szczypiorizka prowadzi tutaj blog rowerowy

Iza ze Strzybnicy

Masa Krytyczna

  • DST 24.15km
  • Czas 01:37
  • VAVG 14.94km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 października 2019 | dodano: 25.10.2019

Cały dzień czekałam na Masę :]
Pogoda dopisała, więc spokojnie mogłam ruszyć w kierunku centrum TG.
Remont
Remont © szczypiorizka

Na rynku sporo ludzi. Przed startem uczciliśmy minutą ciszy niedawno zmarłego jednego z organizatorów Masy- pana Stefana. Swego czasu pracowałam z nim na Kopalni Zabytkowej. Z turystyką, nie tylko rowerową był za pan brat.
Wg obliczeń, na październikowej Masie Krytycznej stawiła się ponad setka uczestników. Ładnie.
|Kościół Ewangelicki
Kościół Ewangelicki © szczypiorizka

była siedziba Banku PKO
była siedziba Banku PKO © szczypiorizka

98. Tarnogórska Rowerowa Masa Krytyczna
98. Tarnogórska Rowerowa Masa Krytyczna © szczypiorizka

ratusz
ratusz © szczypiorizka

Trasa standardowa- między innymi przez Ohio i Opatowice. 
Wszystko pięknie fajnie, ale podczas drogi powrotnej poluzowała mi się śrubka z błotnika. Koniec końców gdzieś mi się zgubiła i musiałam w ręku trzymać przedni błotnik aż do domu :/


Kategoria centrum TG

październik

  • DST 19.29km
  • Czas 01:06
  • VAVG 17.54km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 października 2019 | dodano: 17.10.2019

Nareszcie udało mi się w tym bardzo słonecznym i ciepłym tygodniu ruszyć gdzieś na rowerze.
Krótkie popołudnie- wybrałam się do parku w Reptach, by móc zachwycić się przyrodą.
to lubię
to lubię © szczypiorizka

nowa tablica SMZT
nowa tablica SMZT © szczypiorizka

nic nie jedzie
nic nie jedzie © szczypiorizka

Zdjęcia z telefonu, więc d*py nie urywają. Mimo to, jakoś udało się pokazać magię jesieni :-)
jesień
jesień © szczypiorizka

szyb Ewa
szyb Ewa © szczypiorizka

rower
rower © szczypiorizka

Bardzo chciałam zobaczyć jak się mają prace przy szybie Sylwester- SMZT buduje tam zaplecze gastronomiczno- usługowe .
Świetnie im to idzie. Zarówno pod względem wizualnym jak i postępu prac.
szyb Sylwester
szyb Sylwester © szczypiorizka

z bliska
z bliska © szczypiorizka

bardzo ładne zaplecze
bardzo ładne zaplecze © szczypiorizka

Ośrodek GCR
Ośrodek GCR © szczypiorizka

z tyłu
z tyłu © szczypiorizka

z przodu
z przodu © szczypiorizka

Droga powrotna przez Laryszów i Rybną.


Kategoria krótki wypad, samotnie

dni NATO w Ostrawie

  • DST 32.47km
  • Czas 01:43
  • VAVG 18.91km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 września 2019 | dodano: 22.09.2019

Kolega zaprosił mnie na wypad do Czech na Dni NATO.
Pobudka w sobotę o 4,45 rano i jazda rowerem na umówione miejsce, skąd dalej mieliśmy już razem jechać samochodem.
kiedy ranne wstają zorze..
kiedy ranne wstają zorze.. © szczypiorizka

Kolega dość dobrze ogarniał temat, dlatego zaproponował, by wziąć ze sobą rowery-duże zainteresowanie tą imprezą. Samochodem nie dojedzie się pod lotnisko, spory kawałek trzeba iść pieszo lub właśnie rowerem.
Uznał, że nie warto się pchać jak najbliżej, bo potem sporo się traci na wyjeździe z dedykowanych parkingów. Auto zostawiliśmy w: Stara Wieś nad Odrejnici (nad jakimś potokiem :P). Stamtąd już na rowerach (jakieś 6 km) pod samo lotnisko. Na miejscu zostawiliśmy rowery na specjalnie przygotowanym dla rowerów parkingu.
w drodze na lotnisko
w drodze na lotnisko © szczypiorizka

Tu szacunek dla organizatorów- jak cała impreza, parking był bezpłatny, spisali dane z dowodu osobistego, zrobili zdjęcie mi i mojemu rowerowi (!!), dostałam naklejkę z przyporządkowanym numerem, a drugą naklejkę dali na rower. Rowerów nie trzeba było zapinać, ale jakoś przyzwyczajenie wzięło w górę :-) 
Chwila czasu  do pokazów lotniczych, to przeszliśmy między różnymi pojazdami, nie tylko tymi powietrznymi.
jakiś helikopter
jakiś helikopter © szczypiorizka

AWACS NATO - samolot radiolokacyjny
AWACS NATO - samolot radiolokacyjny © szczypiorizka

Do wielu pojazdów można było wejść, pooglądać, pomacać. Przy każdym stali też żołnierze, z którymi śmiało można było porozmawiać, popytać. Przy AWACSie byli polscy żołnierze ;]
samolot Galaxy C-5 bodajże
samolot Galaxy C-5 bodajże © szczypiorizka

szukam nowego auta :D
szukam nowego auta :D © szczypiorizka

nawet dla mnie tu ciasno
nawet dla mnie tu ciasno © szczypiorizka

zmieniam zawód :P
zmieniam zawód :P © szczypiorizka

w luku bombowym
w luku bombowym © szczypiorizka

samochód naszego AGATu
samochód naszego AGATu © szczypiorizka

żeby nie było, że mnie tam nie było
żeby nie było, że mnie tam nie było © szczypiorizka

Plan dnia był na bieżąco aktualizowany na internecie- fajna sprawa. Oprócz pokazów w powietrzu były też tzw. imprezy towarzyszące- na ziemi.
pokazy psów policyjnych
pokazy psów policyjnych © szczypiorizka

Podczas pokazu psów policyjnych, komentator na bieżąco omawiał poszczególne elementy pokazu- mimo wszystko- nie każde słowo po czesku było zrozumiałe :-)
pokazy psów policyjnych
pokazy psów policyjnych © szczypiorizka

pokazy psów policyjnych
pokazy psów policyjnych © szczypiorizka

pokazy psów policyjnych
pokazy psów policyjnych © szczypiorizka

Bardzo fajnie był przeprowadzony ten pokaz. Najpierw tak jakby zwykli policjanci z prewencji byli, a potem psy w służbach specjalnych.
pokazy psów policyjnych
pokazy psów policyjnych © szczypiorizka

pokazy psów policyjnych
pokazy psów policyjnych © szczypiorizka

mogę ten plecak?
mogę ten plecak? © szczypiorizka

Po tym pokazie poszliśmy do miejsca spotterskiego i czekaliśmy na poszczególne pokazy.
z takimi armatami nie mogę się równać
z takimi armatami nie mogę się równać © szczypiorizka

z takimi armatami nie mogę się równać
z takimi armatami nie mogę się równać © szczypiorizka

Lornetki, koce, coś do jedzenia i picia, krzesełka moczykijów i okulary przeciwsłoneczne jak najbardziej wskazane. Atmosfera pikniku- brakowało tylko grilla ^^ 
F/A 18 Hornet (jakby kogoś interesowało)
F/A 18 Hornet (jakby kogoś interesowało) © szczypiorizka

Szwajcarzy latają
Szwajcarzy latają © szczypiorizka

Nie ukrywam, że bardzo głośno było. Zwłaszcza, gdy te bojowe przelatywały bardzo nisko.
Widziałam, że mnóstwo dzieci miało słuchawki ochronne, co niektórzy dorośli zatyczki do uszu (na miejscu można było kupić).
to też Szwajcarzy
to też Szwajcarzy © szczypiorizka

śmigłowiec Bojowy Mi 24/35 (Czesi w powietrzu)
śmigłowiec Bojowy Mi 24/35 (Czesi w powietrzu) © szczypiorizka

śmigłowiec Bojowy Mi 24/35 (Czesi w powietrzu)
śmigłowiec Bojowy Mi 24/35 (Czesi w powietrzu) © szczypiorizka

Francuzi w powietrzu
Francuzi w powietrzu © szczypiorizka

Spadochroniarze
Spadochroniarze © szczypiorizka

jak meduzy
jak meduzy © szczypiorizka

udało mi się wychwycić akurat moment skoku z samolotu
udało mi się wychwycić akurat moment skoku z samolotu © szczypiorizka

JAS 39 Gripen i samolot Red Bulla
JAS 39 Gripen i samolot Red Bulla © szczypiorizka

JAS 39 Gripen i samolot Red Bulla
JAS 39 Gripen i samolot Red Bulla © szczypiorizka

Na terenie lotniska było też dużo stoisk z różnymi formacjami wojskowymi, można było postrzelać z broni do monitorka, pooglądać poszczególne rodzaje broni, amunicji czołgowej, widziałam też stanowisko do trenowania pierwszej pomocy na fantomie.  Nie wszystkie pokazy lotnicze nas interesowały (czytaj- kolega ogarnął przed wyjazdem co ciekawsze pokazy ;]
W międzyczasie poszliśmy do namiotu z rzeczami zarekwirowanymi podczas przemytu.
wunsz w słoiku
wunsz w słoiku © szczypiorizka

namiot z przemytem
namiot z przemytem © szczypiorizka

Po ostatnim interesującym nas pokazie powoli zaczęliśmy się zbierać do wyjścia. Po drodze, jeszcze zaliczyliśmy kilka stanowisk z samolotami bojowymi.
tygrysek
tygrysek © szczypiorizka

szykujemy się do powrotu
szykujemy się do powrotu © szczypiorizka

Wśród uczestników tej imprezy sporo Polaków, pewnie też Słowaków (tu nie ogarniam różnicy między słowackim a czeskim), Niemców, chyba też angielski słyszałam.
Przy stoiskach z jedzeniem nie było problemu z dogadaniem się, nawet jeśli Czesi nie znali angielskiego a po polsku średnio szła komunikacja. Dla nich w te dni to normalna rzecz :-)
Pogoda dopisała, nawet mi zjarało nieźle twarz (wiało trochę, więc w długiej bluzie cały czas byłam). Powrót okazał się strzałem w dziesiątkę jeśli chodzi o rower. Tam, gdzie stało nasze auto nie było żadnych problemów z wyjazdem.


Kategoria o poranku, w towarzystwie

centrum TG

  • DST 13.55km
  • Czas 00:51
  • VAVG 15.94km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 września 2019 | dodano: 05.09.2019

Do biblioteki i potem na zakupy
Gwarki tuż tuż
Gwarki tuż tuż © szczypiorizka


Kategoria centrum TG

Tiru riru

  • DST 12.46km
  • Czas 00:40
  • VAVG 18.69km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 września 2019 | dodano: 03.09.2019

Do siostry, by poćwiczyć na saksofonie, a potem na działkę.


Kategoria krótki wypad

Kolejny cel osiągnięty :-)

  • DST 64.38km
  • Czas 04:39
  • VAVG 13.85km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 września 2019 | dodano: 01.09.2019

Dziś się wybrałam pociągiem do Chorzowa Batory w interesach.
5 pkt dla tego kto zgadnie co to jest :-) router się nie liczy
5 pkt dla tego kto zgadnie co to jest :-) router się nie liczy © szczypiorizka

Po załatwieniu sprawy, skierowałam się w stronę osiedla Tysiąclecia, by z bliska zobaczyć Kukurydzę, czyli bloki w tymże kształcie.
paw dumnie kwitnie
paw dumnie kwitnie © szczypiorizka

jakiś staw
jakiś staw © szczypiorizka

chowcie sie!!
chowcie sie!! © szczypiorizka

zawsze chciałam tu podjechać na kole
zawsze chciałam tu podjechać na kole © szczypiorizka

no to KAJ TEROZ? xD
no to KAJ TEROZ? xD © szczypiorizka

A teraz do Parku Śląskiego :-)
Miałam jakąś godzinkę, by sobie pojeździć i pooglądać co się zmienia w Parku, nim się spotkam z koleżanką ze studiów.
Rewitalizacja- Hala Kapelusz
Rewitalizacja- Hala Kapelusz © szczypiorizka

W niektórych miejscach dojazd mocno ograniczony/ utrudniony, trwa rewitalizacja sporej części parku. Fajnie.
Żyrafa dumnie szyję wyciaga
Żyrafa dumnie szyję wyciaga © szczypiorizka

Pelikany
Pelikany © szczypiorizka

Ryby
Ryby © szczypiorizka

Stadion Śląski
Stadion Śląski © szczypiorizka

Po spotkaniu i otrzymaniu informacji od koleżanki utwierdzam się w przekonaniu, że drogę powrotną przejadę całą na rowerze. Po drodze mam w planach zajrzeć w okolice Szybu Prezydent oraz na Żabie Doły. 
kolejny piękny widok
kolejny piękny widok © szczypiorizka

Z Parku Śląskiego jest rzut kamieniem na teren Szybu
stoję pod szybem Prezydent
stoję pod szybem Prezydent © szczypiorizka

Bardzo ładnie przygotowany teren, alejki, po których można spacerować, fajny plac zabaw dla dzieci i skate park. Obok restauracja.
Szyb Prezydent
Szyb Prezydent © szczypiorizka

Tu ponownie ponownie korzystam nie tylko z mapy papierowej, ale i z gpsa w telefonie.
Po przerwie obiadowej w Dolinie Górnika udaje mi się dotrzeć nad Żabie Stawy
Żabie Doły
Żabie Doły © szczypiorizka

Ciekawe miejsce, ale liczyłam, że bardziej mnie zauroczy.
Żabie Doły
Żabie Doły © szczypiorizka

Żabie Doły
Żabie Doły © szczypiorizka

Żabie Doły
Żabie Doły © szczypiorizka

Żabie Doły
Żabie Doły © szczypiorizka

Żabie Doły
Żabie Doły © szczypiorizka

lubię takie widoki
lubię takie widoki © szczypiorizka

Po przeanalizowaniu mapy stwierdzam, że znajdę zielony szlak PTTK  a potem niebieski. Czeka mnie przeprawa do centrum Bytomia i Parku Kościuszki.
fajnie się jechało tą drogą
fajnie się jechało tą drogą © szczypiorizka

no to pucuja i glancuja
no to pucuja i glancuja © szczypiorizka

znajomy budynek- to znaczy że już cywilizacja
znajomy budynek- to znaczy że już cywilizacja © szczypiorizka

Super, udaje mi się dotrzeć do znajomych miejsc (widzianych przez 5 lat studiów, zza okna studenckiej limuzyny-820 do Katowic).
dworzec
dworzec © szczypiorizka

Docieram do Parku. Tu powiem, że byłam pod wrażeniem. Niestety Bytom nie kojarzy mi się z ładnym miastem, a tu takie zaskoczenie. Bardzo ładny park, szkoda, że nie miałam już ochoty i czasu na jego bardziej szczegółowe zwiedzenie.
Przy okazji trafiam na końcówkę Jarmarku Średniowiecznego
park w Bytomiu
park w Bytomiu © szczypiorizka

rycerze
rycerze © szczypiorizka

trafiłam na jarmark średniowieczny
trafiłam na jarmark średniowieczny © szczypiorizka

Chwile się kręcę po terenie, cykam foty i jadę dalej, Szlak zielony znaleziony, można ruszać w kierunku na Tarnowskie Góry.
rycerz i damy dworu
rycerz i damy dworu © szczypiorizka

odbiór nagrody
odbiór nagrody © szczypiorizka

narada jakaś
narada jakaś © szczypiorizka

jakieś podpłomyki chyba piekł
jakieś podpłomyki chyba piekł © szczypiorizka

altanka
altanka © szczypiorizka

PTTK dużo lepiej oznacza szlaki, ale i tak, jak zawsze, kilka razy go gubię, co sprawia, że łażę po jakiś chaszczach i tracę cenne minuty.
kawałek stadiony Polonii Bytom
kawałek stadionu Polonii Bytom © szczypiorizka

no i wjechałam w chaszcze
no i wjechałam w chaszcze © szczypiorizka

zaś chaszcze
zaś chaszcze © szczypiorizka

Poparzenie pokrzywami gratis.
coś znajomy widok
coś znajomy widok © szczypiorizka

nie tory kolejowe, ale i też ładnie się prezentuje
nie tory kolejowe, ale i też ładnie się prezentuje © szczypiorizka

Trafiam w końcu na niebieski szlak, który ma prowadzić do Rezerwatu Segiet.
ledwo co widać
ledwo co widać © szczypiorizka

tu lepiej
tu lepiej © szczypiorizka

Wycieczki krajoznawcze są modne. Zwłaszcza jak źle się skręci :P
a tu stoję pod autostradą A1
a tu stoję pod autostradą A1 © szczypiorizka

Korzystając z dobrodziejstwa jakim jest otwarty sklep natrafiam na fana.
kot chciał się karnąć
kot chciał się karnąć © szczypiorizka

albo wypić mi wodę
albo wypić mi wodę © szczypiorizka

W końcu docieram do Rezerwatu. Zapomniałam, że mieszkam w Tarnowskich GÓRACH (co z tego, że to nazwa z kopalni się wzięła, taki podjazd zaliczyłam, że ludzie się dziwnie na mnie patrzyli i się chyba zastanawiali, czy zaraz nie padnę im przed nogami)
uff, nareszcie
uff, nareszcie © szczypiorizka

Moje trudy zostały wynagrodzone, kilka zjazdów od razu poprawiło mi humor.
budynek wyłaczony z użytku
budynek wyłączony z użytku © szczypiorizka

Ale też przypomniało, że to nie koniec :P
prawie w domu ;-)
prawie w domu ;-) © szczypiorizka

głodna jestem
głodna jestem © szczypiorizka

W końcu docieram na Strzybnicę. Bardzo się cieszę, że mi się udało w taki sposób wrócić (tak, jestem Januszem biznesu- szkoda mi było kupować oprócz standardowego biletu 4 zł to jeszcze za rower 5 zł o_O )
A tak przy okazji dzisiejszego dnia i niezbyt miłej rocznicy:
a propo kolejnej rocznicy wybuchu II WŚ
a propo kolejnej rocznicy wybuchu II WŚ © szczypiorizka


Kategoria samotnie

po krótkim urlopie

  • DST 21.79km
  • Czas 01:13
  • VAVG 17.91km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 sierpnia 2019 | dodano: 27.08.2019

Poniedziałkowa rajza wokół miasta. Pierwotnie chciałam na Dolomity, ale jakoś dziwne chmury czy coś, jeszcze by taka burza mnie napadła w lesie, wolałam dmuchać na zimne.
Uznałam, że pojadę na Bobrowniki, bo w sumie to nigdy tamtędy nie jechałam. Przynajmniej nie kojarzę.
dwie wieże z innego ujęcia
dwie wieże z innego ujęcia © szczypiorizka

Mogłam w pełni sprawdzić działanie większości przerzutek kręcąc pod górkę. Daję radę :-)
tarnogórski Manhattan
tarnogórski Manhattan © szczypiorizka

Całkiem przyjemnie było. Nawet, gdy czekałam na skrzyżowaniu jakieś 10 minut. W końcu kierowca się nade mną ulitował i mnie przepuścił. Następnym razem nie będę robiła z siebie takiego chojraka tylko normalnie pójdę na światła i pasy dla pieszych.
Kościół w Bobrownikach Śląskich
Kościół w Bobrownikach Śląskich © szczypiorizka

A propo Powstań Śląskich. Na Strzybnicy jest grób jednego z walczących o przyłączenie Śląska do Polski.
powstaniec śląski
powstaniec śląski © szczypiorizka


Kategoria samotnie

po serwisie

  • DST 29.38km
  • Czas 01:47
  • VAVG 16.47km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 19 sierpnia 2019 | dodano: 20.08.2019

Odebrałam rower z serwisu gwarancyjnego- przerzutki wyregulowane, podokręcane co było luźne i od razu jeszcze lepiej śmiga.
Przez pola na działkę.
nic się nie zmieniło
nic się nie zmieniło © szczypiorizka

kukurydza i Strzybnica
kukurydza i Strzybnica © szczypiorizka

Chwila oddechu i uznałam, że pojadę do siostry (bo nie wzięłam ze sobą wody :P).
Następnie, krótka rajza z nią po Brynku i Nowej Wsi Tworoskiej.
kątek oka
kątem oka © szczypiorizka

św. Hubert
św. Hubert © szczypiorizka

przygotowany
przygotowany © szczypiorizka


Kategoria krótki wypad, w towarzystwie

Wierni Polsce- Defilada w Katowicach

  • Aktywność Chodzenie
Czwartek, 15 sierpnia 2019 | dodano: 15.08.2019

Na wstępie- nie traktuję tego wypadu politycznie. Chciałam zobaczyć defiladę (a w szczególności samoloty :P).
Na TG samochodem- nie powiem darmowy parking przy dworcu- prawie pełny. To co się działo na peronie- dantejskie sceny. Już jakiś filmik na internecie widziałam. Ledwo weszłam do pociągu. Koleje Śląskie niestety nie przygotowały się na taką liczbę chętnych.
Po dotarciu do Katowic, szybkim krokiem w kierunku Alei Korfantego. Troszkę żałuję, że nie "cisłam się" z tymi ludźmi pod przejściem podziemnym na rondzie i zostałam tuż przed nim. Mimo to defiladę widziałam (ale mogło być lepiej).
Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce-jubileuszowy tramwaj nr 100- stulecie I Powstania Śląskiego
Wierni Polsce-jubileuszowy tramwaj nr 100- stulecie I Powstania Śląskiego © szczypiorizka

Dla organizatorów- też minus, ogromne rzesze ludzi stały w tym rejonie, gdzie ja- przy Superjednostce- nie było ani telebimu i bardzo  słabo było słychać co mówią oficjele- ale Hymn Polski odśpiewaliśmy :-)
Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce-tajniacy na dachu Superjednostki
Wierni Polsce-tajniacy na dachu Superjednostki © szczypiorizka

W sumie nie byłoby źle pod względem widokowym, ale po prostu źle wykalkulowałam sobie to, jak będzie trybuna dla VIPów umiejscowiona- plecami do pomnika Powstańców Śląskich, gdyby była na odwrót, byłoby super.
Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Przelot samolotów, które "pomalowały" niebo w barwy biało-czerwone był niesamowity. Ogółem samoloty w miarę nisko latały.
Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Zapomniałam dodać,  że tam gdzie stałam, czyli tuż przy wejściu do przejścia pod rondem- też zdarzały się "akcje"- nikt na chama się nie przeciskał i butelki nie latały, ale było nieprzyjemnie- od połowy trwania defilady, przejścia były zatarasowane przez ludzi i nie można było przejść po żadnej ze stron.
Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Niedawno byłam w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie (przy okazji polecam, bardzo ciekawe, dużo eksponatów) i dziś oglądając te maszyny byłam pod ogromnym wrażeniem. W muzeum- żeby nie było- tak współczesnych (nie napiszę że najnowszych) maszyn w muzeum nie ma, ale można sobie wyobrazić jak wyglądają z bliska :-)
Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

Na końcu szła orkiestra górnicza i górnicy z CSRG  z Bytomia
Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

O 15 mniej więcej się defilada skończyła.Znowu nieprzebrane tłumy zaczęły się kierować w stronę dworca PKP.
Wierni Polsce
Wierni Polsce © szczypiorizka

A na dworcu niespodzianka- nie wiem czy to prawda, czy nie (nie widziałam), ale do środka nie chciano nas wpuścić :P Policja pilnowała porządku- dopiero po dłuższej chwili można było się udać na perony. Tam powtórka z rozrywki.
tłumy na peronie (kierunek- Oświęcim)
tłumy na peronie (kierunek- Oświęcim) © szczypiorizka

tłumy na peronie (kierunek- Lubliniec, przez TG)
tłumy na peronie (kierunek- Lubliniec, przez TG) © szczypiorizka

Zamiast pojechać o 15,43 (bodajże) udało mi się dopchać (bo inaczej tego nazwać nie można) o 16,41. Na peronach dużo policji i SOKistów. W sytuacjach krytycznych- służby porządkowe stawały przy drzwiach wagonów i nie wpuszczały do środka pociągu.
Gdzieś wyczytałam- nie jesteśmy jeszcze przygotowani na to, by obsługiwać tego typu imprezę- może to racja. Aglomeracja Górnośląska (kilkadziesiąt miast blisko siebie) to nie Warszawa (jedno miasto). Za moją opinię proszę mnie tu nie bluzgać i nie wrzucać głupich komentarzy. Od tego są fejsbuki i youtube :-) 


Kategoria inne

Kalety- Zielona

  • DST 59.63km
  • Czas 03:39
  • VAVG 16.34km/h
  • Sprzęt Velli
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 sierpnia 2019 | dodano: 15.08.2019

Rano pogoda nie zapowiadała, że będzie można wyjść na rower. A takie akurat miałam plany- zamierzałam wykorzystać fakt, że pracowałam zdalnie z domu, więc o 14 miałam już mieć wolne xD
Na szczęście im bliżej tej godziny tym było lepiej. 14:30 i wyjeżdżam z domu. Kolejny test- błotniki i mapnik, który jest przyczepiany na rzep do torby.
panowie łączą gazociąg
panowie łączą gazociąg © szczypiorizka

Kierunek- Mikołeska. Tam, nie zatrzymałam się przy sklepie, pojechałam prosto w kierunku Kalet.
z drugiej strony
z drugiej strony © szczypiorizka

W Kaletach, ogarnięcie tego, co pozostało po zakładach papierniczych (komin w zeszłym roku wyburzyli).
nie ma śladu po kominie
nie ma śladu po kominie © szczypiorizka

Obrona Cywilna
Obrona Cywilna © szczypiorizka

sztukę też można znaleźć
sztukę też można znaleźć © szczypiorizka

z tego chyba nikt już nie korzysta
z tego chyba nikt już nie korzysta © szczypiorizka

Chwila ogarnięcia mapy- jeszcze zdarza mi się źle korzystać z nich- i udaję się w kierunku na Zieloną. Po drodze trafiam do Ichtioparku.
Fajne miejsce na spacery (i dla moczykijów).
Ichtiopark
Ichtiopark © szczypiorizka

odzież używana
odzież używana © szczypiorizka

i poleżeć se można
i poleżeć se można © szczypiorizka

spokojnie
spokojnie © szczypiorizka

Sporo edukacyjnych elementów można znaleźć. Łamigłówki dla dzieci, tablice informacyjne o najpopularniejszych rybach itp.
podaję hasło
podaję hasło "OKOŃ!!" © szczypiorizka


"co powie ryba?" © szczypiorizka

zagadka chyba rozwiązana
zagadka chyba rozwiązana © szczypiorizka

ul w środku
ul w środku © szczypiorizka

dzień dobry
dzień dobry © szczypiorizka

Okrążam staw i jadę w kierunku na Zieloną. Jestem jak zwykle zachwycona drogą rowerową, bo u mnie to rzecz niespotykana  (ehhh te Tarnowskie Góry).
Pałac Donnersmarcków
Pałac Donnersmarcków © szczypiorizka

tak wygląda
tak wygląda © szczypiorizka

Poranna pogoda sprawiła, że nad wodą raczej spacerowicze (i moczykije) aniżeli amatorzy wodnych kąpieli. 
Odnoszę jakieś wrażenie, że tu jest tak bardziej naturalnie, "dziko" aniżeli na Chechle (oczywiście sporo domków kempingowych i plaża z miejscem strzeżonym do kąpieli jest).
Zielona
Zielona © szczypiorizka

łabędzie
łabędzie © szczypiorizka

Sporo jest zadaszonych wiat, gdzie można sobie usiąść i biwakować. O dziwo jeszcze nie zdewastowane.
Kalety- Zielona
Kalety- Zielona © szczypiorizka

leżaczki płatne
leżaczki płatne © szczypiorizka

Holandia?
Holandia? © szczypiorizka

chyba za drogo :P
chyba za drogo :P © szczypiorizka

blizej
bliżej © szczypiorizka

Mniej więcej okrążam to miejsce, po drodze co chwilę się zatrzymując byt zrobić jakąś fotkę.
sezon polowań na kaczki rozpoczęty
sezon polowań na kaczki rozpoczęty © szczypiorizka

zczaił siew krzakach
zczaił się w krzakach © szczypiorizka

szkoda że to widać dopiero przez zoom w aparacie
szkoda że to widać dopiero przez zoom w aparacie © szczypiorizka

śpisz?
śpisz? © szczypiorizka

św. Nepomucen
św. Nepomucen © szczypiorizka

Znowu ogarniam mapę i po skorygowaniu kierunku ( tak, zaś źle pojechałam- na szczęście dopomaga mi aplikacja LR) udaję się w kierunku na Chechło.
no i Camino się znalazło
no i Camino się znalazło © szczypiorizka

to którędy teraz?
to którędy teraz? © szczypiorizka

Sądzę, że powinni trochę poprawić oznaczenia LR. Jak już wielokrotnie wspominałam, są momenty gdzie na skrzyżowaniu trzeba nieźle się  wysilić, by znaleźć odpowiedni kierunek (pojawiam się i znikam).
tam jest zatopiona kopalnia
tam jest zatopiona kopalnia © szczypiorizka

wszędzie re rury :P
wszędzie re rury :P © szczypiorizka

Po bliżej nieokreślonym czasie, docieram na Chechło. Tu znacznie więcej spacerowiczów (bo i więcej jest knajp?).  Nie zatrzymuję się i udaję się do domu.
tu aby słońce świeci
tu aby słońce świeci © szczypiorizka

paru amatorów wodnych kąpieli się znalazło
paru amatorów wodnych kąpieli się znalazło © szczypiorizka

Rower cały uświniony, więc pod blokiem go myję. Mapnik jest spoko, myślałam, że będę planowała zakup czegoś ekstra, ale jest to chyba zbędne. Błotniki, no cóż, muszę uważać jak jeżdżę po kałużach czy większym błocie (aż takiej tragedii nie było).
Chyba to najdłuższa wycieczka w tym roku, póki co. Fajnie. Dobrze, że na dniach jadę na przegląd gwarancyjny, bo coś dalej mi nie pasują te przerzutki.





Kategoria samotnie