szczypiorizka

sesja zdjęciowa
sesja zdjęciowa © szczypiorizka

Krótka sesja zdjęciowa na tle wiatraków. Trochę ciężko robić zdjęcia, bo mocno świeci słońce.
sesja zdjęciowa
sesja zdjęciowa © szczypiorizka

kościół i watraki
kościół i watraki © szczypiorizka

Nie wiem, jestem chyba dziwna, ale podoba mi się taki widok xD
Podjeżdżam do kirkutu. Tam też kilka fotek wiatraków
przyroda w tle
przyroda w tle © szczypiorizka

krowy i wiatraki
krowy i wiatraki © szczypiorizka

Kirkut lekko zarośnięty, ale nie mam obaw co do krótkiego spacerku między macewami.
kirkut w Wielowsi
kirkut w Wielowsi © szczypiorizka

kirkut w Wielowsi
kirkut w Wielowsi © szczypiorizka

kirkut w Wielowsi
kirkut w Wielowsi © szczypiorizka

kirkut w Wielowsi
kirkut w Wielowsi © szczypiorizka

kirkut w Wielowsi
kirkut w Wielowsi © szczypiorizka

Po przeanalizowaniu czasu i drogi, stwierdzam, że jadę przez Świniowice na Tworóg. Dziś jeszcze mnie czeka próba z orkiestrą, wolę nie szaleć na kole.
nie ma za co
nie ma za co © szczypiorizka

śląsko fana
śląsko fana © szczypiorizka

sołectwa
sołectwa © szczypiorizka

Dobrze, że jesteś
Dobrze, że jesteś © szczypiorizka

No właśnie, dobrze, że jesteś na moim blogu:-)


Kategoria wokół TG, krótki wypad

Żyglin i kamieniołom

  • DST 38.03km
  • Czas 02:23
  • VAVG 15.96km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 sierpnia 2021 | dodano: 12.08.2021

Ostatnio dzięki pewnemu artykułowi, przypomniałam sobie o kamieniołomach w Żyglinie. Wiele lat temu byłam w tamtych okolicach, ale niewiele już pamiętałam. 
Udało mi się wygospodarować trochę wolnego czasu i pojechałam w tamtym kierunku.
no świetnie
no świetnie © szczypiorizka

Park Rubina
Park Rubina © szczypiorizka

Kamieniołom jest w rękach prywatnych, na upartego można tam do porządku go "zwiedzić".  Ja ograniczyłam się do obejrzenia go z góry.
Kamieniołom w Żyglinie
Kamieniołom w Żyglinie © szczypiorizka

Kamieniołom w Żyglinie
Kamieniołom w Żyglinie © szczypiorizka

Nie jest to duży teren. Mapy.cz pokazały mi dwa rejony wydobycia kruszcu (tak, nadal jest użytkowany).
Kamieniołom w Żyglinie
Kamieniołom w Żyglinie © szczypiorizka

trochę bardziej zarośnięty kamieniołom
trochę bardziej zarośnięty kamieniołom © szczypiorizka

Obejrzane, odhaczone, można jechać do domu. Kierunek na Chechło.
tu biegły tory kolejowe
tu biegły tory kolejowe © szczypiorizka

Indianie tu byli
Indianie tu byli © szczypiorizka

Dziś na Chechle więcej ludzi niż ostatnio, gdy tu byłam.
Chechło z liścia
Chechło z liścia © szczypiorizka


Kategoria samotnie, wokół TG

ciągle pod górkę

  • DST 39.51km
  • Czas 02:42
  • VAVG 14.63km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 maja 2021 | dodano: 12.05.2021

Najpierw na centrum TG, zobaczyć jak się ma remont na Konwikcie.
Konwikt w remoncie
Konwikt w remoncie © szczypiorizka

Remont ma się dobrze :P  Teraz to nawet przejścia dla pieszych zamknęli, też musimy trochę dookoła łazić.
Na Rynku szykuje się ogródek piwny.
jakaś gadzina mi się napatoczyła w kadr
jakaś gadzina mi się napatoczyła w kadr © szczypiorizka

biedny gwarek
biedny gwarek © szczypiorizka

Staszic
Staszic © szczypiorizka

Jadę na Kopiec. Pieronem pod górkę, ale jakoś dało radę. Wiatr tym razem bardzo przyjemny, więc można było ciś na wierch.
Po drodze krótkie zawitanie do Ogrodu Botanicznego (wracając bardziej się przyjrzę).
epoka żelaza
epoka żelaza © szczypiorizka

wczesne średniowiecze
wczesne średniowiecze © szczypiorizka

Na terenie Kopca, kilku spacerowiczów.
pod Kopcem Wyzwolenia
pod Kopcem Wyzwolenia © szczypiorizka

Bazylika Piekarska
Bazylika Piekarska © szczypiorizka

a oto moje zoki
a oto moje zoki © szczypiorizka

Trochę sesji zdjęciowej, bo nie po to taszczyłam zaś statyw, by mi ino zawadzał w tasi. Niech się na coś przyda :P
Wracając zaglądam na dłużej do Ogrodu Botanicznego. Fajny.
upolowałam dzika
upolowałam dzika © szczypiorizka

ukrył się
ukrył się © szczypiorizka

Bardzo zadbany, nie to co u leśników w Brynku.
jakieś jeziorko
jakieś jeziorko © szczypiorizka

kwitnie
kwitnie © szczypiorizka

co za pierony- krokodyla tez chcą
co za pierony- krokodyla tez chcą © szczypiorizka

Uwaga! Badania naukowe!
Uwaga! Badania naukowe! © szczypiorizka

czyżby babie lato?
czyżby babie lato? © szczypiorizka

pancernik?
pancernik? © szczypiorizka

drogowskaz
drogowskaz © szczypiorizka

Chwila pauzy na Placu Letochów (tam kaj gramy zawsze z orkiestrą "na otwarcie biedronki"). No musiałam zrobić zdjęcia, nie było innej opcji :-)
tomata
tomata © szczypiorizka

same maszkety
same maszkety © szczypiorizka

gratis wuszt z kyjzą
gratis wuszt z kyjzą © szczypiorizka

richtig śląski geszeft
richtig śląski geszeft © szczypiorizka

Wracam do TG. Ostatni punkt programu to Hałda Popłuczkowa.
kolejny gwarek
kolejny gwarek © szczypiorizka

Hałda popłuczkowa
Hałda popłuczkowa © szczypiorizka

tu budynek stał
tu budynek stał © szczypiorizka

Znowu krótka seria zdjęć i jadę do domu. 
wzięłam statyw :P
wzięłam statyw :P © szczypiorizka

nowa fotka na profilowe do BS
nowa fotka na profilowe do BS © szczypiorizka

gwarek koło Kościoła św. Marcina
gwarek koło Kościoła św. Marcina © szczypiorizka

Kolejna pauza na działce.
działka Nowaka
działka Nowaka © szczypiorizka


Kategoria samotnie, wokół TG

poranne rajzowanie

  • DST 34.31km
  • Czas 02:05
  • VAVG 16.47km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 maja 2021 | dodano: 09.05.2021

Mam czas z rana, korzystam póki słońce. Dobrze, że jestem uzbrojona w bandankę i opaskę na uszy- inaczej bym je zbierała gdzieś po drodze (tzw. "w mordęwind").
Już od dawna czekałam, aż pogoda będzie w miarę sprzyjająca, by wytyczyć sobie nową trasę na Świerklaniec przez pola w Orzechu.
Najpierw na Lasowice, skąd polami na Nakło Śląskie.
brama pałacowa
brama pałacowa © szczypiorizka

wieża się w końcu remontuje
wieża się w końcu remontuje © szczypiorizka

z drugiej strony
z drugiej strony © szczypiorizka

Stamtąd znaną mi już ulicą Orzechowską, pieronem pod górkę (ale pod z górki :P) do ulicy J.IIISobieskiego, a tam już między polami do romantycznych ruin.
romantyczne ruiny
romantyczne ruiny © szczypiorizka

rower musi być
rower musi być © szczypiorizka

Dalej bez problemu polami aż do głównego wejścia na teren parku. Gdyby nie ten wiatr i ciągłe podjazdy :P byłoby genialnie. Mimo to trasa bardzo mi się podoba, z dala od ruchu samochodowego :-)
W parku, mimo porannej pory kupa ludzi, głównie na rolkach, rowerach, jakieś tam pieszoloty.
pod słońce
pod słońce © szczypiorizka

amfiteatr
amfiteatr © szczypiorizka

jak zwykle jest tu pięknie
jak zwykle jest tu pięknie © szczypiorizka

widzę cię
widzę cię © szczypiorizka

soczysta zieleń
soczysta zieleń © szczypiorizka

Na Zbiorniku Kozłowa Góra, kupa moczykijów :P
moczykije na łowach
moczykije na łowach © szczypiorizka

szykuje się do lądowania
szykuje się do lądowania © szczypiorizka

urokliwie
urokliwie © szczypiorizka

Taki relaksujący widok :-)
inny łabędź
inny łabędź © szczypiorizka

łabędź
łabędź © szczypiorizka

Powrót standardowo, na Chechło, potem poligonem na Czarną Hutę i do domu ;]
zielona łódka
zielona łódka © szczypiorizka

Na Stravie- fragment trasy- od Lasowic do parku w Świerklańcu.


Kategoria o poranku, samotnie, wokół TG

test Stravy

  • DST 25.37km
  • Czas 01:29
  • VAVG 17.10km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 kwietnia 2021 | dodano: 24.04.2021

Nie ukrywam, raczej bym nie wyszła dziś na rower- trochę wietrznie, ale zainstalowałam sobie aplikację na telefonie- Strava i trzeba było ją przetestować. :P
fragment Leśnej Uciechy
fragment Leśnej Uciechy © szczypiorizka

No dobra, nie chodziło mi tu o aplikację, a o konkurs w mojej #pracbaza. do 2 czerwca trwa konkurs na największą ilość przejechanych kilometrów. Główną nagrodą jest nawigacja rowerowa :P Nie wierzę, że w firmie, która liczy około 1400 pracowników, nie ma  wymiataczy- kolarzy, którzy setę walą na rozgrzewkę :P Mimo to warto spróbować, to taka dodatkowa motywacja, by mimo to próbować jeździć na kole i się coś rozruszać :-)
wszędzie mokro
wszędzie mokro © szczypiorizka

Chciałam do lasu, bo tak trochę mniej wiało. Niestety, trafiłam na wycinkę (a gdzie jej teraz nie ma?!?!), dodajmy do tego mokre ścieżki-> idealna masakra do jazdy, koleiny i ślady po traktorowych oponach :/
jeden ze stawów
jeden ze stawów © szczypiorizka

nawet mi wyraźnie wyszedł
nawet mi wyraźnie wyszedł © szczypiorizka

po co se kupiłam statyw- tasia rowerowa też dobra xD
po co se kupiłam statyw- tasia rowerowa też dobra xD © szczypiorizka

Wyjeżdżam na asfalt i stwierdzam, że wstyd to będzie jak przynajmniej na pierwszym wpisie konkursowym (mamy tam regulamin, sposób dokumentowania kilometrów etc.) nie będzie przynajmniej 20 kilometrów. Stwierdzam, że pojadę przez Miedary, Wilkowice, Zbrosławice, Laryszów i Rybną.
W Laryszowie, nieźle mnie wywiało na tych polach, dobrze, że miałam opaskę na uszach.
przebiegły mi drogę
przebiegły mi drogę © szczypiorizka

było ich czterech, jeden zawrócił do lasu
było ich czterech, jeden zawrócił do lasu © szczypiorizka

Na liczniku rowerowym (SIGMA Speedmaster 5000) mam 25,37 km, Strava zaś mi pokazuje 24,91 km. Spora różnica :/  
Być może mój licznik rowerowy nie jest tak super skalibrowany, a może Strava czasem  nie "łapała" zasięgu/ruchu? Ktoś coś może pedzieć na ten temat? :-)


Kategoria wokół TG, samotnie, krótki wypad

na Mikołeskę

  • DST 18.21km
  • Czas 01:04
  • VAVG 17.07km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 20 kwietnia 2021 | dodano: 22.04.2021

Jakoś nie idzie mi ten rozruch po zimie. Paskudna pogoda dominuje, w ciągu tygodnia sporo pracy no i stety albo niestety też kilka innych hobby na tapecie mam :D
Wybrałam się na Mikołeskę, by taką pętlę zrobić. Najpierw na Pniowiec i lasem a drogę powrotną asfaltem (który jest niczym na autostradzie, bez żadnych dziur... jeszcze)
w końcu jakoś to wygląda
w końcu jakoś to wygląda © szczypiorizka

coraz bardziej zielono
coraz bardziej zielono © szczypiorizka

mokro wokoło
mokro wokoło © szczypiorizka

nad gazociągiem będą rosły nowe drzewka
nad gazociągiem będą rosły nowe drzewka © szczypiorizka

Wyjeżdżając z lasu przeżyłam szok, znowu się pojawiły nowe zabudowania. Dość sporo jak na takie zadupie.
to jest bocian :-)
to jest bocian :-) © szczypiorizka



Kategoria wokół TG, samotnie